S4 B5 dbana, inwestowana a jednak kuleje...
Auto jezdzi o niebo lepiej. W końcu przyspiesza z dolnych partii obrotowych. Dojechała bez problemow nad węgierski Balaton a tutaj ponad 32 st w powietrzu a i tak zbiera sie mega przyzwoicie. Zatankowane wegierskie 100+ oktan i czuc roznice do polskiego paliwa. W jeden dzien popadalo i spadla temp do 17 st to esp mialo co robic :)
Taka mala konkluzja. Po doprowadzeniu auta do ładu z mocą powstaly dwa problemy. Plastiki zaczely trzeszczec :P no i oczywista oczywistość sprzęgło. Jeszcze nie ma tragedii ale juz sie zdarza uślizgnąć.
Dzięki wszystkim za pomoc! Czas modzić dalej auto.
Ps: jak znajde chwile to zrobie temat w dziale projekty co by było gdzie hejty pisać
Taka mala konkluzja. Po doprowadzeniu auta do ładu z mocą powstaly dwa problemy. Plastiki zaczely trzeszczec :P no i oczywista oczywistość sprzęgło. Jeszcze nie ma tragedii ale juz sie zdarza uślizgnąć.
Dzięki wszystkim za pomoc! Czas modzić dalej auto.
Ps: jak znajde chwile to zrobie temat w dziale projekty co by było gdzie hejty pisać