Chciałbym przedstawić (choć większość kojarzy) moje autko S4B5 Avant 2001 Ebonyshwarz, które kupiłem od użytkownika tego forum dwdlbn. Po wystawieniu ogłoszenia odrazu prześledziłem zakres opisanych prac przy samochodzie i napisałem wiadomość do sprzedającego, gdyż w ogłoszeniu nie podał telefonu. Po tygodniu, obejrzałem z grubsza samochód. Lakier, koło 19”, środek robią wrażenie, choć w deklarowana moc 300KM nie do końca wierzyłem, ponieważ nie było wykresu na potwierdzenie, ale z drugiej strony wydawało mi się że jedzie lepiej niż seria, poza tym kilka mankamentów do poprawy, ale ogólnie wrażenia pozytywne Wróciłem przemyslałem i podjąłem decyzje, że w porównaniu do reszty obejrzanych sztuk, które idealne nie były i miały też coś do ogarnięcia, a do tego nie było w nich tego czego chciałbym, czyli udokumentowany przebieg sprawdzony w ASO ostat serwis czerwiec 2013r, Recaro, Bose, polift, kolor, plus ogarnięta mechanika ( z tego roku to 2x turbo po reg w Ream-Poland, zrobiony rozrząd INA, sprzegło LUK-a RS4 by SID itp). Muszę przyznać, że ta sztuka jest dla mnie jak garniak szyty na miarę, oby mechanicznie było dobrze to warto byłoby ją przygarnąć. Właściciel zgodził się na wizytę w warsztyacie gdzie mogliśmy zweryfikować co i jak. Umówiłem się na wizytę oraz sprawdzenie kondycji auta w Fabryce Mocy. Wjechaliśmy na rolki, Daniel -pracownik FM podpiął auto, poprosił żebyśmy się odsunęli i się zaczęło, ryk był prze kozacki, a mi wraz po głowie krążyła myśl, że nie będzie tak różowo, że pewnie nie będzie miała nawet 280KM i wyjdą jakieś cyrki bo to już leciwy samochód... Daniel w końcu wysiadł i powiedział że IC-ki można byłoby spróbować przeczyścić, ewentualnie wymienić, bo w tak ciepłe dni nie bardzo będą wyrabiały, poza tym ok sondy zapłony doładowanie itp. w normie. Na koniec pokazał że serce tej S4 bije żwawo, naprawdę żwawo - przy doładowaniu 1,1 - 319KM i 467NM. Tego dnia położyłem hajs na stół i zabrałem auto. Wrociłem do domu przed godz 22, położyłem się spać, ale nie bardzo mi to wychodziło, więc rano przed 6 do garażu przywitać się, patrzę - stoi i czeka... no to runda po miescie, banan na twarzy THIS IS IT
