S4 Diagnostyka

Moderatorzy: buba, Mod-Team

Awatar użytkownika
RooS
Posty: 443
Rejestracja: 2014-04-25, 17:02
Lokalizacja: Szczytno
Płeć:
Kontakt:

Post autor: RooS »

Kupujesz prostego za 12, wsadzasz 15 i wiesz co masz. Kupujesz za 25 "igłę" wsadzasz 10 i wiesz co masz ale sprzedać już nie sprzedasz. Jak ktoś nie ma 10 koła na zabawę w razie "problemów" w ciągu roku po zakupie, to niech nie kupuje S4. Kupowanie to loteria, a obsługa zależy jak komu bóg mechanika da.

20 letniego auta nikt 100 % pewnego nie kupi, ja wiem że każdy na tym forum ma swojego dopakowańca bo wsadził już plus minus 8-20 tysięcy, a jak ktoś jeszcze wierzy w cuda od handlarzy to powodzenia. I tak połowa postów to plotki a połowa prawda, każdy ma jedną rację że bez ogarniętego kogoś kto doradzi nie porywałbym się na Skę, szczególnie od kogoś kto nie ma pojęcia co sprzedaje.
gowor86
Posty: 647
Rejestracja: 2013-11-19, 19:53
Lokalizacja: TomaszówMa
Płeć:
Kontakt:

Post autor: gowor86 »

Ja twierdzę że kupując to auto około 20tyś szykuj kolejne 10 do 20 na drobne wydatki.
Nie twierdzę że je wszystkie wydasz ale mogą się przydać.
Nie chcesz tyle pakować w auto które kupisz to trzeba poszukać czegoś nowszego.
Awatar użytkownika
buba
Posty: 4155
Rejestracja: 2010-09-21, 10:19
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:
Kontakt:

Post autor: buba »

A co nowszego? Kumpel kupil B7 i po miesiacu dycha na wtryski. Nie zdazyl nawet rozrzadu wymienic. nowe/stare jeden cenzura. Lepiej znac jakas przeszlosc auta i omijac handlarzy. Reszta to loteria
gowor86
Posty: 647
Rejestracja: 2013-11-19, 19:53
Lokalizacja: TomaszówMa
Płeć:
Kontakt:

Post autor: gowor86 »

Czekać aż jakiś znajomy będzie sprzedawał lub z jakiejś pewnej ręki.
Kasę dodatkową i tak trzeba szykować.
Awatar użytkownika
RooS
Posty: 443
Rejestracja: 2014-04-25, 17:02
Lokalizacja: Szczytno
Płeć:
Kontakt:

Post autor: RooS »

buba pisze:.... Lepiej znac jakas przeszlosc auta i omijac handlarzy. Reszta to loteria
święte słowa, nigdy od kogoś kto ma auto od miesiąca albo niezarejestrowane sprzedaje na fakturę vat (niby omijając PCC) :) lub od handlarza zza odry świeżo po serwisie i wszystkich wymianach...
mik-17
Posty: 628
Rejestracja: 2010-11-13, 23:50
Lokalizacja: Opole
Płeć:
Kontakt:

Post autor: mik-17 »

gowor86 pisze:Ja twierdzę że kupując to auto około 20tyś szykuj kolejne 10 do 20 na drobne wydatki.
Nie twierdzę że je wszystkie wydasz ale mogą się przydać.
Nie chcesz tyle pakować w auto które kupisz to trzeba poszukać czegoś nowszego.
Trzeba być chyba ślepym głupim napaleńcem żeby kupić s4 i w ciągu roku wrąbać w niego 10 tyś. Nie wiem co wy tam chcecie wymieniać za ta kasę.
5 tyś to max co trzeba wydać , jak wydaje się więcej to albo się świadomie kupiło auto do konkretnego wkładu finansowego albo jest się tak ślepym że się nie wie co się kupiło...
Chyba że kupujecie części w ASO a wasz mechanik widząc s4 robi wielkie oczy i daje niekończąca się listę części do wymiany ... to i 20 tyś może być mało
Awatar użytkownika
RooS
Posty: 443
Rejestracja: 2014-04-25, 17:02
Lokalizacja: Szczytno
Płeć:
Kontakt:

Post autor: RooS »

mik-17 pisze:...
5 tyś to max co trzeba wydać , jak wydaje się więcej to albo się świadomie kupiło auto do konkretnego wkładu finansowego...
Nie oszukiwałbym się 5... rozrząd, uszczelnienie góry, filtry oleje, jakaś regeneracja alternatora, zawory dv, odma na początek, f hose, trójnik przepustnicy i już wyjdzie koło 4 tysi. A gdzie jeszcze napinacze, turba, przepływki, egt, sprzęgło, hamulce, zawieszenie, amorki, xenony... opony które wyjdą w ciągu 12-16 miesięcy po zakupie w mniejszym lub większym stopniu. Nie mówię że wszystko na raz ale lepiej kupić s4 i mieć zapas na ewentualne naprawy niż kupić s4, zdrutować na chwilę i sprzedawać bo jednak drogo wychodzi.

