Słuchajcie. Ja wam powiem coś na moim przykładzie. Ja w ten weekend tak, jak deklarowałem.......byłem na LOTOS 72 Rajd Polski na Mazurach. Byliśmy solidną ekipą na 3 samochody. Zjeździliśmy ok. 1200 km po Mazurskich drogach od Mikołajek aż po Gołdap. Codziennie kemping w innym miejscu, codziennie kąpiele w innym jeziorze, spanie a autach i pod namiotami, masa poznanych kibiców, w tym Czesi, Słowacy itp......
A ile przy tym alkoholu wypiliśmy to aż nie chce nawet liczyć. Całe 3 dni prężnej zabawy i widoków ścigających się rajdówek. najfajniejsze było właśnie to, że zwiedziliśmy mnóstwo miejsc w te 3 dni, a nie siedzieliśmy tylko w jednym miejscu. Na kempingach też są toalety i prysznice, więc nie trzeba wcale srać po krzakach, czy do obskórnej toyki.
I wiecie ile wyszły koszty takiego wyjazdu moją S-ką ?? 370 zł za paliwo co na 3 osoby w aucie rozłożyło się po 123 zł na osobe. Do tego jedzonko z grilla.....codziennie karkówka, kiełbasa, boczek i jakieś obiady w barze. Może wydałem z 80 zł na to jedzenie przez 3 dni. Na alkohol.....wiadomo.......ile wlejesz tyle wydasz
Tak więc porównując koszty takiego SPOTU w Tomaszowie, a koszty 3 dniowego wypadu na Mazury to jedno ma się nijak do drugiego. 1/3 ceny SPOTU i mam wyjazd na Mazury.
Więc nie mówicie, że cena nie gra roli, bo to oczywiste, że mając do wydania 1000 zł to mam cały tydzień wakacji.
Następnym razem pomyślmy czy warto płacić aż tyle za 2 noce w hotelu.