
Tam nie ma haldexa przypadkiem?
Taką,że przednie koła (później tylne) nie mają trakcji a "czteronapęd" nie potrafi sobie z tym poradzić, a w bemewe daje radę. Jedynym wytłumaczeniem może być włączone, wyłączone ESP.Flyer pisze:A mieliscie w ogole sytuacje, w ktorej naped dal dupy? Ja nie. Te wszystkie filmiki mozna sobie wsadzic, bo niby jaka sytuacje obrazuje to Q5? :)
mam model RC z torsenem i podniosłem przód dodałem gazu i poszedł na dębie jak wściekły ale tu reguluję siłę spięcia gęstością oleju ( na marginesie to zabawa przednia )altium pisze:Koledzy prosty test, proponuję podnieść przód, oba koła, zaciągnąć ręczny, odpalić silnik, wyłączyć ESP, zarzucić dowolny bieg i zamykać licznik.
A4 to nie terenowka :) ja tez na lotnisku wpadlem tak 2 razy w snieg, ze lezalem na nim, a nie stalem... tylko lopata.1kowal1 pisze:dlatego nasze audi trzeba zeszperować![]()
ja raz miałem problem z naszym quattro
jak się zawiesiłem w zimie eska na zaspie,podczas zabawy
przy probie wyjazdu kreciło mi sie tylko jedno kolo w porywach dwa
i ch.... mi przyszedł naped quattroprzydał sie stary dobry sposób-ŁOPATA