Koło zamachowe (jednomas) S4 B5 + sprzęgło LuK RS4 B5
-
- Posty: 74
- Rejestracja: 2018-08-16, 07:59
- Lokalizacja: Kielce
- Płeć:
- Kontakt:
Koło zamachowe (jednomas) S4 B5 + sprzęgło LuK RS4 B5
Cześć!
W ciągu ostatniego pół roku 3 razy zrzucałem skrzynię:
- 1: wymiana fabrycznego DKZ po przebiegu 290k km - wymiana na nowe LuK
- 2: wymiana DKZ z LuK'a (stukało przy gaszeniu) - producent uznał gwarancję, wymienił na nowe
- 3: wymiana DKZ z LuK'a (po 2000 km zaczęło stukać przy gaszeniu) - aktualnie założone
Czeka mnie to po raz kolejny w najbliższym czasie...
Za pierwszym razem ogarnąłem wszystkie "okoliczne" sprawunki typu: wysprzęglik, pompa sprzęgła, łożysko oporowe, łąpę, łożysko igiełkowe, śruby, docisk i tarcza sprzęgłowa z RS4.
Mam już dość wyrzucania siana na rwanie skrzyni i podmiankę kolejnego DKZ z nadzieją, że tym razem będzie ok.
Czas na jednomas...
Auta używam na co dzień, okazyjne jakieś ćwiartki.
Miałoby to jeździć z zestawem sprzęgła RS4 (dociskiem + tarcza) z LuK'a.
Czy zestaw sprzęgła j.w. z jednomasem nada się do użytkowania DD?
Nie występują jakieś niepożądane efekty?
Jaki jednomas polecacie, brać gotowe od SID'a (TTV Racing), czy strugać coś u Ali23 (z RF) albo Otoczaka? Może dorwać jakiś używany dwumas i zrobić, zaspawać go i wyważyć (nie zależy mi na zejściu z masy zamachu, jedynie na bezdźwięcznej i bezproblemowej eksploatacji)?
Ma ktoś jakieś doświadczenia z tymi kołami zamachowymi?
Z góry dzięki za info.
Pozdrawiam, Robert
W ciągu ostatniego pół roku 3 razy zrzucałem skrzynię:
- 1: wymiana fabrycznego DKZ po przebiegu 290k km - wymiana na nowe LuK
- 2: wymiana DKZ z LuK'a (stukało przy gaszeniu) - producent uznał gwarancję, wymienił na nowe
- 3: wymiana DKZ z LuK'a (po 2000 km zaczęło stukać przy gaszeniu) - aktualnie założone
Czeka mnie to po raz kolejny w najbliższym czasie...
Za pierwszym razem ogarnąłem wszystkie "okoliczne" sprawunki typu: wysprzęglik, pompa sprzęgła, łożysko oporowe, łąpę, łożysko igiełkowe, śruby, docisk i tarcza sprzęgłowa z RS4.
Mam już dość wyrzucania siana na rwanie skrzyni i podmiankę kolejnego DKZ z nadzieją, że tym razem będzie ok.
Czas na jednomas...
Auta używam na co dzień, okazyjne jakieś ćwiartki.
Miałoby to jeździć z zestawem sprzęgła RS4 (dociskiem + tarcza) z LuK'a.
Czy zestaw sprzęgła j.w. z jednomasem nada się do użytkowania DD?
Nie występują jakieś niepożądane efekty?
Jaki jednomas polecacie, brać gotowe od SID'a (TTV Racing), czy strugać coś u Ali23 (z RF) albo Otoczaka? Może dorwać jakiś używany dwumas i zrobić, zaspawać go i wyważyć (nie zależy mi na zejściu z masy zamachu, jedynie na bezdźwięcznej i bezproblemowej eksploatacji)?
Ma ktoś jakieś doświadczenia z tymi kołami zamachowymi?
Z góry dzięki za info.
