S4 B5 - dupowóz w elpedżi

Moderatorzy: buba, Mod-Team

Awatar użytkownika
16vg60
Posty: 504
Rejestracja: 2013-05-03, 19:30
Lokalizacja: lublin
Kontakt:

Post autor: 16vg60 »

Ja robilem prawa i lewa w ersie ,nooł problem :lol: :mrgreen:
RS4 B5 ,Brake rs6 C7,Wagner..
GOLF 4 R32 OEM
S3 8L BAM ABT IMOLA
Golf 2 RALLYE r32
vegetagt
Posty: 216
Rejestracja: 2017-07-17, 21:40
Lokalizacja: NO
Kontakt:

Post autor: vegetagt »

update się należy - bo zara rok minie xD
Faktycznie, idzie ogarnac glowice na aucie i wcale aż tak sie nie wkurzałem ;)

Jeździmy w sumie w miarę bez awaryjnie od lutego. Trochę sie to wszystko w czasie rozciągnęło przez kombinowanie z napinaczem łańcucha. Ostatecznie zamontowany został autlog i łancuch swaga.

Motur:
Obrazek

Głowa:
Obrazek

motur2:
Obrazek


Skoro już pół auta rozpieprzone, to przy okazji poszła nowa uszczelka pod odpowietrzenie skrzyni korbowej.
Na aucie była zwykla uszczelka, z aso przyszła cała blacha.
Obrazek
Obrazek


Znalazł sie też wyciek płynu chłodniczego. Dodatkowa pompka się wzięła i rozszczelniła ;) Przy okazji jeden wąż też został wymieniony na nowy, bo dziwnie wyglądał i ogólnie ekipa ratunkowo-nadzorowo-doradzająca składająca się z następujących osób:
emtees
WojtasTaba
Piotraz
stwierdziła, że te węże otrafią się rozpaść i warto wymienić :P
Obrazek
Obrazek
Obrazek



Większość (o ile nie wszystkie) uszczelki poszły z victora reinza.
Obrazek


Skrobanko starych uszczelek i silikonu:
Obrazek


Przy dokręcaniu głowy poddał się jeden klucz, nie wytrzymał kąta ;)
Obrazek

Alternator, podejście trzysetne:
Obrazek
Tym razem zamieniłem Valneło na Boscha - no i wuj, jak ładowanie spierdzielałlo na ciepło, tak dalej go nie ma. Do tego znowu wróciło delikatne mryganie xenonów.
W zanadrzu mam jeszcze wymianę przewodów plusowych i reg. napięcia na ori, ale totalnie nie mam motywacji.

Jak ostatnio robiłem rozrząd, to odkręcałem jedną rure od turbo. Tym razem zaopatrzyłem się w milion przedłużek i udało się wkręcić blokadę wału:
Obrazek
Obrazek



ASTA power ;) Pompa wspomy w kosz, by w jej miejsce wpadła ta z a6.
Obrazek
Nie wiem co z tym jest nie tak, ale caly czas ucieka mi rozrzad na jednej głowicy. Blokada jest prosta...


Przy okazji przeniosłem wkrętki od lpg w inne miejsce, wymieniłem wszystkie przewody na parkera i zmieniłem wtryski z dragontechów 170 na baracudy 130. Teraz jest tak:
Obrazek
Obrazek

Usunąłem też trójnik z regulatora cisnienia paliwa i zrobiłem wkrętke pod lpg bezposrednio w kolektorze:
Obrazek


No iiiiiii jajk to wszystko złożyłem i auto zaczęło znowu napędząc od dołu to się okazało, że sprzęgło woła o wymiane ;)
Także hej, skrzynia w dół. Kolejny tajemniczy wyyciek znaleziony. Nie simer na wale, nie broki, tylko skrzynia.
Jestem bardzo zdziwiony, bo ten olej co był zalany do skrzyni (lm 75w90) ma strasznie delikatny zapach. Jak mi ford walił ze skrzyni, to z kilometra czułem ten charakterystyczny zapach oleju przekładniowego.
Obrazek
Obrazek


Przy okazji... Po raz sześćsetny. W tym aucie 3/4 rzeczy zrobiona jest 'przy okazji'... Skoro musiałem zdjąć wydech, to przespawałem inne flansze i plecionki, co ostatecznie podniosło wydech o pare cm, bo był strasznie nisko. Fotek brak :P

Do tego na przód wpadły nowe bilsteiny b6, bo B8 nie wytrzymały olsztyńskich dróg. I z tyłu seryjne sprężyny, bo nie podoba mi się, jak przód pieje niczym motorówka. Wole koze.
Obrazek
Obrazek
Obrazek




