LPG i gazownicy

Moderatorzy: buba, Mod-Team

Warmooz
Posty: 89
Rejestracja: 2013-09-15, 13:30
Lokalizacja: Opole
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Warmooz »

ozik pisze:Panowie szukam godnego polecenia warsztatu LPG na Śląsku, esa z świeżo wyremontowanym silnikiem i nie chciałbym żeby to ktoś spier*** ;)

Kiedyś ktoś polecał mi warsztat pod tym adresem
ul. Wolności 38
42-674 Zbrosławice

Może to ktoś potwierdzić?
Auto w późniejszym czasie przejdzie jakieś mody na ok 400km, ale gaz mógł by zostać na spokojne trasy
Ja mam od niego instalację. Za miesiąc jadę na przegląd po 40kkm. Generalnie wszystko działa, silnik nie wybuchł, korekty w normie, jest nawet spory zapas wydajnościowy ale:
- samochód kiepsko poskładany po montażu (widać że na szybko)
- przez pierwszy rok miałem problem z przerzucaniem na benzynę w zimie na zimnym silniku (wymiana filtrów nie pomagała, myślę że ogarnęli by temat gdybym ich przycisnął ale nie było to strasznie upierdliwe poza tym mam do nich 100km i musiałbym organizować drugie auto itp.). Po roku przeszło, pewnie dotarł się jakiś tłoczek.
- reduktory upchane za boczne IC, średnio się tam mieszczą, opiera się na nich zderzak i przez to trochę odstaje, spróbuję to w najbliższym czasie poprawić. Przez takie umieszczenie reduktorów przez całą komorę silnika idą węże gazowe i wodne co czasem utrudnia prace przy aucie.

Z plusów to dobre wystrojenie (nie sprawdzałem jeszcze sondą szerokopasmową przy pełnym bucie ale korekty są bliskie 0%), nic nie szarpie, instalacja pracuje niezauważenie, w miarę szybko się przełącza. Brak awarii, gwarancja 100 tyś km. Komponenty: wtryski Magic FX, reduktory Magic 3 BIG x 2, jakiś Stag (podajże ISA2). Aha, facet ma dość specyficzne podejście do strojenia samochodu, lepiej nie wsiadać z nim do auta i modlić się żeby nie zajebał w drzewo ale przynajmniej wiesz że instalka sprawdzona w trudnych warunkach :)

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
buba
Posty: 4155
Rejestracja: 2010-09-21, 10:19
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:
Kontakt:

Post autor: buba »

Warmooz pisze:
ozik pisze:Aha, facet ma dość specyficzne podejście do strojenia samochodu, lepiej nie wsiadać z nim do auta i modlić się żeby nie zajebał w drzewo ale przynajmniej wiesz że instalka sprawdzona w trudnych warunkach :)
Tak sie powinno stroić żeby działało ;-)
przemek530d
Posty: 135
Rejestracja: 2013-03-11, 10:05
Lokalizacja: a-chów/b-b
Płeć:
Kontakt:

Post autor: przemek530d »

Masta_J pisze:Poszukaj opinii o niejakim Krajewskim w Bielsku - Białej, moi znajomi go polecają ale osobiście nie znam gościa dlatego radzę dalej zasięgnąć jeszcze opinii.
też nie polecam, robiłem tam serwis lpg w oplu żony całkiem niedawno,
zaraz po kupnie opla (rok temu) byłem u tego gościa podpiąć się i przy okazji usłyszałem że przewody gazowe czy wodne do reduktora stwardniałe ze starości i reduktor w głupim miejscu, pojechałem ostatnio na serwis lpg i powtórzyłem ich słowa żeby to też zrobili, przy odbiorze widzę przewody wymienione a reduktor w starym miejscu, gostek mi mówi "reduktor przestawić to dużo roboty, bez sesnsu więc nie robiliśmy i jeszcze pyta dlaczego chciał pan te przewody wymienić?" no qarwa
żeby było tego mało przed odbiorem mnie pyta, po tego opla po regulacji, przy zleceniu mówiłem i w zleceniu żadnej regulacji nie było, po odbiorze jakby gorzej idzie a szło idealnie (pierwotnie strojone na hamowni)
za to mogę wystawić bardzo dobrą opinie o sprint serwis krk, ale nie mam pojęcia czy 2.7t ogarną bo tylko dupowóz żony robili
Masta_J
Posty: 686
Rejestracja: 2014-02-08, 12:49
Lokalizacja: śląsk
Kontakt:

