Oszczędne S4...?
Oszczędne S4...?
Siema.
Jestem posiadaczem oryginalnego S4 b5. Ostatnio padła mi przepływka a co za tym idzie auto wskoczyło w tryb awaryjny. Jadąc z roboty przełączyłem FISa na spalanie (rzadko to robię, wole nie widzieć) i lekko się zaskoczyłem. Przy 140 - 150 km/h w trasie auto paliło ok 8-9l/100km. No cenzura pomyślałem, mojej kobiety golf 1.4 pali tyle samo przy takiej jeździe.
W związku z tym naszła mnie taka rozkmina czy by sobie przełącznika nie zrobić którym bym rozłączał przepływkę a co za tym idzie wywoływał bym tryb awaryjny i oszczędną jazdę. Taka ekonomiczna mapa na momenty kiedy nie ma konieczności zapierdalać ;p Wiem że to wiocha, cebula, i w ogóle wszyscy chcecie mieć więcej mocy a nie mniej (ja też chcę) ale mam 160 km do roboty (w 2 strony) i próbuję jakoś koszty zmniejszyć.
Wiem że mogę zagazować ale jeśli by to podziałało to bym w trybie awaryjnym na gazie mógł śmigać i oszczędzać podwójnie ;p
W ogóle czy takie przełączanie nie zaszkodziło by przepływce albo silnikowi w jakiś sposób?
Rozwiejcie moje wątpliwości i zwyzywajcie za głupie pomysły ;p
Jestem posiadaczem oryginalnego S4 b5. Ostatnio padła mi przepływka a co za tym idzie auto wskoczyło w tryb awaryjny. Jadąc z roboty przełączyłem FISa na spalanie (rzadko to robię, wole nie widzieć) i lekko się zaskoczyłem. Przy 140 - 150 km/h w trasie auto paliło ok 8-9l/100km. No cenzura pomyślałem, mojej kobiety golf 1.4 pali tyle samo przy takiej jeździe.
W związku z tym naszła mnie taka rozkmina czy by sobie przełącznika nie zrobić którym bym rozłączał przepływkę a co za tym idzie wywoływał bym tryb awaryjny i oszczędną jazdę. Taka ekonomiczna mapa na momenty kiedy nie ma konieczności zapierdalać ;p Wiem że to wiocha, cebula, i w ogóle wszyscy chcecie mieć więcej mocy a nie mniej (ja też chcę) ale mam 160 km do roboty (w 2 strony) i próbuję jakoś koszty zmniejszyć.
Wiem że mogę zagazować ale jeśli by to podziałało to bym w trybie awaryjnym na gazie mógł śmigać i oszczędzać podwójnie ;p
W ogóle czy takie przełączanie nie zaszkodziło by przepływce albo silnikowi w jakiś sposób?
Rozwiejcie moje wątpliwości i zwyzywajcie za głupie pomysły ;p
Nawet porządne zapalniczki są na benzynę
Głupi pomysł. Widziałem przypadek uszkodzenia przepływki prze połamany klips wtyczki który powodował że przepływka się rozłącza .
Jeździj przepisowo do 90 km/h i przewiduj co się będzie działo na drodze to będzie palić coś koło 10 l. Co do wskazań FISa to nie jest to idealne wskazanie ile auto pali tylko orientacyjne. Idzie to nawet korygować przez vaga +/- pare % . Ile pali będziesz wiedział jak zlitrażujesz bak.
Załóż se te LPG jak chcesz oszczędzać. Nie ma nic w tym złego tylko zasięgnij rady ludzi z tego forum którzy mają już Lpg. Nie żałuj kasy na lpg. Nawet jak masz do dobrego gazownika pół polski to powiedział bym że warto pojechać , lepsze to niż założyć w okolicy i jeździć do gazownika co 2 tygodnie i się wkurzać że podlewa benzyną .
Gaz jest teraz tak tani w porównaniu do benzyny że przestaniesz myśleć o takich głupotach jak odłączanie przepływki.
Jeździj przepisowo do 90 km/h i przewiduj co się będzie działo na drodze to będzie palić coś koło 10 l. Co do wskazań FISa to nie jest to idealne wskazanie ile auto pali tylko orientacyjne. Idzie to nawet korygować przez vaga +/- pare % . Ile pali będziesz wiedział jak zlitrażujesz bak.
