Ciężkie zapalanie na lekko ciepłym silniku
- przyczyną był padnięty wtryskiwacz gazowy.
Ostatnio zmieniony 2014-05-13, 00:46 przez staa42, łącznie zmieniany 1 raz.
Serdecznie pozdrawiam!
staa42
staa42
Hej mylisz się, jak jest zwarcie to czasem tak się dzieję, u mnie była wtyczka pęknięta i jak padał deszcz było identyko. Strzelało z rury nieprzepalonym paliwem :) Jednak u mnie czarno na białym pokazywało te komunikaty, coś z obrotami silnika. Najpierw prysnąłem kontakt szprejem i zadziałało 3 miechy. Teraz się powtórzyło samochód wręcz mi gasł podczas jazdy. Wymieniony czujnik, nie ma problemu. Jednak początkowe objawy były takie jak piszesz, na zimnym od strzała, jak jest ciepły kręci, nie odpala. Testowane na LPG i PB :)jezyk_05 pisze:Pod kompa był podpinany z 1000razy zero błędówprzy tym czujniku by raczej nie odpalał w ogóle, a jak jest ciepły czy zimny jest idealnie.
Pozdro

to u mnie w a6 jak mam lpg i ciezko mi pali na zimnym po dlugim okresie stania,np po nocy-trzeba dlugo krecic- to moze byc wina wtryskow??(chyba mam hana),odpala za kazdym razem tylko trzeba dluzej pokrecic.i jak juz odpali to po zgaszeniu nawet na zimnym drugi raz odpali bez problemu...
a i mam problem z gazem ze przelacza mi czasami na benzyne i nie chce przelaczyc na Pb,
dzieje sie to najczesciej jak samochod stoi,albo jedzie bez obciazenia-komputer lpg nic nie wykrywa,nawet przelaczyl sie podczas podpietego kompa lpg i nic nie wykryl,cisnienie na listwie ok,podczas butowania raczej sie nie przelacza
wiec te dwa objawy moga swiadczyc o uszkodzonych wtryskach??
a i mam problem z gazem ze przelacza mi czasami na benzyne i nie chce przelaczyc na Pb,
dzieje sie to najczesciej jak samochod stoi,albo jedzie bez obciazenia-komputer lpg nic nie wykrywa,nawet przelaczyl sie podczas podpietego kompa lpg i nic nie wykryl,cisnienie na listwie ok,podczas butowania raczej sie nie przelacza
wiec te dwa objawy moga swiadczyc o uszkodzonych wtryskach??
jest dokładnie tak jak piszesz. wymień wtryski i będzie dobrze.1kowal1 pisze:to u mnie w a6 jak mam lpg i ciezko mi pali na zimnym po dlugim okresie stania,np po nocy-trzeba dlugo krecic- to moze byc wina wtryskow??(chyba mam hana),odpala za kazdym razem tylko trzeba dluzej pokrecic.i jak juz odpali to po zgaszeniu nawet na zimnym drugi raz odpali bez problemu...
a i mam problem z gazem ze przelacza mi czasami na benzyne i nie chce przelaczyc na Pb,
dzieje sie to najczesciej jak samochod stoi,albo jedzie bez obciazenia-komputer lpg nic nie wykrywa,nawet przelaczyl sie podczas podpietego kompa lpg i nic nie wykryl,cisnienie na listwie ok,podczas butowania raczej sie nie przelacza
wiec te dwa objawy moga swiadczyc o uszkodzonych wtryskach??
Czyli że u mnie jest 1 faza kończącego się czujnika ? jak długo tak jeździłeś ? ja już ponad rok pomykam i ciągle tak samo jest....Barton66 pisze:Hej mylisz się, jak jest zwarcie to czasem tak się dzieję, u mnie była wtyczka pęknięta i jak padał deszcz było identyko. Strzelało z rury nieprzepalonym paliwem :) Jednak u mnie czarno na białym pokazywało te komunikaty, coś z obrotami silnika. Najpierw prysnąłem kontakt szprejem i zadziałało 3 miechy. Teraz się powtórzyło samochód wręcz mi gasł podczas jazdy. Wymieniony czujnik, nie ma problemu. Jednak początkowe objawy były takie jak piszesz, na zimnym od strzała, jak jest ciepły kręci, nie odpala. Testowane na LPG i PB :)jezyk_05 pisze:Pod kompa był podpinany z 1000razy zero błędówprzy tym czujniku by raczej nie odpalał w ogóle, a jak jest ciepły czy zimny jest idealnie.
Pozdro
viewtopic.php?p=47564#47564
heh nie wiem czy pierwsza faza, mówię że warto by było sprawdzić tą wtyczkę nic poza tym :)
pozdro
heh nie wiem czy pierwsza faza, mówię że warto by było sprawdzić tą wtyczkę nic poza tym :)
pozdro