Post autor: Masta_J »

Dwóch znajomych robiło u Krajewskiego, jeden 1.8T 250 KM, drugi 2.7BiT, obaj zadowoleni - tyle faktów, resztę trzeba poznać samemu.
Masta_J

`S3 8P CS Stage4
RS6 BCY
`S6 AQJ
`S6 AAN
Warmooz
Posty: 89
Rejestracja: 2013-09-15, 13:30
Lokalizacja: Opole
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Warmooz »

buba pisze: Tak sie powinno stroić żeby działało ;-)
Generalnie zgadzam się ale jednak wolałbym żeby to robić na hamowni. Wiem że to dość nierealne i podwyższa koszt usługi ale jak siedzisz obok faceta który ciśnie 220km/h trzymając na kolanach laptopa i czasem jednym okiem zerka na drogę to zaczyna robić się nieswojo :) ale zgadzam się że strojenie musi być przeprowadzane w najtrudniejszych warunkach, wspomniałem o tym głównie dlatego że niektórzy nie mają takiej świadomości.
agd20
Posty: 29
Rejestracja: 2016-05-17, 19:11
Lokalizacja: wp.pl
Płeć:
Kontakt:

Post autor: agd20 »

Warmooz pisze:
buba pisze: Tak sie powinno stroić żeby działało ;-)
Generalnie zgadzam się ale jednak wolałbym żeby to robić na hamowni. Wiem że to dość nierealne i podwyższa koszt usługi ale jak siedzisz obok faceta który ciśnie 220km/h trzymając na kolanach laptopa i czasem jednym okiem zerka na drogę to zaczyna robić się nieswojo :) ale zgadzam się że strojenie musi być przeprowadzane w najtrudniejszych warunkach, wspomniałem o tym głównie dlatego że niektórzy nie mają takiej świadomości.


Widze ,że miałeś to samo co ja.nie dziękuję? Ciezko poprosić kogoś z pracowników ,żeby prowadził a on na spokojnie robi korekty? Jak on ma to dobrze zrobić podczas jazdy po 160km/h przez wsie... szkoda gadać.... Facet daremny i tyle
mik-17
Posty: 628
Rejestracja: 2010-11-13, 23:50
Lokalizacja: Opole
Płeć:
Kontakt:

Post autor: mik-17 »

agd20 pisze:
Warmooz pisze:
buba pisze: Tak sie powinno stroić żeby działało ;-)
Generalnie zgadzam się ale jednak wolałbym żeby to robić na hamowni. Wiem że to dość nierealne i podwyższa koszt usługi ale jak siedzisz obok faceta który ciśnie 220km/h trzymając na kolanach laptopa i czasem jednym okiem zerka na drogę to zaczyna robić się nieswojo :) ale zgadzam się że strojenie musi być przeprowadzane w najtrudniejszych warunkach, wspomniałem o tym głównie dlatego że niektórzy nie mają takiej świadomości.


Widze ,że miałeś to samo co ja.nie dziękuję? Ciezko poprosić kogoś z pracowników ,żeby prowadził a on na spokojnie robi korekty? Jak on ma to dobrze zrobić podczas jazdy po 160km/h przez wsie... szkoda gadać.... Facet daremny i tyle
To że popierdala to potwierdzam ale nie przez wsie.
Ma trasę poza wsią, trochę zakrętów pod górę potem kawałek dziurawej prostej z chopami i z góry kawałek prostej, nawraca i ta sama trasa do skutku. Ogólnie trasa jest niezbyt równa , wyrwy na poboczu, dziury itd. Hamulce w mojej s4 b5(zimmermany) tak dymiły na końcu że przechodzień podszedł i zapytał czy wiadro wody przynieść bo koła nam się palą.
w ówczesnym czasie podobno nie miał nawet prawka - odebrane.
To co powyższe to mnie za bardzo nie przerażało bo starał się odwzorować w miarę możliwie warunki użytkowania auta.

