Turbo i oslony
Mam takie techniczne pytanie. Czy powinno się owijać /izolować elementy części zimnej tj rury do ic i z ic ? Czy izolujemy tylko części od strony ciepłej czyli down pipe itp ? Czy izolowanie / owijanie np puchy filtra powietrza jest poprawne ?
30 tonowa muzyka 6 cylindrowego doładowanego silnika zwiastuje ziemi gniew buuuuuuuuhahahhahahha
Jestem za, fakt "bandażowania" od dawna znany i stosowany w sporcie ,bardziej niż malowanie ic
A jaki jest najbardziej optymalny izolator ? Czy używa się innego do strefy zimnej i innegi do strefy ciepłej ?

30 tonowa muzyka 6 cylindrowego doładowanego silnika zwiastuje ziemi gniew buuuuuuuuhahahhahahha
- pawelosinski83
- Posty: 642
- Rejestracja: 2013-03-17, 00:35
- Lokalizacja: Wrocław
- Płeć:
- Kontakt:
ponieważ w dużym skrócie turbina "żywi się" energią pozyskaną z różnicy ciepła - ma byś jak najcieplej przed wirnikiem i jak najzimniej zatimon_86 pisze:ciekawą opcją są koce na turbiny. Zastanawiam się tylko czy bardziej rozbija się o obniżenie temp w komorze, czy trzymanie wysokiej (tylko po co?!) temp samej turbiny?

choć podejrzewam, że dużo więcej da tu owinięcie kolektora, ale i tak większość ludzi robi to, by obniżyć temperaturę w komorze, bo zysk energii w tak mikroskopijnych turbinach jak w samochodach będzie pewnie pomijalnie mały...
Nie posiadam s4, ale A6 C5 Allroad z silnikiem 2.7. Mam pytanie odnośnie właśnie osłon turbo i podwozia. Ostatnio spotkała mnie nie miła sytuacja. Osłona która znajduje się nad skrzynią i idzie w stronę komory silnika (pod samochodem), przechodzi obok wydechu od turbin (down pipe - chyba dobrze napisałem) zaczęła się tlić. Chodzi mi o tą pokrytą cienkim aluminium, a pod spodem ma jakieś wygłuszenie z filcu. Stan tego aluminium okazał się beznadziejny i niestety kawałek filcu musiał dotykać wydechu na co wcześniej nie zwróciłem uwagi.Wszystko skończyło się ok i bez straży na szczęście.
I w sumie całe pytanie. Potrzebne jest te wygłuszenie? Co może stać się bez niego. Na razie się tego pozbyłem. Na pewno chroni to budę przed temperaturami.
Z góry dzięki za pomoc.
I w sumie całe pytanie. Potrzebne jest te wygłuszenie? Co może stać się bez niego. Na razie się tego pozbyłem. Na pewno chroni to budę przed temperaturami.
Z góry dzięki za pomoc.
Jest potrzebne, u mnie w b6 z wszystkimi oslonami przy dłuższej jeździe szczególnie w lecie czuć było jak nagrzany jest środek tunelu przy prawej nodze.recaro215 pisze:Nie posiadam s4, ale A6 C5 Allroad z silnikiem 2.7. Mam pytanie odnośnie właśnie osłon turbo i podwozia. Ostatnio spotkała mnie nie miła sytuacja. Osłona która znajduje się nad skrzynią i idzie w stronę komory silnika (pod samochodem), przechodzi obok wydechu od turbin (down pipe - chyba dobrze napisałem) zaczęła się tlić. Chodzi mi o tą pokrytą cienkim aluminium, a pod spodem ma jakieś wygłuszenie z filcu. Stan tego aluminium okazał się beznadziejny i niestety kawałek filcu musiał dotykać wydechu na co wcześniej nie zwróciłem uwagi.Wszystko skończyło się ok i bez straży na szczęście.
I w sumie całe pytanie. Potrzebne jest te wygłuszenie? Co może stać się bez niego. Na razie się tego pozbyłem. Na pewno chroni to budę przed temperaturami.
Z góry dzięki za pomoc.
Czyli wypadało by poszukać czegoś w dobrym stanie (co nie będzie łatwe) i założyć. Chociaż oglądałem zdjęcia niektórych uturbionych samochodów gdzie turbina prawie dotykała nadwozia, a osłon żadnych nie było. No, ale po coś to fabryka teoretycznie wymyśliła. Chyba, że macie pomysł z czego taką osłonę wykonać? Może wystarczy "bandaż" i tym owinąć rurę?? (chociaż tez czytałem, że jak nasiąknie olejem, może się zapalić) :(