Pozdrawiam, Robert
-
- Posty: 74
- Rejestracja: 2018-08-16, 07:59
- Lokalizacja: Kielce
- Płeć:
- Kontakt:
Czy występują u Ciebie jakieś "efekty uboczne", typu wibracje, hałasowanie, z jakim sprzęgłem je użytkujesz?luk448 pisze:Jednomas nadaje sie w zupelnosci jako daily.Ja u siebie mam jednomas Fidanzy i uzywam go juz z 7-8 lat i git.
Moje wytrzymało od '99 do ubiegłej zimy, wiele bym dał, żeby jeszcze bezproblemowo podziałało :D Poprzedni właściciele za bardzo "emerycili" moją eSkę xDemay pisze:A ja jeżdzę 6 lat dalej na ori dwumasie :D
wiecie co, smutny przez was jestem :P
Mój obecny dwumas wytrzymuje upalanie i strzały z procedury, jedynie przy ruszaniu na zimnym potrafi poszarpywać. No i chciałem wlozyć nówke z nadzieją, że przestanie szarpać i parenaście tys km przejeżdze :P
Może trzeba poszukać jakiegoś leżaka magazynowego, jeżeli aż tak drastycznie spadła ich jakość?
Mój obecny dwumas wytrzymuje upalanie i strzały z procedury, jedynie przy ruszaniu na zimnym potrafi poszarpywać. No i chciałem wlozyć nówke z nadzieją, że przestanie szarpać i parenaście tys km przejeżdze :P
Może trzeba poszukać jakiegoś leżaka magazynowego, jeżeli aż tak drastycznie spadła ich jakość?
-
- Posty: 74
- Rejestracja: 2018-08-16, 07:59
- Lokalizacja: Kielce
- Płeć:
- Kontakt:
https://www.youtube.com/watch?v=fdNq1YR_x8c - tak tylko zostawie :P
Ale to teraz nie wiem, czy mam ryzykować z nowym dwumasem, czy pogodzić się z tym poszarpywaniem. O ile przed montażem jeszcze coś wyjdzie to spoko, ale rwać skrzynie znowu...
Ale to teraz nie wiem, czy mam ryzykować z nowym dwumasem, czy pogodzić się z tym poszarpywaniem. O ile przed montażem jeszcze coś wyjdzie to spoko, ale rwać skrzynie znowu...
-
- Posty: 74
- Rejestracja: 2018-08-16, 07:59
- Lokalizacja: Kielce
- Płeć:
- Kontakt:
Przed montażem możesz sprawdzić jaki ma luz, ale nie jest wcale powiedziane, że w krótkim czasie nie zacznie naparzać.
Z tym poszarpywaniem, to sprawdź sobie łapę i gumy na dyfrze, u mnie pomogło ;)
Powtarza mi się sytuacja jaką miałem w A3 z DSG, nowy zestaw sprzęgieł (z ASO, bo nikt tego nie produkuje) + dwumas używka ori w dobrym stanie załatwiła sprawę.
Z tym poszarpywaniem, to sprawdź sobie łapę i gumy na dyfrze, u mnie pomogło ;)
Powtarza mi się sytuacja jaką miałem w A3 z DSG, nowy zestaw sprzęgieł (z ASO, bo nikt tego nie produkuje) + dwumas używka ori w dobrym stanie załatwiła sprawę.
No z tym luizem to neistety :( Strzał ze sprzęgła i może znowu sie zepsuć.
poduchę dyfra chyba emtees u mniie robił. Jak autem nie ruszam od razu a wpierw zagrzeje motor, to tez szarpanie jest duzo mniejsze, także wątpie w dyfer, ale zerknę.
A może by zapytać jakiejś firmy regenerującej (pierwsza z brzegu - https://avantiregeneracja.pl/ ) co oni o tym sądzą? Może znają problem słabych nowych egzemplarzy i mają jakiś patent.
poduchę dyfra chyba emtees u mniie robił. Jak autem nie ruszam od razu a wpierw zagrzeje motor, to tez szarpanie jest duzo mniejsze, także wątpie w dyfer, ale zerknę.
A może by zapytać jakiejś firmy regenerującej (pierwsza z brzegu - https://avantiregeneracja.pl/ ) co oni o tym sądzą? Może znają problem słabych nowych egzemplarzy i mają jakiś patent.