znajomy w gliwicach miał podobnie temat rozwiązany z tym że bodajrze boczne wyloty z DVek miały węże potem trójnik do jednego węża na końcu którego był blow-off syczało jak dzikie i nie biło błędem- ale poza dźwiękiem to raczej niczego super nie robi tak mi się wydaje bo to co by trafiło w silnik puszczamy w atmosfere przez co wolniej mamy ciśnienie w układzie taka moja dedukcja
I live my life a quarter mile at a time.For those ten seconds or less I'm free nothing else matter
pytanie tyczące się blow offow np hksa
dlaczego w mocnych eskach takich powyzej 400KM nie stosują blow offow? w PL
wiąże się to z tym, że komuś nie podoba się dzwięk?czy też problem z wystrojeniem na taką moc?