Handlarze to nawet nie drutują tylko kota w worku sprzedają.
gowor86
Posty: 647
Rejestracja: 2013-11-19, 19:53
Lokalizacja: TomaszówMa
Płeć:
Kontakt:

Post autor: gowor86 »

RooS dobrze pisze.

kupujesz s4 robisz zestaw startowy a następnie jeździsz przez jakiś miesiąc dość ostro i okazuje się że heble słabe i trzeba większe. Dodatkowo jakieś strojenie bo mało mocy i w sumie jest już jakaś 10koła.
Nie mówiąc o jakimś gwincie lub grubszych modach.
Awatar użytkownika
buba
Posty: 4155
Rejestracja: 2010-09-21, 10:19
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:
Kontakt:

Post autor: buba »

mik-17 pisze:
gowor86 pisze:Ja twierdzę że kupując to auto około 20tyś szykuj kolejne 10 do 20 na drobne wydatki.
Nie twierdzę że je wszystkie wydasz ale mogą się przydać.
Nie chcesz tyle pakować w auto które kupisz to trzeba poszukać czegoś nowszego.
Trzeba być chyba ślepym głupim napaleńcem żeby kupić s4 i w ciągu roku wrąbać w niego 10 tyś. Nie wiem co wy tam chcecie wymieniać za ta kasę.
5 tyś to max co trzeba wydać , jak wydaje się więcej to albo się świadomie kupiło auto do konkretnego wkładu finansowego albo jest się tak ślepym że się nie wie co się kupiło...
Chyba że kupujecie części w ASO a wasz mechanik widząc s4 robi wielkie oczy i daje niekończąca się listę części do wymiany ... to i 20 tyś może być mało
Piszesz jabys nigdy esa nie jezdzil. Mozesz kupic uzywane amorki za 200zl albo nowe za 2k (Nie mowie o gwincie tylko zwykle bilsteiny b6. Tuleje zawiechy tyl o ktorej nikt nie mysli nawet tysiak. W 15 letnim aucie nie ma chuja zeby to bylo sprawne a nikt tego nie wymienia bo nie stuka przeciez Ale guma to guma i czas ja zabija. Jest wiele rzeczy na ktore nikt nie zwraca uwagi i kazdy pisze ze rozrzad i uszczelnienie silnia na start. Gowno prawda.
gowor86
Posty: 647
Rejestracja: 2013-11-19, 19:53
Lokalizacja: TomaszówMa
Płeć:
Kontakt:

Post autor: gowor86 »

Ja kupiłem auto na licytacji za 11 plus opłaty.
Na start rozrząd, uszczelnienie silnika, różne czujniki wahacze, tuleje tył, łożysko tył i nowe turbo. (około 7 a 8 tysi)
Pojeździłem trochę i zaczął doskwierać brak mocy słabe hamulce.
Więc trzeba zacząć modyfikacje i poleciały $$$$ :mrgreen:
mik-17
Posty: 628
Rejestracja: 2010-11-13, 23:50
Lokalizacja: Opole
Płeć:
Kontakt:

Post autor: mik-17 »

RooS to jak Ty kupujesz auto z taka listą rzeczy do zrobienia to mam nadzieje ze nie płacisz za takie s4 20 000 zł tylko 11-13 000zł i wtedy przy takiej sumie można pakować te 10K+ ( tyle że tu już warto dołożyć i zrobić więcej PS)

Buba miałem s4 b5 jakieś 2 -3 lata i jak włożyłem w nie 5 no może naciągane 7 tyś zł to max - LPG nie liczę :mrgreen:
Z pierdoł jakie robiłem to trójnik przepustnicy silikonowy bo zrobiłem soft, łożyska tył parę wahaczy, komplet tuleii wahaczy tył, rozrząd, oleje , heble Zimmermana przód, pompa między głowicami. To by było na tyle. Więc w naciąganych 7 k się zmieściłem z czego 3500zł wydałem jakieś 2 miesiące przed skasowaniem auta no i nowe opony za 1600zł. Ale to wszystko przez okres 2-3 lat

Więc wniosek jest jeden . Nie wiecie co kupujecie i przepłacacie za to.

Wg mnie najlepsza opcja to taka jaką zrobił Gawor86 :-)
gowor86
Posty: 647
Rejestracja: 2013-11-19, 19:53
Lokalizacja: TomaszówMa
Płeć:
Kontakt:

Post autor: gowor86 »

Jeżeli ktoś chce s4 b5 to ma kilka opcji

1. Szuka igły za 40koła

2. Szuka w miarę utrzymanej od 12-20 i pakuje od 12-6

3. Szuka takiej od znajomego z pewnej ręki 25-30

i zostaje szczęśliwym nabywcą S4 :-D
Awatar użytkownika
buba
Posty: 4155
Rejestracja: 2010-09-21, 10:19
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:
Kontakt:

Post autor: buba »

I tym miłym akcentem kończymy OT ;-)

Obrazek
kfasik
Posty: 169
Rejestracja: 2013-10-14, 22:33
Lokalizacja: WBR
Płeć:
Kontakt:

Post autor: kfasik »

Buba świetna riposta! :mrgreen:

Wszystko byłoby ok, gdyby nie fakt, że w bardzo wielu przypadkach, nie obejdzie się bez wyrzucania silnika z budy. Uważam, że to jest jeden z większych mankamentów 2,7bt.
gowor86
Posty: 647
Rejestracja: 2013-11-19, 19:53
Lokalizacja: TomaszówMa
Płeć:
Kontakt:

Post autor: gowor86 »

Poprostu małe auto a duży silnik.
Jak by bylo 1.6 było by wszystko łatwo dostępne. :-D

Tak samo jest w A6 c5 przy silniku 1.9 masz sporo miejsca a przy 4.2 niema gdzie palca wsadzić.
ODPOWIEDZ