Załóż se te LPG jak chcesz oszczędzać. Nie ma nic w tym złego tylko zasięgnij rady ludzi z tego forum którzy mają już Lpg. Nie żałuj kasy na lpg. Nawet jak masz do dobrego gazownika pół polski to powiedział bym że warto pojechać , lepsze to niż założyć w okolicy i jeździć do gazownika co 2 tygodnie i się wkurzać że podlewa benzyną .
Gaz jest teraz tak tani w porównaniu do benzyny że przestaniesz myśleć o takich głupotach jak odłączanie przepływki.
po co to pisac glupoty jak nic sie nie ma nic madrego do napisania, podaj mu jakis rzeczowy powod dla ktorego ma tego nie robic, a nie takie farmazony
oszczedzac dwa razy na pewno sie nie da i nie jest to dobre jak silnik pracuje w AW, tymbardizej jak chcesz kombinowac z gazem i trybem awaryjnym. Ogarnij lepiej gazownie, zestaw jakies 4000, przy takim trybie 160km dziennie odrobisz temat w jakies 100 dni roboczych
)
srednio na trasie 500km z predkosciami 160+ na autostradzie wyszlo mi 15 lpg i dystans 250 na zbiorniku
oszczedzac dwa razy na pewno sie nie da i nie jest to dobre jak silnik pracuje w AW, tymbardizej jak chcesz kombinowac z gazem i trybem awaryjnym. Ogarnij lepiej gazownie, zestaw jakies 4000, przy takim trybie 160km dziennie odrobisz temat w jakies 100 dni roboczych

srednio na trasie 500km z predkosciami 160+ na autostradzie wyszlo mi 15 lpg i dystans 250 na zbiorniku
atom1, ale Gracjan mu bardzo dobrze napisał, bo to są tylko pozorne oszczędności, które się czkawką odbiją.
Jak 2.7 za dużo pali, to albo jeździć ekonomiczniej, albo zainwestować w gaz, albo sprzedać i kupić Polo w gazie, albo przesiąść się do komunikacji publicznej. Patrząc na pomysłowość autora tematu to ostatnia opcja najrozsądniejsza.
Jak 2.7 za dużo pali, to albo jeździć ekonomiczniej, albo zainwestować w gaz, albo sprzedać i kupić Polo w gazie, albo przesiąść się do komunikacji publicznej. Patrząc na pomysłowość autora tematu to ostatnia opcja najrozsądniejsza.
Pozdrawiam, Gosia ;)
Gracjan bdb odpowiedzial bo niby jak mozna odpowiedziec na tego typu pytanie?Nosz kurva litosci...KCR, to wez 50 km przejezdzij a drugie 50 pchaj auto-tez zaoszczedzisz.I pchajac nie odczujesz trybu awaryjnego.
A na serio-skoro auto przechodzi w tryb awaryjne tzn ze ma AWARIE wiec to nie jest normalne i trzeba to naprawic .
A na serio-skoro auto przechodzi w tryb awaryjne tzn ze ma AWARIE wiec to nie jest normalne i trzeba to naprawic .
tak w sumie...to taki temat powinno sie od razu zamknac bo wiadomo ze bedzie powodowal takie posty a nie inne, mimo wszystko forum jest po to by pomagac i jakos rozsadnie trzeba goscia sprowadzic na dobry tok myslenia 
ps : kupowanie kolejnego siepa na dojazdy nie jest wcale rozwiazaniem , bo powiedzmy zeby to jakos jezdzilo to trzeba dac za niego 4k potem oplacac i martwic sie ze cos sie zesra- a frajdy z takiego siepa nie ma wcale wiec lpg mimo wszystko jest lepsza opcja

ps : kupowanie kolejnego siepa na dojazdy nie jest wcale rozwiazaniem , bo powiedzmy zeby to jakos jezdzilo to trzeba dac za niego 4k potem oplacac i martwic sie ze cos sie zesra- a frajdy z takiego siepa nie ma wcale wiec lpg mimo wszystko jest lepsza opcja
Ostatnio zmieniony 2016-04-24, 21:44 przez atom1, łącznie zmieniany 1 raz.