Ma trochę więcej niż jedną przewagę, bądźmy obiektywni

Przede wszystkim jest nowszy, lepiej wyposażony, ładniejszy - szczegolnie b7. Np. bluetooth, czytnik kart SD, nowszy rns, tempomat i wiele innych, ładniejszy kokpit, fotele, lampy, blachy itp. Silnik to kompletny niewypał pod względem usterkowych egzemplarzy. Jak jest zdrowy (takie też są) albo uzdrowiony, to przyjemnie jeździ jak na V8, wiele lepiej niż w starszych wersjach w A6 czy A8. Dźwięk piękny, nawet w oem, bez porównania do 4.4 bmw-zresztą to inna epoka. Kwestia wyboru osiagi vs komfort i wyposażenie. Najlepszym kompromisem wydaje się swap na 2.7, jednak ja wybralem V8

na 3 lata, a jeździ do dzisiaj bez usterek silnika (7 lat) i trzyma 330KM. RSK też powinien coś podpowiedzieć, bo jego egzemplarz, to nieźle zapier.dala jak na 350KM
