S4 w długą trasę

Moderatorzy: buba, Mod-Team

timon_86
Posty: 139
Rejestracja: 2014-06-27, 14:39
Lokalizacja: Białystok
Płeć:
Kontakt:

S4 w długą trasę

Post autor: timon_86 »

Jako że sezon ogórkowy w pełni...mam w pełni luźny temat do poruszenia: jakie najdłuższe trasy zrobiliście swoimi eskami rsami i przy jakich modach?
Miejsca ,w avancie szczególnie, jest na tyle sporo żeby w miarę wygodnie przetransportować 3 osoby plus kilka par łachów na wakacje. Kwestia tylko czy turbiny się nie wysrają podczas długiej, jednostajnej jazdy chociażby w gorące lato z wyższymi prędkościami?
W 2007 roku wybraliśmy się w 3 trzy osoby s4 tylko że b6 do Bułgarii z Białegostoku. Trasa wyszła idealnie, fotele recaro alcantara + skóra ideał- garba nie odparzyło, spora część odcinków pod 200 km/h bez specjalnych stresów czy ciśnienia o stan auta nawet przy wielogodzinnej jezdzie...tylko że wtedy to był kilkulatek no i wolnossak w dodatku totalnie seryjny :) bez męczącego wydechu czy druciarstwa pod machą :)

Jak Wasze przygody z autoturystyką?
edi_nt
Posty: 175
Rejestracja: 2010-02-10, 16:06
Lokalizacja: Nowy Targ
Płeć:
Kontakt:

Post autor: edi_nt »

ja moją seryjną eską przez 5 lat zrobiłem 100 tys km i to głównie na wakacyjne wypady. Zawsze najmniej 4 osoby w aucie, a bywało i 5 (mało miejsca ale dawaliśmy rade - bagaże prawie zawsze pod sufit). Eską byłem w Albania, Austria, Bośnia i Hercegowina, Chorwacja, Czarnogóra, Czechy, Dania, Grecja, Litwa, Macedonia, Mołdowa, Niemcy, Rumunia, San Marino, Serbia, Słowacja, Słowenia, Szwajcaria, Szwecja, Ukraina, Węgry, Włochy i w sumie nigdy mnie nie zawiodła. Najpoważniejszą ustarką była podpora dyfra w Albanii, ale podłożyliśmy gume i nie było problemów.

Świetne auto na takie wypady było, tylko ten brak miejsca z tyłu... dlatego niestety sprzedałem eske i teraz szukam Multivana. Większość wypraw opisałem na radebe-team.blogspot.com (jakby ktoś miał ochotę pooglądać)

Jeśli chodzi o najlepszy wyjazd dla Eski to trasa Transfogaraska w Rumunii - bardzo polecam. Tylko najlepiej wcześnie rano tam być, bo wtedy mały ruch (w dzień masakra).
Awatar użytkownika
buba
Posty: 4155
Rejestracja: 2010-09-21, 10:19
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:
Kontakt:

Post autor: buba »

Wszystko pieknie tylko ten brak miejsca. Kilka razy jechalismy do wloch albo zlotych piaskow w 5 osob i tragedia pod tym wzgledem. Trumna na dach bo bagaznika bylo za malo. Poza tym nie ma nic strasznego jak sie ma sprawne auto
Awatar użytkownika
Source
Posty: 56
Rejestracja: 2014-02-22, 23:44
Lokalizacja: KOS
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Source »

W 5 jedzie się niewygodnie jeszcze jak ktoś z przodu jest duży to mało miejsca na nogi jeśli nawet ma się avanta.
timon_86
Posty: 139
Rejestracja: 2014-06-27, 14:39
Lokalizacja: Białystok
Płeć:
Kontakt:

Post autor: timon_86 »

gdzie do... 5 osob to już za bogato na pokładzie ;) Trzech podróżników to max. Tylnia kanapa- sypialnia dla zastępcy drivera ewentualnie wytrzeźwiała ;) pasażer z przodu podbija gadke w kryzysowych momentach, sprawdzone rozwiązanie!
Najprzyjemniej jeździło mi się w trasy lexusem is 200. Prowadzenie jak gokart, skrzynia mimo że szóstka to strasznie krótka- przy 100 km/h prawie 3 tysie obrotów dzięki czemu na 6 biegu w trasie jazda jak na automacie ;) Trasa do chorwacji z kobietą we dwoje, mniej niż 10 l gazora na 100 km. fotele mimo topornego wizerunku bardzo wygodne

