S7 450KM - pytania przed zakupem
S7 450KM - pytania przed zakupem
Od jakiegoś czasu chodzi za mną A7 :) ale zauważyłem, że w przyzwoitych cenach są osiągalne również S7. Celuję w rocznik 2014/2015 z przebiegiem ok. 100tys. km, czyli model C7 po ostatnim lifcie (mam nadzieję, że określam to poprawnie).
Czy S7 z tych roczników mają jakieś bolączki / wady fabryczne / ponadnormatywne koszty eksploatacji? w necie nie mogę znaleźć zbyt wiele na ten temat, poza pojedynczymi wpisami odmiennymi o 180stopni :( i raczej dotyczącymi wersji przed liftem. Przy jakich przebiegach należy spodziewać się większych wydatków? czy Stronic lub zawieszenie w tym modelu sprawiają problemy?
Czy po roku 2014 były jeszcze jakieś drobne zmiany w tym modelu (tzn. czy warto szukać młodszego modelu, bo coś jeszcze poprawiono/zmodyfikowano?)
Czy S7 z tych roczników mają jakieś bolączki / wady fabryczne / ponadnormatywne koszty eksploatacji? w necie nie mogę znaleźć zbyt wiele na ten temat, poza pojedynczymi wpisami odmiennymi o 180stopni :( i raczej dotyczącymi wersji przed liftem. Przy jakich przebiegach należy spodziewać się większych wydatków? czy Stronic lub zawieszenie w tym modelu sprawiają problemy?
Czy po roku 2014 były jeszcze jakieś drobne zmiany w tym modelu (tzn. czy warto szukać młodszego modelu, bo coś jeszcze poprawiono/zmodyfikowano?)
Pozdrawiam
Mariusz
Mariusz
https://web.facebook.com/sportmile/post ... 7751987310
no coments... ja się wyleczyłem z nowszych Audi
no coments... ja się wyleczyłem z nowszych Audi

było: S4 B7 4.2 V8, S6 C6 5.2 V10
jest: RS6 C6 5.0TT V10, S8 D3 5.2 V10
na sprz.: A8 D3 4.2TDI V8
jest: RS6 C6 5.0TT V10, S8 D3 5.2 V10
na sprz.: A8 D3 4.2TDI V8
tak do końca to nie mogę zrozumieć co te posty jego wnoszą..
z jednej strony każdy wie jak się robi teraz auta, krótki etap życia i następny i na śmietnik...
z drugiej gdyby nie te awarie nie było by napraw, czyli zarabiania kasy...
poza tym zawsze, ale to zawsze jak się coś takiego pokazuje i to powinno być na każdym forum w każdej marce... który właściciel auta, z salonu, nowe, sprowadzane, z usa, od handlarza, co ile przeglady robione, na jakich czesciach, gdzie, jak jezdzone itp, wtedy mozna by obrac wlasciwy kierunek na temat danego auta, a pozniej tworza sie historie typu "w mojej a6 3.0 tdi przy 170 tys km wtryski siadły, to szrot"...
tu nawet nie ma co odpisywac bo przelotu ma 710 tys km raczej jak nie wiecej i wtedy to mozliwe...
Od jakiegoś czasu nowe auta kupuję ja, rodzina, znajomy, tescio, i w zadnym z aut nie POWIELILA się żadna historia powielana z for czy fb... czy to dobra ręka do aut, czy dobre serwisowanie ? co 5-10 tys km, markowe filtry, nie oszczedzanie na wymienie oleju w skrzyni.
WTF.
Oczywiscie nie neguje tego ze podzespoły sa produkowane z gównolitu ;d ale skoro kazdy o tym wie, to powinien obchodzic się z autem z jakas tam wiekszą dozą mózgownicy ;)
z jednej strony każdy wie jak się robi teraz auta, krótki etap życia i następny i na śmietnik...
z drugiej gdyby nie te awarie nie było by napraw, czyli zarabiania kasy...
poza tym zawsze, ale to zawsze jak się coś takiego pokazuje i to powinno być na każdym forum w każdej marce... który właściciel auta, z salonu, nowe, sprowadzane, z usa, od handlarza, co ile przeglady robione, na jakich czesciach, gdzie, jak jezdzone itp, wtedy mozna by obrac wlasciwy kierunek na temat danego auta, a pozniej tworza sie historie typu "w mojej a6 3.0 tdi przy 170 tys km wtryski siadły, to szrot"...

