Zima, zamek?!
- 
				kosiniak
Zima, zamek?!
Mam juz cenzura pomalu dosc tej zjebanej zimy! Wszystko bylo ok do momentu az zona rzucila mi klucz z okna, nie zlapalem, spadly na chodnik. Z poczatku myslalem ze to wina pilota, ale rozebralem go, wyczyscilem, zobaczylem czy w srodku wszystko ok, no i niby ok. Dziala, kontrolki sie pala, swiatlo w srodku gasnie, zapala sie ale nie rusza sie zamek? Czy to sie jakos koduje? Czy zwyczajnie padl centralny? Rygle stoja w miejscu, jak otwieram z klucza to otwiera sie tylko kierowca, reszta nie. Nie moge tez zatankowac przez to. Podpowiedzcie co to moze byc i gdzie szukac przyczyny?
			
			
									
						
										
						- 
				kosiniak