Ps: Buba ile masz przebiegu, do Ciebie należał nieformalny rekord chyba jak dobrze pamiętam..? ;)
Awatar użytkownika
skalarx
Posty: 746
Rejestracja: 2010-02-05, 12:34
Lokalizacja: Rzeszów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: skalarx »

odważni jesteście :mrgreen: Ja najdalej do Katowic dojechałem :cry:
bracus
Posty: 1168
Rejestracja: 2010-01-27, 19:00
Lokalizacja: Rzeszów
Płeć:

Post autor: bracus »

trochę już samochodów miałem i eską to najdalej chyba nad morze wiec bez rewelacji ale najlepiej to mi się mondeo st220 w kombiaku jeździło ale to były czasy że jak ktoś na drodze miał 150KM to był mocarzem :)
sarkazm od hejterstwa dzieli bardzo cienka nić...ale dzieli :)
Awatar użytkownika
Papol
Posty: 1817
Rejestracja: 2011-12-04, 11:31
Lokalizacja: IRL
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Papol »

Wypady tylko wakacyjne... niemcy . Chorwacja. Cala polska .. zadnych niespodzianek jazda bez awarii (spalona przetwornica i odkrecony przewod od chlodnicy oleju)
Masta_J
Posty: 686
Rejestracja: 2014-02-08, 12:49
Lokalizacja: śląsk
Kontakt:

Post autor: Masta_J »

Wyruszyliśmy w podróż do Chorwacji Passatem TDI ale znajomy urwał miskę olejową po 40 km więc wyciągnąłem nieprzygotowaną do podróży Skę z garażu i machnęła 2500 km bez mrugnięcia okiem, spalanie 10 l na setkę w S6 C4 2.2 Turbo.
Na samej Chorwacji takie upały, że klima ledwo dawała rady.
Jechaliśmy na szczęście w 4 osoby a więc bardzo wygodnie.

Teraz widzę, że piszecie o S4, ale tamta Ska z 1995 roku to była prawie jak S4 :)

Pozdrawiam,
Awatar użytkownika
buba
Posty: 4155
Rejestracja: 2010-09-21, 10:19
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:
Kontakt:

Post autor: buba »

Ja eska zrobilem 5 razy trase do zlotych piaskow. Kilkanascie wypadow z wawy do czech, na slowacje, niemcy, wlochy, wegry. Weekendowe mazury, katy rybackie. Ogolnie wsiadam i jade.

Na poczatku jak kupilem po powrocie z Burgas nastepnego dnia w drodze do pracy jebnela sprezyna i auto siadlo.Cud ze to sie nie stalo w Rumunii na serpentynach u drakuli.

Spalanie zawsze 10-12 lpg -5 osob i trumna na dachu
Awatar użytkownika
buba
Posty: 4155
Rejestracja: 2010-09-21, 10:19
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:
Kontakt:

Post autor: buba »

Przebiegu teraz jest chyba cos ok 340k. 100k moje.
timon_86
Posty: 139
Rejestracja: 2014-06-27, 14:39
Lokalizacja: Białystok
Płeć:
Kontakt:

Post autor: timon_86 »

buba pisze:Przebiegu teraz jest chyba cos ok 340k. 100k moje.

Buba cofales czy mi sie cos przywidzialo z 460 000 przelotu w ktoryms z tematow? :lol:
Awatar użytkownika
buba
Posty: 4155
Rejestracja: 2010-09-21, 10:19
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:
Kontakt:

Post autor: buba »

Nie bawie sie w takie rzeczy ;-)
Awatar użytkownika
skalarx
Posty: 746
Rejestracja: 2010-02-05, 12:34
Lokalizacja: Rzeszów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: skalarx »

buba pisze:Nie bawie sie w takie rzeczy ;-)
:mrgreen: tu znowu magiczna kula, hehehehehe
Arek_HB
Posty: 184
Rejestracja: 2012-08-02, 22:02
Tytuł użytkownika: Arek_HB
Lokalizacja: Bremen/Ger
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Arek_HB »

jak przedmowcy, jak fura w dobrym stanie mozna latac, ja robie swoja regularnie trasy do polski po 1000km+ i jakos nigdy nie zdazylo mi sie nic popsuc. nie ma sie co bac ;)
ODPOWIEDZ