Żółtek z 2.7ST
Moze wygladac single w miare stock-owo. Ale jest tyle roboty przy tym ze szlo by poskladac z kilka setupow na gt28:)
Najwiecej zabawy jest z elektryka, przewodami olejowymi, paliwowymi, podcisnieniem do serwa, wezami do wspomagania itd. Juz nie mowie o odmach i wielu innych pierdolach. Balon jest cierpliwy i mysle ze to za owocuje w przyszlosci. Od poczatku plan byl taki aby to sie wszystko trzymalo "kupy" i nie wygladalo pod maska jakby ktos tam granat wrzucil. Ale niestety to zajmuje mnostwo czasu. Napewno 2 taki set pojdzie szybciejbo wiele rozwiazan bedzie juz przerobionych i nie bedzie wielo godzinnych rozmyslan. I z czystym sercem moge powiedziec ze teraz takie auto sie serwisuje 100 razy lepiej od biturbo. wszystko da sie zrobi na aucie bez wyciagania motorowni. Demontaz turbiny wraz z kolektorami zajmuje max 40min.
Na efekt trzeba jeszcze chwile poczekac ale mysle ze nikt nie bedzie rozczarowany:)
Stay tune
Najwiecej zabawy jest z elektryka, przewodami olejowymi, paliwowymi, podcisnieniem do serwa, wezami do wspomagania itd. Juz nie mowie o odmach i wielu innych pierdolach. Balon jest cierpliwy i mysle ze to za owocuje w przyszlosci. Od poczatku plan byl taki aby to sie wszystko trzymalo "kupy" i nie wygladalo pod maska jakby ktos tam granat wrzucil. Ale niestety to zajmuje mnostwo czasu. Napewno 2 taki set pojdzie szybciejbo wiele rozwiazan bedzie juz przerobionych i nie bedzie wielo godzinnych rozmyslan. I z czystym sercem moge powiedziec ze teraz takie auto sie serwisuje 100 razy lepiej od biturbo. wszystko da sie zrobi na aucie bez wyciagania motorowni. Demontaz turbiny wraz z kolektorami zajmuje max 40min.
Na efekt trzeba jeszcze chwile poczekac ale mysle ze nikt nie bedzie rozczarowany:)
Stay tune
Frog Racing
Kilka nowinek z okazji zmian przy projekcie, zmienił się tuner który dokończy auto, a mianowicie będzie to firma CTR Tuning Gliwice. Niestety poprzedni tuner wypiął na mnie dupę, podpierdzielił mi kilka gratów, no i co najważniejsze nie można się było doprosić o dokończenie auta, miał czas ale niestety nie na ten samochód (przypomnę składanie ciągnie się już dobrze ponad rok, auto więcej stało niż jest robione). Głównym założeniem na ten sezon jest nie moc ale wyjazd autem na drogę o własnych siłach, wyleczenie chorób wieku dziecięcego, poprawienie ewentualnych baboli po poprzedniku, dokończenie tego za co "właściciel" frogracingu chyba bał się brać. W ostateczności strojenie finalne adekwatne do wsadzonych gratów :D O postępach postaram się na bieżąco informować
bo auto ma dawać frajdę z jazdy