Ogólnie go nie polecam bo wiele niedoróbek i poprawek było(zwalanie na pracowników). W ciągu 30 000km to byłem u niego z 15 razy może i więcej. Fakt ze coś tam potrafi( jest mega wygadany i potrafi przekonać do swojej racji) ale leżą w przypadku 2.7 z miejscem montażu reduktorów i ilością przewodów wodnych ( ok 3.5m - nie nie pomyliłem się) temp na reduktorze w zimie bez szybkiej jazdy do 100km/h ok 40C, powyżej 220km/h termika siadała a na zewnątrz było może -5C.
Niewiele po montażu stwierdził ze jego pracownicy włożyli zwykłe przewody nie zbrojone a miały być zbrojone.
Raz w upały zdarzyło się że wywaliło jeden z przewodów fazy gazowej z reduktora...
Kolejny raz coś z przytkaniem wtrysków.
Częste wizyty na regulację...
Raz była moja wina bo poddały się świece.
Kiedyś się zdarzyło że auto totalnie nie wchodziło na lpg - powód do dziś nie znany.
Często w aucie śmierdziało LPG

Ogólnie cena montażu nie adekwatna do oferowanej usługi i ilości nieplanowanych a przymusowych wizyt na poprawki.
Wprawdzie poprawki były w cenie gwarancji ale w wielu przypadkach musiałem dojechać na BP na serwis więc do ceny instalacji można było spokojnie dołożyć 1000zł i wiele straconych dni.
Obsługa poprawek wygląda tak że się przyjeżdża na umówioną godzinę np o 9, 11, lub 13, czeka się minimum 1,5 - 6 godź zanim ktoś do auta zajrzy a wyjeżdża się zawsze wieczorem typu 20 a zdarzyło się tak że i o 1 w nocy :shock:
Bardzo często będąc na miejscu słyszy się że zawiozą mnie na pociąg i mam przyjechać kolejnego dnia... bo np trzeba wyciągnąć reduktory i włożyć a to już cały dzień...( po części rozumiem, plątanina przewodów wodnych 3,5m...) ostatecznie się nie zgadzałem, mówiłem że to nie moja wina i niech siedzą do skutku.

Myślałem że już się nauczyli na moim silniku ale jak wyczytałem że montują reduktory za smic to widzę że stoją w tym samym miejscu. Moje reduktory były od dołu gdzieś koło miski upchane.
Wprawdzie jest dosyć ugodowy i idzie się z nim dogadać ale ilość wizyt na poprawki była w moim przypadku za duża i przeważa na jego niekorzyść.
Można by jeszcze wiele pisać ale to co wyżej myślę że jest wystarczającym opisem warsztatu Pana Sebastiana S. ze Zbrosławic. Może ktoś ma lepsze doświadczenia ale moje są takie...
ozik
Posty: 25
Rejestracja: 2013-12-01, 15:34
Lokalizacja: Śląsk
Płeć:
Kontakt:

Post autor: ozik »

Heh no i weź tu gdzieś teraz zawieźć auto jak wszędzie coś nie tak :D
mik-17
Posty: 628
Rejestracja: 2010-11-13, 23:50
Lokalizacja: Opole
Płeć:
Kontakt:

Post autor: mik-17 »

Napisz do użytkownika Ghost o strojenie LPG, ma też warsztat lpg z którym współpracuje
http://instalgazserwis.com.pl/kontakt.html

Mi tam poprawki zrobili i finalnie auto super szło. Temp. na reduktorach w zimie na minusie przy zamykaniu licznika nie spadła poniżej 90C :mrgreen:
Warmooz
Posty: 89
Rejestracja: 2013-09-15, 13:30
Lokalizacja: Opole
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Warmooz »

mik-17 pisze: To że popierdala to potwierdzam ale nie przez wsie.
Ma trasę poza wsią, trochę zakrętów pod górę potem kawałek dziurawej prostej z chopami i z góry kawałek prostej, nawraca i ta sama trasa do skutku. Ogólnie trasa jest niezbyt równa , wyrwy na poboczu, dziury itd. Hamulce w mojej s4 b5(zimmermany) tak dymiły na końcu że przechodzień podszedł i zapytał czy wiadro wody przynieść bo koła nam się palą.
w ówczesnym czasie podobno nie miał nawet prawka - odebrane.
To co powyższe to mnie za bardzo nie przerażało bo starał się odwzorować w miarę możliwie warunki użytkowania auta.
Od pewnego czasu strojenie odbywa się na A1 więc jest trochę bezpieczniej ale fakt, hamulce i cała reszta dostają ostro po dupie. Po pierwszym razie stwierdziłem że czekam w biurze jak on stroi, szkoda nerwów :)
ghost
Posty: 252
Rejestracja: 2012-10-16, 18:55
Lokalizacja: Turek
Płeć:
Kontakt:

