SportAudi RS/S/Forum

Panowie szybkie pytanie: czy gotowiec Sporteca (ten na 1.2 bara) zapętla wtryskiwacze benzynowe? Kupiłem auto już z programem, nie wiem co tam siedzi ale gazownik coś wspominał mi że mam zapętlone wtryski przy pełnym obciążeniu. Czy z logów poniżej widać co to za program? 18ms to chyba za krótko żeby zapętlić wtryski przy 5400 obr/min?

http://vaglog.pl/log_231621.html

słuchy chodziły, że zapętla ;d

Zrob porzadnie te logi:) Jeden bieg od 1500 obr do odcinki. Bo tak patrzac na to to wtryski nie ida na jakies 90-95%.

Oj sportec pętli jak sku#$%^n... u mnie bywało nawet 22-23ms... Ale mimo wszystko długo turbo na nim pożyło :)

Sporteca pamietam Gto tez przeklinal komus kilka kpl turbo zabil.. .

Tak zapętla - pierwszy gazownik chciał żebym soft zmienił albo dał do skorygowania żeby wtryski nie pętliły .

Auto z którego był kopiowany sportec w ówczesnym czasie miało poza 200 tyś km a przy 50 tyś km przebiegu był wgrany sportec . Auto na LPG i Sportecu przelatało jakieś 100 tyś Km. K03 w tym czasie nie były zmieniane .
Więc to czy sportec zabija turbo jest tak samo prawdopodobne jak w seryjnym silniku. Ewentualnie po wgraniu sporteca turbiny które mają już swój przelot zostaną szybciej zabite. Tak samo trójnik przepustnicy i przepływka

Papol pisze:Sporteca pamietam Gto tez przeklinal komus kilka kpl turbo zabil.. .

https://www.facebook.com/19368685403581 ... =3&theater

Duzo ludzi lata na sportecu i nic sie nie dzieje wiec nie generalizujcie ze ubija silnik lub turbiny

ja latałem na sportecu i turbo miało sie bardzo dobrze , a lekko u mnie samochody nie mają . dopiero przez własną głupote rozwaliłem turbo . a tak to nic strasznego nie da się zauważyc pozatym że nieźle jedzie

ZbychuBt pisze:

Papol pisze:Sporteca pamietam Gto tez przeklinal komus kilka kpl turbo zabil.. .

https://www.facebook.com/19368685403581 ... =3&theater

Sportec który chodzi po forum to raczej wgrywany bez podstawki więc nie koniecznie ten.
Poza tym bywają przypadki że np silnik zostaje zabity przez wadliwego kompa a ta podstawka to dodatkowe połączenie które mogło być wadliwe.

Jeżdżę tak już 30kkm i nic się z turbo nie dzieje, generalnie pytam bo mam wrażenie że trochę mi przylewa go przy pełnym obciążeniu i podejrzewałem kiepski program. Objawy takie że szarpie przy bucie, benzyna jak i gaz. Podejrzewam świece bo eksperymentowałem z miedzianymi Boscha ale za często trzeba ustawiać przerwę i jednak zakładam platyny od ngk. Ewentualnie mam gdzieś nieszczelność.

gotowiec jak to gotowiec jeden lepszy drugi gorszy, ale zwylke najpierw te 1.2b zrobi w dolocie "dziurkę" (trójnik, cooler jakieś inne bedziewie) a potem turbiny dmuchają żeby zadane ciśnienie osiągnąć, i puki moc w miarę jest to się jeżdzi a dopiero szuka jak w awaryjny przechodzi, a potem płacze jak wirnik w wydechu znajdzie i jest że program popsuł turbiny...

idzie jakoś poznać po duty cycle n75 że turbiny nadganiają nieszczelność? czy tylko kompresor i dmuchać w dolot?

Nieszczelność to:

- przerywana moc np: ciągnie od 2000-3500rpm później spadek i dalej ciągnie od 5000 do odcinki.
- szarpanie autem podczas przyśpieszania

Na vagu:

- ciągłe przeładowania dochodzące nawet do 1,5 bar'a na k03
- duże wysterowani zaworu n75 celem utrzymania doładowania - jak słusznie zauważyłeś kolego Warmooz

Dotyczy to niewielkich nieszczelności.