
Silnik zgasł - nie pali
AFR dla LPG to podobnoż 15,5:1 ale z naszym gazem to nigdy nic nie wiadomo
.
Nie zaszkodzi mu chyba jeśli na LPG podczas mocnego obciążenie będzie trochę bogatsza mieszanka ?, gorzej gdyby robiło się ubogo - a więc AFR > 14. Zobacz jak zachowuje się ciśnienie LPG w reduktorze podczas obiążenia i jeśli spada wykorzystaj korektę od ciśnienia.

Nie zaszkodzi mu chyba jeśli na LPG podczas mocnego obciążenie będzie trochę bogatsza mieszanka ?, gorzej gdyby robiło się ubogo - a więc AFR > 14. Zobacz jak zachowuje się ciśnienie LPG w reduktorze podczas obiążenia i jeśli spada wykorzystaj korektę od ciśnienia.
Pozdrawiam.
Komp LPG zawsze będzie miał jakąś mikrozwłokę.
Nie ryzykowałbym podnoszenia AFR na LPG - a więc zubożania mieszanki (zwłaszcza po takich przejściach jak Twoje) bo LPG ma nieznacznie większą temperaturę spalania od benzyny.
Nie ryzykowałbym podnoszenia AFR na LPG - a więc zubożania mieszanki (zwłaszcza po takich przejściach jak Twoje) bo LPG ma nieznacznie większą temperaturę spalania od benzyny.
Ostatnio zmieniony 2015-04-09, 10:38 przez k4mil3k, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam.
Przede wszystkim sprawdzić zachowanie ciśnienia gazu w reduktorze pod obciążeniem. Być może te skoki AFR są spowodowane spadkiem ciśnienia w reduktorze, a następnie ECU koryguje czasy wtrysku.
A na anglojęzycznych forach wręcz poleca się wzbogacenie mieszanki (obniżenie AFR) podczas mocnego boost-u. Tu też jest przykładowy podział wyjaśniający AFR.

A na anglojęzycznych forach wręcz poleca się wzbogacenie mieszanki (obniżenie AFR) podczas mocnego boost-u. Tu też jest przykładowy podział wyjaśniający AFR.

Pozdrawiam.
Powinno to wyglądać mniej więcej tak :

Są różne sterowniki na rynku i każdy ma w sobie zapisane korekty z fabryki jak ma się zachowywać w przypadku ekstremalnych sytuacji. Przy prawidłowo dobranych gratach nie trzeba ich ruszać. Wiadomo ,ze można je modyfikować ale trzeba mieć o tym pojęcie i wiedzieć co się robi a nie na "pałe". MONTAŻ i umiejscowienie reduktorów oraz pajęczynka węży doprowadzających LPG też ma tutaj dużo do powiedzenia. Nawet nieodpowiedni filtr może nam nieźle zdławić instalacje... Jeśli macie "pływające" AFR przy bucie to niewątpliwie jest to wina strojenia/montażu i doboru elementów w instalacji. Ja mam swoje "myki" jak ustawić auto aby silnik dostał odpowiednią dawkę paliwa nawet przy dużym spadku ciśnienia i AFR będzie prawidłowy. Prosta sprawa - wystarczy pokręcić ciśnieniem reduktora z referencyjnego powiedzmy 1.2b na wolnych i schodzić powoli do do 0.7 i wtedy obserwować AFR. Co do temperatury spalin na LPG to wyższa była ale w starych polonezach z gaziorem na śrube. Tam afr był odpowiedni tylko przy pewnych obrotach a potem ludzie psioczą ,że LPG jest złe



Są różne sterowniki na rynku i każdy ma w sobie zapisane korekty z fabryki jak ma się zachowywać w przypadku ekstremalnych sytuacji. Przy prawidłowo dobranych gratach nie trzeba ich ruszać. Wiadomo ,ze można je modyfikować ale trzeba mieć o tym pojęcie i wiedzieć co się robi a nie na "pałe". MONTAŻ i umiejscowienie reduktorów oraz pajęczynka węży doprowadzających LPG też ma tutaj dużo do powiedzenia. Nawet nieodpowiedni filtr może nam nieźle zdławić instalacje... Jeśli macie "pływające" AFR przy bucie to niewątpliwie jest to wina strojenia/montażu i doboru elementów w instalacji. Ja mam swoje "myki" jak ustawić auto aby silnik dostał odpowiednią dawkę paliwa nawet przy dużym spadku ciśnienia i AFR będzie prawidłowy. Prosta sprawa - wystarczy pokręcić ciśnieniem reduktora z referencyjnego powiedzmy 1.2b na wolnych i schodzić powoli do do 0.7 i wtedy obserwować AFR. Co do temperatury spalin na LPG to wyższa była ale w starych polonezach z gaziorem na śrube. Tam afr był odpowiedni tylko przy pewnych obrotach a potem ludzie psioczą ,że LPG jest złe