A tutaj z kolei wahacze SKV po przebiegu rzędu 10-15tys km:
Obrazek

Kiedyś się zbiore i opinie im napisze, bo na ktoryms audicowym temat sie chwalili, że są super. A jest chińszczyzna z losową jakością wykonania, że aż przykro. Z 4 górnych wahaczy tylko dwa robią dobre wrażenie. Pozostałe dwa - jeden jak na fotce, pęknięcie na gumie, a drugi ma luźniejszy sworzeń.
Dolnych wahaczy nie rozkręcałem, ale na przeglądzie wyszedł jeden luźniejszy banan (lecz dalej w normie. A potem sie człowiek zastanawia, czemu już auto nie jest tak prezycyjne jak kiedyś).
Jeżeli z tego powodu mam takie pojedyncze sztuki przy podjezdzaniu na niektóre krawężniki to ja pieprze.. ile energii zmarnowałem na szukanie tego... A na szarpakach nic, zero, null. Jak jade prosto to mi też nie stuka przeciez...

Jeszcze jedna ciekawa sprawa. Tuleje tylnych amorów. Po prostu grupa febi bilstein i jej jakość wyrobów gumowych woła o pomste do nieba...
Obrazek

Ta tuleja kosztuje 5 dolarów za sztukę, tylko niezbyt umiem ją w polsce znaleźć. Jak ktoś ma na to patent to z chęcią poznam.


No i na koniec chciałbym serdecznie pozdrowić emteesa, który dalej odbiera ode mnie telefony i dalej sluży radą :D Do tego pamięta 95% śrubek, które się w tym samochodzie znajdują, także nic tylko każdemu autu życzyć takiego poprzedniego właściciela :D
Miniol
Posty: 95
Rejestracja: 2017-10-24, 10:48
Lokalizacja: Poznań
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Miniol »

No to się narobiłeś ;) oby bez wycieków i służyło przez pare następnych km :mrgreen:
luk448
Posty: 2624
Rejestracja: 2011-07-25, 03:46
Lokalizacja: Stolica
Płeć:
Kontakt:

Post autor: luk448 »

Wyslij amortyzator do olkusza to Ci dorobia tuleje w poliuretanie i po problemie
vegetagt
Posty: 216
Rejestracja: 2017-07-17, 21:40
Lokalizacja: NO
Kontakt:

Post autor: vegetagt »

hm, to też jest jakaś opcja, tylko uziemiłaby auto na troche dlużej.

Generalnie jest to guma o numerze E4-GV1-Z044A21., Z przesyłką do nas (o ile będzie na stanie) to koszt około 200zł za 2 sztuki.
Dla fabrycznego amora chyba nie wystepuje ta guma jako oddzielna część, przynajmniej nie doszukałem się w etce.


Aaa, i jeszcze nowe wisko behr-hella zamontowałem. Tera to jest przeciąg pod maską ;)
Awatar użytkownika
RRyb
Posty: 1151
Rejestracja: 2013-05-25, 18:11
Lokalizacja: Pruszków
Płeć:
Kontakt:

Post autor: RRyb »

Wisko zasysa że porywa dzieci pod maskę?
Sprawdzanie szczelności układu podciśnienia (PW)
Awatar użytkownika
buba
Posty: 4155
Rejestracja: 2010-09-21, 10:19
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:
Kontakt:

Post autor: buba »

Zadzwoń do przedstawiciela albo sklepu który ma ich w ofercie i tam sie dowiesz czy są dostępne i za ile. w necie nie znajdziesz takich rzeczy
vegetagt
Posty: 216
Rejestracja: 2017-07-17, 21:40
Lokalizacja: NO
Kontakt:

Post autor: vegetagt »

apdejt:

1) 250k km poszło (ciekawe, który to już raz ;-P )
Obrazek
2) kilka km później, pękł wąż przelewowy (tył głowicy kierowcy do trójnika przy zbiorniczku)
Obrazek
3) w ramach szukania jednego upierdliwego stuku w zawieszeniu, poszedł komplet końcówek + drążków + osłon:
Obrazek Obrazek
No i przy okazji okazało się, że uszkodzona jest zwrotnica pasażera, także poszukuję takowej sprawnej... :P
Obrazek Obrazek
Ciekawe, ile to już tak jeździło i ile jeszcze by wytrzymało, eh.
Awatar użytkownika
gumin58
Posty: 132
Rejestracja: 2016-08-12, 06:44
Lokalizacja: Olsztyn
Płeć:
Kontakt:

Post autor: gumin58 »

Niekończąca się historia :mrgreen: :mrgreen:
ODPOWIEDZ