buba: nic innego mi się nie ciśnie na usta.
Nie wiem co się mogło stać. Skrzynia zdemontowana poprawnie, z konwerterem wewnątrz, leżała zdemontowana 4 miesiące z boku.
Sam konwerter w międzyczasie wysyłałem do regeneracji, sam też go zakładałem spowrotem i jestem pewien że zrobiłem to dobrze. Opiłki są bardzo ale to bardzo drobne, coś jak srebro w lakierze metalik. Nie reagują na magnes, więc to albo alu albo mosiądz, lub jakiś inny metal lekki. Wydaje mi się że są koloru lekko złotego, lub takie mam wrażenie przez to że pływają w oleju.
Wymiana oleju też wydaje mi się była robiona poprawnie - najpierw na pustą skrzynie i konwerter weszło trochę powyżej 4L oleju, odpalenie na 10 sek, zgaszenie. Potem dolewanie oleju na wyłączonym silniku aż do przelewu. Potem odpalenie i zagrzanie skrzyni do 70st.C i ponowne dolanie oleju do przelewu. Łącznie z pustym układem chłodzenia oleju weszło około 10L.
Zastanawiam się co się mogło stać, w konwerterze przed regeneracją miałem padniętę sprzegło i łożysko na statorze. Skrzynia dostała w końcu dobre przeniesienie Nm i coś się poddało ? A może jak skrzynia stała 4 miesiące coś się "skleiło" ? i przy odpaleniu się rozsypalo ?
Skrzynia jest jeszcze jeżdżąca, wariuje jedynie sterowanie z powodu zapychania się czy zacierania przez opiłki.
Nowy nabytek RS6 C5, kilka pytań do znawców.
Olej wymieniałem całkowicie na nowy. Poprzedni olej był wymieniany rok wcześniej. Dolewanie było ciągłe, ostatnie w temp 70 st.C.
Najbardziej mnie wku%#! to że skrzynie demontowałem jako sprawną w czerwcu, a kilka dni temu dopiero złożyłem do kupy auto po kompletnym serwisie silnika (kompletna reg głowic, turbin, sondy, śrubki, śrubeczki, zaworki, uszczelki, itp, itd). Gdybym miał choć jeden symptom jakiejś niesprawności skrzyni wcześniej oddałbym ją do przeglądu, a tu nic! Awaria niemal z dnia na dzień i to jeszcze tydzień po złożeniu auta.
Najbardziej mnie wku%#! to że skrzynie demontowałem jako sprawną w czerwcu, a kilka dni temu dopiero złożyłem do kupy auto po kompletnym serwisie silnika (kompletna reg głowic, turbin, sondy, śrubki, śrubeczki, zaworki, uszczelki, itp, itd). Gdybym miał choć jeden symptom jakiejś niesprawności skrzyni wcześniej oddałbym ją do przeglądu, a tu nic! Awaria niemal z dnia na dzień i to jeszcze tydzień po złożeniu auta.
Pozdrawiam.
Tutaj nie masz co mieć żalu, bo sam na własne życzenie ubiłeś skrzynie 
Pierwsza sprawa to gdzieś wyczytał, że tak się napełniania olejem?
Ogarnia się adapter, zalewa na zimnej i rozgrzewa do ok. 35 stopni i patrzy się czy jest stan czy nie, jak nie na to biegu się dolewa i jest ok. W silniku też przecież nie wlewa się do 4.2 czterech litrów oleju i odpala, tylko leje się stan, odpala i sprawdza. Kolejna rzecz to ilość oleju. Też mam 5hp24A i do mojej po kompletnym remoncie weszło mi 9L, więc sądzę, że masz u siebie za dużo. (sprawdź stan przy temp. oleju ok. 30-35 stopni)
Druga sprawa to prawidłowy montaż. Patrząc po wymianie oleju to konwerter też mógł być źle włożony i dostała pompa oleju, albo panewka, albo cokolwiek innego.
