o dziwo nic takiego nie robilem, ani jednego strzału nie zrobiłem
i może z pięc razy w miechu jezdziłem po uliczniakach...
może jakieś wadliwe dostałem albo nie wiem co
sprzęgło mam juz w bagażniku
na początku szarpało ale dopiero od 3-go biegu
no może jakieś dwa tygodnie później juz ślizg
a jesli chodzi o sprzęgło to wogóle na nim już nie ma okładzin
docisk juz wyrzeźbiony
i dwumas też dostał
dzieje się tak czasami jak zakłada się nowe sprzęgło na zużyty dwumas......Co do sprzęgieł FX400 zauważylem jeden fuckup który mi się w nich nie podoba (aż dziwne że jak kiedyś montowałem je u siebie to tego nie zauważyłem) mianowicie tarcza jest idealnie płaska (tarcza od S/RS4 ma wyprofilowanie w miejscu gdzie idą śruby od koła zamachowego) i śprężynami napierdala w wystające śruby od koła zamachowego. Ktoś oprócz mnie to zauważył podczas montażu ?...i jestem na 100% pewien że niema znaczenia jaka tarczy czy wersja z 4 czy 6 łopatkami czy też z małymi 8-oma klockami spiekowymi.
u mnie też jeździło do końca bezawaryjnie i to dość długo i narazie nie zamierzam zmieniać sprzęgła przy kolejnym setupie (no chyba że się wysra :) ) .....tylko zauwazyłem własnie ten mankament przy zakładaniu sprzęgła u Dogiego w S4 i przyszlifowałem deko czoła śrub od zamachu....Bardzo dziwne że Clutch Masters dopuścił takiego niedopatrzenia.