[ Dodano: 2014-04-07, 18:04 ]
Po wizycie w kraju i 4 godz męczenia się z rozruszaniem tyłu... heble na aucie:


Małe porównanie tyłu:

Przy okazji zrobiłem zimeringi na dyfrze.
A na powrocie z Pl pękł mały jubileusz...:

Mam jeszcze pytanko. Zarówno w drodze do kraju jak i na powrocie cały czas miałem lekkie wybracje/drgania całej budy. Jadac w kierunku kraju myslalem ze to coś z kołami ale zmieniłem koła na lato które wyważyłem itp i na powrocie dokladnie to samo... Nie czuc drgan w kierownicy tylko na budzie i tez nie są one jakoś specjalnie mocne poprostu je czuc szczegolnie w okolichach miejsca gdzie sa pedały i pasarzera miejsce na nogi. Obecnie jest to przy ok 110km/h tak do ok 140 pozniej znowu nic... Ma ktos jakies pomysły??
[ Dodano: 2014-04-10, 15:54 ]
Ok zagadka rozwiazana poducha srzyni biegow miala dosc...