no rzeznik ten samochod ;p w becie czy hondzie przez ten czas mialem juz wyjeta skrzynie 1.2h
no ale nic chcialem taki woz to teraz musze sie przy nim nauczyc grzebac:D
najgorszy jak zawsze przy takich rzeczach jest LPG bo jest wszedzie tam gdzie byc go nie powinno i utrudnia dostep , jutro jakies kolejne foty i mam nadzieje potem uda sie skleic "zrob to sam"
Bardzo fajny temat, dlatego że mnie też to czeka za chwilę. Swoją drogą jestem mega zawiedziony sprzęgłem clutch masters FX 400 . Nigdy więcej takiego sprzęgła. Przejechalo półtora roku jakieś 2000 km i rozlecialo się lozysko oporowe. . . Ktoś wie od czego dopasować takie lozysko ?? Bo jest trochę inne niż seryjne. No i mam zamiar pozbyć się spieku i założyć zwykła tarcze. Bo drgania przy ruszania chca mi zniszczyć auto . . .
vwmariusz pisze:Bardzo fajny temat, dlatego że mnie też to czeka za chwilę. Swoją drogą jestem mega zawiedziony sprzęgłem clutch masters FX 400 . Nigdy więcej takiego sprzęgła. Przejechalo półtora roku jakieś 2000 km i rozlecialo się lozysko oporowe. . . Ktoś wie od czego dopasować takie lozysko ?? Bo jest trochę inne niż seryjne. No i mam zamiar pozbyć się spieku i założyć zwykła tarcze. Bo drgania przy ruszania chca mi zniszczyć auto . . .
Zwykłe łożysko pasuje.
Założyłeś FXa na dwumas czy jednomas?
Lekki Jednomas taki jak u Sida w sklepie, ze stali narzedziowej. A co do łożyska to te od Fxa jest dłuższe bo docisk jest jak by bardziej płaski ,więc zwykle nie wydaje mi się aby podeszlo.😡
Fxa trzeba wyczuc przy ruszaniu i problem szarpania prawie znika.Nie od dzis wiadomo ze lozysko od fxa jest slabe.Ja ostatno tez zmienialem na inne bo ori od fxa sie wysypalo.
Jakie inne ? Podziel się. A co do wyczucia to oczywiście że idzie. Wystarczy troszeczkę więcej gazu dać ok 1300 obr, ale wtedy spiek i reszta ( docisk i kolo) się od razu niemiłosiernie zużywa. A z wolnych obrotów bez użycia gazu po mieście to jakieś nieporozumienie..... I nic tu da wyuczenie jak nie dodasz gazu...
nieprawda, mialem jednomas valeo i zadnych problemow nie bylo z ruszaniem (myslalem ze to ori), natomist odchudzone sztywne kolo rodzi juz problemy z ruszaniem :)))= lozysko moze zostac ori, pomierz odleglosci i przerob lape wysprzeglika o wymagana wielkosc, akurat ten temat to zaden problem
Aha. . . Atom nie zamierzam nic przerabiać w RS4. . . A co do sprzęgła to miałem różne. Na podwójnych dociskach, lekkich jednomasach, nawet na aluminiowych . . . I jak nie ma zjebanego śpieka ,tylko normalna tarcza organiczna, to nie ma żadnego problemu z szarpaniem . No więc tak jak powiedziałem nigdy więcej nie założę śpieka. Zwłaszcza do auta które tak naprawdę go nie potrzebuje
nie no spiek to wiadomo ze ma swoje zachowanie i nic tego nie zmieni, nawet wieksza ilosc lopat... przerobilem 3, 4w bmw i 6 mam teraz w H ..niewielka jest roznica, dlatego do audi kombinuje zestaw o "normalnych" parametrach
vwmariusz, oczywiscie ze ani s4 ani rs4 nie potrzebuje spieka...Jesli tylko zostawisz auto w oryginale lub lekko je dlubniesz wszystko zalezy do czego ma Ci sluzyc auto.
Dokładnie lukk . Tylko szkoda że RS4 ma słabe sprzęgło seryjnie i niestety nie jest w stanie przenieść na rozgrzany asfalt strzału że sprzęgła. Auto jedynie po programie moc zmierzona 424 KM ale seryjne kapcie 255 dość mocno trzymają się asfaltu ,no i jak chcesz wystartować powiedzmy z 5 tys obr ( nie mówię już o procedurze) to sprzęgło klęka . No ale ja już się wyłączyłem z takich strzałów i rs ma być na zwykłej tarczy . Choćby miała nie przenosić mocy podczas startu na adfalt
Buba Buba nie fantazjUJ 😊😊😊😊 nie chodzi o jaranie kapcia, tylko jak już to szybki start z spod świateł . . . . Ale zresztą rs to i do tego się nie nadaje hehehe.