Korekta od ciśnienia to podstawa, teoretycznie gdyby ECU nie korygował czasów wtrysku:
- przy ciśnieniu 1.1 bar dostarczamy 100jedn wymaganego paliwa i 1300jedn. powietrza
- pod obciążeniem ciśnienie spada do 0.9 bar...a więc robi się około 82% paliwa i nadal 1300jedn. powietrza
- matematyka mówi :1300 : 82 -> to wychodzi z tego chwilowy AFR 15.8
Znajdź gazownika który zechce poświęcić Ci godzinę i posiedzieć na fotelu pasażera, a Ty postarasz się odtworzyć wiernie warunki użytkowania i na benzynie i na LPG. Zrób kopie sterownika przed modyfikacją
Ja zawsze gdy stroje sobie instalację podłączam się jeszcze pod CAN i odczytuje wartości lambda i udział % w korektach dawki na bankach.
Dopiero gdy korekty nie są mocne mogę być pewien że nie wywali mi check. Audi jest na to stosunkowo odporne, ale gdy miałem E46 320Ci to musiałem to ustawiać z chirurgiczną precyzją...tak te silniki były wrażliwe na dawki.
- przy ciśnieniu 1.1 bar dostarczamy 100jedn wymaganego paliwa i 1300jedn. powietrza
- pod obciążeniem ciśnienie spada do 0.9 bar...a więc robi się około 82% paliwa i nadal 1300jedn. powietrza
- matematyka mówi :1300 : 82 -> to wychodzi z tego chwilowy AFR 15.8
Znajdź gazownika który zechce poświęcić Ci godzinę i posiedzieć na fotelu pasażera, a Ty postarasz się odtworzyć wiernie warunki użytkowania i na benzynie i na LPG. Zrób kopie sterownika przed modyfikacją

Dopiero gdy korekty nie są mocne mogę być pewien że nie wywali mi check. Audi jest na to stosunkowo odporne, ale gdy miałem E46 320Ci to musiałem to ustawiać z chirurgiczną precyzją...tak te silniki były wrażliwe na dawki.
Pozdrawiam.
O tym własnie próbuje wam powiedzieć. instalacja LPG nigdy, ale to nigdy nie dorówna jakością instalacji benzyny bo dla mnie to jest nienormalne że co jakis czas trzeba regulować pierdolić naprawiać, poprostu jest to tak nieprecyzyjne żę w pale się nie mieści. Choćbyśmy mieli założoną najlepszą instalację przez najlepszych speców od LPG to i tak nie będzie to działać idealnie, ot taka natura LPG. Próbuje wam uświadomić ze do LPG trzeba z lekkim przymróżeniem oka i nie brać za bardzo do głowy. Nie jestem żadnym przeciwnikiem LPG bo sam jeździlem Passatem Na k04 z LPG i jebnełem na niej z 50 tys km. i bywało różnie z tą instalacją raz było ok, za jakis czas trzeba było w nią ingerować regulować i nigdy nie udało mi się idealnie ustawić składu AFR, bo jak ustawiłem to za jakiś czas rozjeżdzał się skład.Komp LPG zawsze będzie miał jakąś mikrozwłokę.
Także Jakobus nie podniecaj się tak bo niemasz racji, ja wiem że nie każdemu leci z nieba i kazdy szuka oszczędności montując LPG i w zupełności to rozumiem i szanuje. Ale nie wmawiaj mi że instalacje LPG to majsterszyk inżynierski, bo dobrze wiemy że tak nie jest.
Koniec kropka !
[ Dodano: 2015-04-09, 15:55 ]
Jak on zapewne niema nawet sondy szerokopasmowej na stanie - stawiam flaszke :)czy dostroic u gościa od lpg zrobić jeszcze raz pomiar afr i zostawić w spokoju?
[ Dodano: 2015-04-09, 15:56 ]
Wyregulujesz i za miesiac regulacje o kant dupy bedzie mozna potłuc :)w takim razie może ktoś z posiadających instalację gazową w 2.7 może z czystym sumieniem polecić gazownika który wyreguluje to nie na "pałe"?
Zgadza się, paliwo LPG nie jest w jakiś szczególny sposób szkodliwe dla silnika, ale nawet ta dobrze ustawiona instalacja nie jest stabilna, każdy kto jeździ na LPG wie o czym mówię. A czy ktoś z instalacją benzynową lata co miesiac albo co kilka na regulacje ? Nie !!Ale dobrze zrobiona i ustawiona instalacja LPG nie powinna być szkodliwa dla silnika.