Chyba zbyt dużo energii we mnie drzemało tego dnia no i doszło do takiej sytuacji, że podczas próby złożenia tylnej kanapy coś tam sobie pękło pod tą magiczną czarną rączką i owa rączka została mi w ręku. Próbowałem to rozkręcić (jest tam jedna śruba na torx) ale niestety nic mi to nie dało bo w żadną stronę nie chciało to zejść ani też niczym nie mogłem otworzyć opracia. Znawców tematu i działania mechanizmu otwarcia kanapy proszę o podpowiedzi co z tym zrobić bo jednak czasem mam potrzebę przewiezienia czegoś dłuższego
Sa dwie sruby. Maly torx pod ta raczka i duza na krzyzak jak patrzysz na mechanizm z boku (przy zlozonej kanapie). Mechanizm z tego co pamietam sam w sobie nie jest za bardzo na czesci rozbieralny wiec jak cos tam sie zlamalo to raczej trzeba bedzie szukac nowego.
Tak też myślałem, że to jest nierozbieralne i dlatego próbowałem to wykręcić, ale niestety do tej drugiej śruby nie mogę się dostać bo nie mogę złożyć kanapy. Będę musiał jakoś kombinować, żeby to otworzyć i spróbować wtedy. Bo zapewne od strony bagażnika też nie ma się jak dobrać