Post autor: ghost »

Prawda jest taka ,ze aby strojenie miało sens i było zrobione na 100% dobrze potrzebna jest sonda AFR. Reszta to dobór prawidłowego obciążenia i sprawdzenie odpowiednich parametrów. O jako takim doświadczeniu i wiedzy chociaż podstawowej chyba nie muszę wspominać :-D Elektronika instalacji trochę ułatwia "wstrzelenie" się w prawidłowy AFR ale bez sondy AFR jest to ZAJEBIŚCIE TRUDNE! A kto wie czy niemożliwe... W przypadku 2.7 upakowanie i dobór elementów LPG pod maską wymaga trochę finezji i przemyślenia bo inaczej mogą być takie kwiatki jak poprzednicy piszą... węże po 3.5m :shock: takie akcje są niedopuszczalne!! W przypadku projektów 400+ często trzeba zastosować parę drobnych zmian aby moc była obsłużona tak jak trzeba :-) Kilkunastu użytkowników z forum jeździ i chyba raczej nie ma nikt problemów ? :-)

Tak jak mik-17 pisał współpracuje z warsztatem który MONTUJE TYLKO LPG i co do montażu nie mam absolutnie żądnych uwag. Czasem wbrew pozorom warto zrobić sobie wycieczkę aby w przyszłości spać spokojnie :lol: :) Niech każdy robi to w czym jest dobry :-) A jak to mówią chytry płaci dwa razy...
Awatar użytkownika
Kamil_2.7BiT
Posty: 158
Rejestracja: 2015-10-29, 14:28
Lokalizacja: podlaskie
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Kamil_2.7BiT »

Mi tez wjebali dwa reduktory za smice i teraz chcac je zmienic musze znowu cos kminic... tylko mi instalator mowil ze im nizej reduktory reduktory sa zanstalowane tym lepiej...jakas fizyka wchodzi w gre...??
ghost
Posty: 252
Rejestracja: 2012-10-16, 18:55
Lokalizacja: Turek
Płeć:
Kontakt:

Post autor: ghost »

Kamil_2.7BiT pisze:Mi tez wjebali dwa reduktory za smice i teraz chcac je zmienic musze znowu cos kminic... tylko mi instalator mowil ze im nizej reduktory reduktory sa zanstalowane tym lepiej...jakas fizyka wchodzi w gre...??

:shock: :shock: :shock: Może chodziło mu o obniżenie środka ciężkości ? Prawidłowo w 2.7 reduktory powinny być w miejscu akumulatora. A aku przeniesione do bagażnika. Dopiero wtedy można atakować grube moce i cieszyć się pracą instalacji. W innym przypadku gdy moc będzie 350+ reduktory zwyczajnie zamarzną :) Ciśnienie gazu będzie niestabilne... A AFR będzie "pływał" ;-) ;-) Wszystko wyjdzie w chłodne dni. Latem będzie o.k...

A jedyna fizyka o jaką chodziło Twojemu instalatorowi to pewnie o płyn chłodzący. Dzięki temu ,że reduktor jest poniżej poziomu zbiorniczka płynu wyrównawczego łatwiej się odpowietrza...
ozik
Posty: 25
Rejestracja: 2013-12-01, 15:34
Lokalizacja: Śląsk
Płeć:
Kontakt:

Post autor: ozik »

Szkoda Ghost że do turka ponad 250km mam, bo dobrze mówisz, jeden gazownik też mi to kiedyś w ten sposób tłumaczył no tylko że ten był jeszcze dalej od ciebie
Awatar użytkownika
buba
Posty: 4155
Rejestracja: 2010-09-21, 10:19
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:
Kontakt:

Post autor: buba »

ozik pisze:Szkoda Ghost że do turka ponad 250km mam,
ja jeżdzę 150km w jedną stronę i nie płacze pomimo tego że mam setki warsztatów w promieniu 30km. Albo robisz dobrze albo będziesz miał przygody jak wyżej opisywane.
ODPOWIEDZ