Od jakiegoś czasu nowe auta kupuję ja, rodzina, znajomy, tescio, i w zadnym z aut nie POWIELILA się żadna historia powielana z for czy fb... czy to dobra ręka do aut, czy dobre serwisowanie ? co 5-10 tys km, markowe filtry, nie oszczedzanie na wymienie oleju w skrzyni.
WTF.
Oczywiscie nie neguje tego ze podzespoły sa produkowane z gównolitu ;d ale skoro kazdy o tym wie, to powinien obchodzic się z autem z jakas tam wiekszą dozą mózgownicy ;)
Rafał ja chętnie przygarnąłbym nowe 4.0 tfsi i dbał o nie od nowości ale mówimy o kilkuletnich używkach, które sypią sie na potęgę. Jeden z RS6 C7 miał już kilkukrotnie wymieniane półosie , bo się upierdzielają przy startach. Auto ma 700+, ponoć te same półosie dają do 3.0 tdi. Moim zdaniem audi zdobyło w ostatnich latach dużą część klientów BMW i merca i niestety przestali robić dobre auta gt
było: S4 B7 4.2 V8, S6 C6 5.2 V10
jest: RS6 C6 5.0TT V10, S8 D3 5.2 V10
na sprz.: A8 D3 4.2TDI V8
jest: RS6 C6 5.0TT V10, S8 D3 5.2 V10
na sprz.: A8 D3 4.2TDI V8
Jak ktoś nap...ala 15-20 razy pod rząd z LC np: w srode, a w piatek jeszcze 10 razy poprawi to efekt gotowy, auta maja wieksze mozliwosci, ale sa delikatniejsze.Surveyor pisze:Rafał ja chętnie przygarnąłbym nowe 4.0 tfsi i dbał o nie od nowości ale mówimy o kilkuletnich używkach, które sypią sie na potęgę. Jeden z RS6 C7 miał już kilkukrotnie wymieniane półosie , bo się upierdzielają przy startach. Auto ma 700+, ponoć te same półosie dają do 3.0 tdi. Moim zdaniem audi zdobyło w ostatnich latach dużą część klientów BMW i merca i niestety przestali robić dobre auta gt
BTW: obecnie dla mnie to rządzi Merc i BMW ;)
A ja wiem - dzięki takim postom uaktywniają się internetowe eksperty i komentujo aż się klawiatury dymioRafal84 pisze:tak do końca to nie mogę zrozumieć co te posty jego wnoszą..

Kto jak kto, ale tuner doskonale zdaje sobie sprawę, że wszystkie części są projektowane tak, aby uzyskać jakiś tam kompromis między wytrzymałością, wagą i ceną.
Jedynie Porsche projektuje samochody tak, aby znosiły katowanie, dlatego też prosiaki kosztują odpowiednio więcej niż rywale. Ale pewnie jak ktoś się postara to zarżnie i GT3RS.
Inne mocne auta są budowane dla tzw. przeciętnego użytkownika, który jeździ w miarę normalnie, a nie napierdala z launcha na każdych światłach. Bo to bardziej niż oczywiste, że wiele elementów będzie się przy takim traktowaniu zużywało znacznie szybciej.
Co ważne, cały czas mowa o autach seryjnych. Dokoksowane sztuki będą się sypać o wiele częściej, bo po pierwsze primo, siły działające na różne elementy są zwielokrotnione. Po drugie primo - nie znam nikogo, kto podkręcił furę o 50% i jeździł nią na emeryta, raczej zapierdala jeszcze bardziej. A po trzecie primo ultimo, podkręcanie mocy jednak zaburza równowagę pomiędzy napędem a zawieszeniem, osprzętem, elementami nośnymi itd. Jak producent stworzył auto o mocy X i masie Y, to pod tym kątem zaprojektował całą resztę części zależnych. Jak zwiększymy znacznie X, to będzie to miało bezpośredni i pośredni wpływ na żywotność tychże części.
Jak choćby wspomniana poducha silnika, wg audi ma wytrzymać 700-750Nm silnika, potraktowana intensywnie 900-1000Nm rozleci się zapewne po kilkudziesięciu LC, co jest logiczne.
Po prostu trzeba to mieć na uwadze, i Sportmile doskonale o tym wie.
Ale sensacje i krzykliwe nagłówki najlepiej się sprzedają

Immo, ty stary tetryku
W RS6 C6 poduchy nie lecą nawet przy 1200 Nm
Przypominam, że to forum SportAudi i 90% fur tutaj ma na plusie od 30% do 100% mocy. Jakoś się tak nie sypią.
Rozumiem, że tak jak Rafał mówisz, może ktoś niszczył auto od nowości ale to samo robiono ze starszymi audi i takich przypadków nie było. Sportmile pokazuje tylko, co się obecnie dzieje z Audi. Na brak roboty to on napewno nie narzeka
Jeśli chodzi o Porsche, to w cenie takiego S8 D4 na pełnym wypasie, kupiłbyś sobie GT3 RS.
Jedno jest pewne - świat motoryzacji idzie w złym kierunku...