I teraz czy przyczyną tych problemów był zły montaż konwertera i skrzyni (uszkodzona pompa, panewka lub coś inego), czy praca skrzyni na sucho (zatarcie jakiegoś elementu), czy praca w nadmiernej ilości oleju (rozwalenie odpowietrzeń) tego ja nie wiem. Na pewno skrzynia do zrzucenia i rozebrania, bo tu nawet szklana kula nie podpowie co nie wytrzymało i się urwało.
Odnośnie kosztów to tanio nie będzie. Bez zniżek: uszczelnienia do naszych skrzyń ok. 1300zł, płyta sterująca w sterowniku ok. 700zł, zestaw naprawczy setrownika (te kulki, sprężynki etc.) ok. 360zł, pompa oleju ok. 1000zł, robocizna to zależy od warsztatu. Ceny mogły się zmienić, ja swoją remontowałam w marcu.
Natomiast w zaistniałej sytuacji nie wiem czy nie lepiej jak oddasz skrzynię do serwisu ASB. Za 5hp24A "koszą" zwykle ok. 4500zł (choć to też zależy co jest do zrobienia) i dają gwarancję na pół roku lub na rok.
Pierwsza sprawa to gdzieś wyczytał, że tak się napełniania olejem?
Ogarnia się adapter, zalewa na zimnej i rozgrzewa do ok. 35 stopni i patrzy się czy jest stan czy nie, jak nie na to biegu się dolewa i jest ok. W silniku też przecież nie wlewa się do 4.2 czterech litrów oleju i odpala, tylko leje się stan, odpala i sprawdza. Kolejna rzecz to ilość oleju. Też mam 5hp24A i do mojej po kompletnym remoncie weszło mi 9L, więc sądzę, że masz u siebie za dużo. (sprawdź stan przy temp. oleju ok. 30-35 stopni)Druga sprawa to prawidłowy montaż. Patrząc po wymianie oleju to konwerter też mógł być źle włożony i dostała pompa oleju, albo panewka, albo cokolwiek innego.
I teraz czy przyczyną tych problemów był zły montaż konwertera i skrzyni (uszkodzona pompa, panewka lub coś inego), czy praca skrzyni na sucho (zatarcie jakiegoś elementu), czy praca w nadmiernej ilości oleju (rozwalenie odpowietrzeń) tego ja nie wiem. Na pewno skrzynia do zrzucenia i rozebrania, bo tu nawet szklana kula nie podpowie co nie wytrzymało i się urwało.
Odnośnie kosztów to tanio nie będzie. Bez zniżek: uszczelnienia do naszych skrzyń ok. 1300zł, płyta sterująca w sterowniku ok. 700zł, zestaw naprawczy setrownika (te kulki, sprężynki etc.) ok. 360zł, pompa oleju ok. 1000zł, robocizna to zależy od warsztatu. Ceny mogły się zmienić, ja swoją remontowałam w marcu.
Natomiast w zaistniałej sytuacji nie wiem czy nie lepiej jak oddasz skrzynię do serwisu ASB. Za 5hp24A "koszą" zwykle ok. 4500zł (choć to też zależy co jest do zrobienia) i dają gwarancję na pół roku lub na rok.
Mania: i tak to wyglądało:
najpierw tyle ile weszło na pustą przy zgaszonym motorze
odpalenie na kilka sek aby napompował konwerter
dalsze napełniania ile weszło na zgaszonym aż do przelewu
potem dalsze napełnianie na D do przelewu
Gdy konczylismy to temp byla 70 st. Może trochę źle się z tym wyraziłem.
Co do ilosci oleju, nie wlalem go za duzo - ja akurat mialem jeszcze do tego kompletnie pusty uklad chlodzenia gdyż także go płukałem ciśnieniowo, gdyby było go za dużo skrzynia wyrzuciła by go zapewne przez odpowietrzniki, a tego nie zrobiła.
najpierw tyle ile weszło na pustą przy zgaszonym motorze
odpalenie na kilka sek aby napompował konwerter
dalsze napełniania ile weszło na zgaszonym aż do przelewu
potem dalsze napełnianie na D do przelewu
Gdy konczylismy to temp byla 70 st. Może trochę źle się z tym wyraziłem.
