staralem sie nie przekraczac 50 km/h (licznik mi strasznie oklamuje bo mam kola 13"  
 
 
no sie slizgnelo sprzeglo - dlatego film  ma nazwe fuck 2 bieg , nie raz mi sie slizgnelo wtedy  
 
 
pozniej przyczailem ze lepiej wychodzi na wyzszych obr, turbo mocno bierze mi od 3800obr na trasie
dziek jak przystalo na dwa osobne/niezalezne wydechy
z dwojki az strach strzelac, szkoda mi auta tak wogole po tych jazdach
auto dalem do sprzatania profi na wekeend - bedzie milusio w srodku niebawem
nie jezdzilem autem przed zmiana wydechu ponoc nie bylo problemu bez ESP,
wyglada tez na to iz strzelanie/pierdzenie powyzej 5 tys obr to zasluga braku iskry,
zamowilem juz nowe swiece i cewki (cholera wie w jakim stanie sa u mnie)
pierdzenia wczesniej jak wracalem z wawy nie bylo
czasami udawalo sie bez ESP pojechac do konca, nic poczekam na zmiane
no piszczalki zawsze zapominam, ale juz graniczne ustawione 
w zasadzie to musi sie ktos przejechac kto usiadam mocne S4 (400-480ps) i powiedziec jak to idzie 
wystartowac jak nalezy dla 400m,
auto caly czas zbroje w detale i niebawem poprawie wszystkie bledy - tylko mi czasu brakuje,
dzis znowu do francji lece, we wtroek sprawdze na nowyc cewkach i siecach,
no i podobno mam ciagnać do 7500obr - tak mówią  
 
nowych opon szukam do mnie ale dam w sobote osobny temat i tam sie wypowiecie.