S4 Diagnostyka
Kupujesz prostego za 12, wsadzasz 15 i wiesz co masz. Kupujesz za 25 "igłę" wsadzasz 10 i wiesz co masz ale sprzedać już nie sprzedasz. Jak ktoś nie ma 10 koła na zabawę w razie "problemów" w ciągu roku po zakupie, to niech nie kupuje S4. Kupowanie to loteria, a obsługa zależy jak komu bóg mechanika da.
20 letniego auta nikt 100 % pewnego nie kupi, ja wiem że każdy na tym forum ma swojego dopakowańca bo wsadził już plus minus 8-20 tysięcy, a jak ktoś jeszcze wierzy w cuda od handlarzy to powodzenia. I tak połowa postów to plotki a połowa prawda, każdy ma jedną rację że bez ogarniętego kogoś kto doradzi nie porywałbym się na Skę, szczególnie od kogoś kto nie ma pojęcia co sprzedaje.
20 letniego auta nikt 100 % pewnego nie kupi, ja wiem że każdy na tym forum ma swojego dopakowańca bo wsadził już plus minus 8-20 tysięcy, a jak ktoś jeszcze wierzy w cuda od handlarzy to powodzenia. I tak połowa postów to plotki a połowa prawda, każdy ma jedną rację że bez ogarniętego kogoś kto doradzi nie porywałbym się na Skę, szczególnie od kogoś kto nie ma pojęcia co sprzedaje.
Trzeba być chyba ślepym głupim napaleńcem żeby kupić s4 i w ciągu roku wrąbać w niego 10 tyś. Nie wiem co wy tam chcecie wymieniać za ta kasę.gowor86 pisze:Ja twierdzę że kupując to auto około 20tyś szykuj kolejne 10 do 20 na drobne wydatki.
Nie twierdzę że je wszystkie wydasz ale mogą się przydać.
Nie chcesz tyle pakować w auto które kupisz to trzeba poszukać czegoś nowszego.
5 tyś to max co trzeba wydać , jak wydaje się więcej to albo się świadomie kupiło auto do konkretnego wkładu finansowego albo jest się tak ślepym że się nie wie co się kupiło...
Chyba że kupujecie części w ASO a wasz mechanik widząc s4 robi wielkie oczy i daje niekończąca się listę części do wymiany ... to i 20 tyś może być mało
Nie oszukiwałbym się 5... rozrząd, uszczelnienie góry, filtry oleje, jakaś regeneracja alternatora, zawory dv, odma na początek, f hose, trójnik przepustnicy i już wyjdzie koło 4 tysi. A gdzie jeszcze napinacze, turba, przepływki, egt, sprzęgło, hamulce, zawieszenie, amorki, xenony... opony które wyjdą w ciągu 12-16 miesięcy po zakupie w mniejszym lub większym stopniu. Nie mówię że wszystko na raz ale lepiej kupić s4 i mieć zapas na ewentualne naprawy niż kupić s4, zdrutować na chwilę i sprzedawać bo jednak drogo wychodzi.mik-17 pisze:...
5 tyś to max co trzeba wydać , jak wydaje się więcej to albo się świadomie kupiło auto do konkretnego wkładu finansowego...
Handlarze to nawet nie drutują tylko kota w worku sprzedają.
Piszesz jabys nigdy esa nie jezdzil. Mozesz kupic uzywane amorki za 200zl albo nowe za 2k (Nie mowie o gwincie tylko zwykle bilsteiny b6. Tuleje zawiechy tyl o ktorej nikt nie mysli nawet tysiak. W 15 letnim aucie nie ma chuja zeby to bylo sprawne a nikt tego nie wymienia bo nie stuka przeciez Ale guma to guma i czas ja zabija. Jest wiele rzeczy na ktore nikt nie zwraca uwagi i kazdy pisze ze rozrzad i uszczelnienie silnia na start. Gowno prawda.mik-17 pisze:Trzeba być chyba ślepym głupim napaleńcem żeby kupić s4 i w ciągu roku wrąbać w niego 10 tyś. Nie wiem co wy tam chcecie wymieniać za ta kasę.gowor86 pisze:Ja twierdzę że kupując to auto około 20tyś szykuj kolejne 10 do 20 na drobne wydatki.
Nie twierdzę że je wszystkie wydasz ale mogą się przydać.
Nie chcesz tyle pakować w auto które kupisz to trzeba poszukać czegoś nowszego.
5 tyś to max co trzeba wydać , jak wydaje się więcej to albo się świadomie kupiło auto do konkretnego wkładu finansowego albo jest się tak ślepym że się nie wie co się kupiło...
Chyba że kupujecie części w ASO a wasz mechanik widząc s4 robi wielkie oczy i daje niekończąca się listę części do wymiany ... to i 20 tyś może być mało
RooS to jak Ty kupujesz auto z taka listą rzeczy do zrobienia to mam nadzieje ze nie płacisz za takie s4 20 000 zł tylko 11-13 000zł i wtedy przy takiej sumie można pakować te 10K+ ( tyle że tu już warto dołożyć i zrobić więcej PS)
Buba miałem s4 b5 jakieś 2 -3 lata i jak włożyłem w nie 5 no może naciągane 7 tyś zł to max - LPG nie liczę
Z pierdoł jakie robiłem to trójnik przepustnicy silikonowy bo zrobiłem soft, łożyska tył parę wahaczy, komplet tuleii wahaczy tył, rozrząd, oleje , heble Zimmermana przód, pompa między głowicami. To by było na tyle. Więc w naciąganych 7 k się zmieściłem z czego 3500zł wydałem jakieś 2 miesiące przed skasowaniem auta no i nowe opony za 1600zł. Ale to wszystko przez okres 2-3 lat
Więc wniosek jest jeden . Nie wiecie co kupujecie i przepłacacie za to.
Wg mnie najlepsza opcja to taka jaką zrobił Gawor86
Buba miałem s4 b5 jakieś 2 -3 lata i jak włożyłem w nie 5 no może naciągane 7 tyś zł to max - LPG nie liczę

Z pierdoł jakie robiłem to trójnik przepustnicy silikonowy bo zrobiłem soft, łożyska tył parę wahaczy, komplet tuleii wahaczy tył, rozrząd, oleje , heble Zimmermana przód, pompa między głowicami. To by było na tyle. Więc w naciąganych 7 k się zmieściłem z czego 3500zł wydałem jakieś 2 miesiące przed skasowaniem auta no i nowe opony za 1600zł. Ale to wszystko przez okres 2-3 lat
Więc wniosek jest jeden . Nie wiecie co kupujecie i przepłacacie za to.
Wg mnie najlepsza opcja to taka jaką zrobił Gawor86