Co do ilosci oleju, nie wlalem go za duzo - ja akurat mialem jeszcze do tego kompletnie pusty uklad chlodzenia gdyż także go płukałem ciśnieniowo, gdyby było go za dużo skrzynia wyrzuciła by go zapewne przez odpowietrzniki, a tego nie zrobiła.
Pozdrawiam.
Włożyłeś pusty konwerter ? Nie dysponowałeś odpowiednim sprzętem, dlatego tylko 4l Ci weszło. Napełnianie tej skrzyni to jest porażka i to po całości to wiem, ją trzeba mega szybko napełnić, bo jak nie to od razu daje przelewem i wchodzi tyle co nic. Im bardziej się nagrzewa tym więcej go wejdzie, a nadmiaru skrzynia nie wyrzuci odpowietrznikami, tylko rozsadzi. To już mi przy pierwszym tipie skrzyniarz mówił tak bardziej dosadnie.
Dziękuje, na pewno się przyda.
[ Dodano: 2016-12-16, 09:30 ]
Diagnoza wykonana: pękło łożysko igiełkowe i narobiło szkód. Kosz Forwardu wytarty od łożyska (stąd masa opiłków). Uszczelnienia są tak kruche że praktycznie wszystkie do wymiany. Patrząc na stan uszczelnień, warto ją rozłożyć i sprawdzić tłok na koszu R więc srzynia praktycznie do kapitalki.
7300 - na standardowych częściach.
8100 - na wzmocnionym koszu.
[ Dodano: 2016-12-16, 09:30 ]
Diagnoza wykonana: pękło łożysko igiełkowe i narobiło szkód. Kosz Forwardu wytarty od łożyska (stąd masa opiłków). Uszczelnienia są tak kruche że praktycznie wszystkie do wymiany. Patrząc na stan uszczelnień, warto ją rozłożyć i sprawdzić tłok na koszu R więc srzynia praktycznie do kapitalki.
7300 - na standardowych częściach.
8100 - na wzmocnionym koszu.
Ostatnio zmieniony 2016-12-17, 05:09 przez k4mil3k, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam.
Nie, skrzynia nie była nigdy wcześniej otwierana - poza miską do zmiany oleju. Ogólnie skrzynia przy ostatnim remoncie dostała nowy konwerter hydrokinetyczny, więc możliwe że jak dostała porządnego przeniesienia napędu to poddał się pierwszy w kolejności najsłabszy element.
Skrzynie robię na pełny rachunek, z gwarancją. Dostarczyłem kompletne auto i takie odbieram. Podane ceny są z demontażem i montażem skrzyni.
[ Dodano: 2017-01-11, 18:46 ]
Byłem pewien że skrzynia nigdy nie była otwierana (na pewno nie za mojej kadencji) - a tu proszę jakie kwiatki znalazłem w środku. Ładne spawy, nie ? :D Komu się w ogóle chciało odwalać taką fuszerkę ?
W każdym razie auto odebrane, skrzynia praktycznie po kapitalce, od razu wzmocniona bo różnica w kwocie nie była duża.
Skrzynie robię na pełny rachunek, z gwarancją. Dostarczyłem kompletne auto i takie odbieram. Podane ceny są z demontażem i montażem skrzyni.
[ Dodano: 2017-01-11, 18:46 ]
Byłem pewien że skrzynia nigdy nie była otwierana (na pewno nie za mojej kadencji) - a tu proszę jakie kwiatki znalazłem w środku. Ładne spawy, nie ? :D Komu się w ogóle chciało odwalać taką fuszerkę ?
W każdym razie auto odebrane, skrzynia praktycznie po kapitalce, od razu wzmocniona bo różnica w kwocie nie była duża.
Pozdrawiam.
