Co do podstawek to o ile mogło mi się zdarzyć przekręcić gwint co z resztą opisałem to bez przesady że 4 podstawki popsułem. Aż taki zdolny to nie jestem

Może to jakaś wadliwa partia? Bo jak wytłumaczyć nową sztukę (w sumie dokładnie sprawdziłem dwie) która ma krzywo wywiercone otwory na nyple? Inne osoby, też to oglądały i drapały się po głowie. Po zfrezowaniu na prosto nagle jest szczelne. Co do chłodnicy to ciężko to jakoś zepsuć, chyba że rzucając po garażu. Miejsce pęknięcia w okolicy nie posiadało żadnych uszkodzeń np. Od kamienia itp. Ewidentne pęknięcie. Na tej chłodnicy zrobiłem jakieś 15kkm zanim doszło do awarii. Nie wiem jakie ciśnienie miałem na poprzednim silniku, więc nie wiem w jakich warunkach dokładnie pracowała. Wiem, że na mineralnym na nowym silniku na zegarze miałem nie więcej jak 5,7bara w szycie. Na syntetyku podskoczyło o 0,2-0,3 bara może to przeważyło? Inna sprawa, że to nic dla takiej chłodnicy. Mocal podaję 10,5 bara ciśnienie maksymalne. Jeśli produkt jest atestowany na takie ciśnienie to powinni sprawdzać na drugie tyle. Nie wiem jak chińczyk sprawdza, ale mogę się domyśleć. W momencie awarii miałem jakieś 2,2krpm na obrotomierzu i jakieś 4 bary ciśnienia oleju.
To co piszę nie ma na celu zdyskredytowania tego czy innego produktu lub sklepu, ale zachowanie podwyższonej czujności przy zakupie tych klocków.
Na forum są opisane przypadki, gdzie klękały graty nie za takie pieniądze (choćby tłoki Supertecha Dobrzańskiemu). Po prostu tak czasem bywa i uważam, że należy opisywać takie przypadki by łatwiej było ustrzec się podobnych problemów innym.