W RS6 C6 poduchy nie lecą nawet przy 1200 Nm

Przypominam, że to forum SportAudi i 90% fur tutaj ma na plusie od 30% do 100% mocy. Jakoś się tak nie sypią.
Rozumiem, że tak jak Rafał mówisz, może ktoś niszczył auto od nowości ale to samo robiono ze starszymi audi i takich przypadków nie było. Sportmile pokazuje tylko, co się obecnie dzieje z Audi. Na brak roboty to on napewno nie narzeka

Jeśli chodzi o Porsche, to w cenie takiego S8 D4 na pełnym wypasie, kupiłbyś sobie GT3 RS.
Jedno jest pewne - świat motoryzacji idzie w złym kierunku...

było: S4 B7 4.2 V8, S6 C6 5.2 V10
jest: RS6 C6 5.0TT V10, S8 D3 5.2 V10
na sprz.: A8 D3 4.2TDI V8
jest: RS6 C6 5.0TT V10, S8 D3 5.2 V10
na sprz.: A8 D3 4.2TDI V8
Mówię jak jest, jak Max Kolonko 
Fakt, że niektóre starsze auta były "overengineered" i RS6 C6 w pewnym sensie do nich się zalicza.
Pamiętaj, że S8 D4 nie jest żadnym rywalem dla GT3RS, bo w obu przypadkach kasa poszła na coś zupełnie innego. Dlatego prosiak się nie wysra mimo ciągłego katowania na torze
Na forum spotkasz raczej samych pasjonatów, którzy doskonale wiedzą jak traktować auta, nawet mocno podrasowane. A niestety wiele osób - mówię teraz ogólnie - które stać na nowe drogie fury, nie ma za bardzo pojęcia z czym się wiąże użytkowanie takiej maszyny, nie wspominając o obchodzeniu się z nią po tuningu.

Fakt, że niektóre starsze auta były "overengineered" i RS6 C6 w pewnym sensie do nich się zalicza.
Pamiętaj, że S8 D4 nie jest żadnym rywalem dla GT3RS, bo w obu przypadkach kasa poszła na coś zupełnie innego. Dlatego prosiak się nie wysra mimo ciągłego katowania na torze

Na forum spotkasz raczej samych pasjonatów, którzy doskonale wiedzą jak traktować auta, nawet mocno podrasowane. A niestety wiele osób - mówię teraz ogólnie - które stać na nowe drogie fury, nie ma za bardzo pojęcia z czym się wiąże użytkowanie takiej maszyny, nie wspominając o obchodzeniu się z nią po tuningu.
taka ciekawostka... od pewnego polskiego obywatela oczywiście nieoficjalna bo gdzież by to napisać... miesięcznik angielski Car czy jakoś tak robi co rok (pod koniec roku) wybór auta roku, i z rożnych klas auta od najsłabszych Up GTI, ST, M, RS, GT3, Ferrari, Lambo... niektóre auta producent po prostu oddał do niektorych jakis tam mechanik w pakiecie na test, a Ferrari na ten test wyslalo dwa kontenery, kilku ludzi, kilka opon, zapasowe czesci... na sam test dla Car'a... no i jezdza jezdza upalaja, lambo po kilku okrazeniach musialo hamulce studzic, Ferrari co pare okrazen zjazd do boxu, choinka sie swieci, problemu z elektryka trakacja 2 kolka, znowu to samo itp itd... a co najciekawsze najdzielniej znosiły to auta z nizszej polki cenowej, FOki RS, jakie Golfy R, oczywiscie czuc bylo zmeczenie, spuchniecie auta itp.... Ferrari i Lambo no commentImmo pisze: Pamiętaj, że S8 D4 nie jest żadnym rywalem dla GT3RS, bo w obu przypadkach kasa poszła na coś zupełnie innego. Dlatego prosiak się nie wysra mimo ciągłego katowania na torze
