Witam, posiadam od kilku dni audi s4 b5 2001r. Samochod ma problem z dzialaniem absu a mianowicie. Przy dojezdzaniu do skrzyzowania, parkowaniu, oglolnie przy malych predkosciach, nie zaleznie czy droga jest mokra czy sucha wlacza sie abs tak jakby auto wpadalo w poslizg, pedal hamulca drzy itd. Bledów w ABSie brak. Nie wiem czy to cos ma do rzeczy ale samochod ma zmienione hamulce. Z przodu zaciski bodajze z a8 d3 z tarcza 360mm, tyl tarcza 300mm, nie wiem czy zacisk seria czy nie. Mial ktos taki problem /
Problem nr2 to temperatura oleju. Nie pokazywalo temperatury i wyrzucalo blad na fisie. Nowy czyjnik w misce olejowej zalozony(zamiennik), aktualnie brak bladow ale temperature pokazuje tylko na przekreconym zaplonie, w momencie odpalenia samochodu temperatura spada do 0.
Z gory dzieki za pomoc.
Problemy z ABSem,czujnikiem temp oleju itd
Identyczne objawy z hamulacami znajoma miała w leonie. Jak wszystko rozebralem okazało się że ktoś podczas wymiany czujnika pogiął lekko koronke ABS i czujnik był troszkę za daleko od niej. Sprawdzales vagiem czy na wszystkich kołach odczytuje tą samą predkość?
Problem nr 2 to niestety wina tego zamiennika. Lepiej kupić uzywke ori. Temat sprawdzony już przez wiele osob
Problem nr 2 to niestety wina tego zamiennika. Lepiej kupić uzywke ori. Temat sprawdzony już przez wiele osob
Wymiana FIS VDO
https://www.dropbox.com/sh/piilbzebs1dm ... mMO9a?dl=0
https://www.dropbox.com/sh/piilbzebs1dm ... mMO9a?dl=0
Miałem identyczne objawy w golfie. Zaczęło się tak dziać po wymianie czujników ABS na jakieś tanie zamienniki, które ponoć wszyscy zachwalali. Temat zniknął po wymianie czujników na markowe. W esce aktualnie mam ten sam problem. Poprzedni właściciel popełnił ten sam błąd co ja w golfie i czeka mnie zakup markowych czujników.
CZYSTA FURA JEŹDZI SZYBCIEJ!!!
TRAKTUJ LEWY JAK KIBEL. MUSISZ? WCHODZISZ, ROBISZ, WRACASZ.
TRAKTUJ LEWY JAK KIBEL. MUSISZ? WCHODZISZ, ROBISZ, WRACASZ.
Odnośnie problemu pierwszego miałem tak w b5 Q z 96r z tym że w źimie przy prędkościach powyżej 160+ wyskakiwał błąd ABSu, po dojechaniu do domu i podłączeniu vaga błędu nie było. Dopiero gdy miałem kompa ze sobą to po wyskoczeniu błędu sprawdzenie vagiem bez wyłączania silnika wysło że problem z czujnikiem ABSu w tylnym kole, okazał się przytarty i rozpadł się przy wyciąganiu. Najpierw wymieniłem czujnik na firmę leoni z zatartymi numerami, podobno produkowali na pierwszy montaż. Działanie ABSu znacznie się poprawiło ale czasem przy lekkim dochamowywaniu abs się oddzywał ale już nie wyskakiwał wykrzyknik ABSu powyżej 160km/h. Potem podlączyłem vaga i sprawdzałem obroty kół ABSu jadac po prostej nawierzchni. Różnic dużych nie było ale miałem wrażenie że jest różnica chwilowa o 1km/h na jednym z kół. Mechanik wyjął półoś i okazało się ze koronka ABSu na przegubie jest pęknięta. Czekając na nowy przegub z hurtowni z nudów pospawał i oszlifował koronkę. Poskutkowało i tak jeździło auto kilka lat bez problemu, potem sprzedałem auto.