Nie mogłem znaleźć odpowiedzi na pytanie dlatego pisze nowy temat.
Miesiąc temu wymieniłem wisko bo dosłownie oderwało wszystkie łopatki, wczoraj przegazowałem i znowu wywaliło w kosmos 2 sztuki. Sprawdzałem czy o coś zaczepiają ale nie ma takiej opcji. W czym tkwi problem?
Ja przy wymianie rozrządu zobaczyłem że mam 1 ułamane więc kupiłem jakiś tani zamiennik
za kilka dni zrobiłem przegazówkę na postoju i rozerwało je...
kupiłem z serwisu ori i trzyma się, wszystkie łopatki mam na miejscu