S6 C5
termostat PL cieżko będzie USA zobacz PW ...volski1 pisze:Stukało od pierwszego odpalenia w tej budzie, potem niby przestało.mato22 pisze:Ślizgacz (chyba) jest na fotce nr. 2 w lewym dolnym rogu głowicy. Ale jak to się stało? Ślizgacz pękł?
Dla mnie to był pierwszy kontakt z autem w ostatni piątek i w całym tym zamieszaniu cieszę się że auto wróciło do mnie z warsztatu na lawecie.
Nie chce nawet myśleć co by było gdyby się zdecydował na przyprowadzenie auta na kołach![]()
Jest ktoś w stanie mi powiedzieć czy gdzieś w PL dostanę na szybko takie duperele:
http://store.034motorsport.com/sai-bloc ... 0v-v8.html
http://store.034motorsport.com/thermost ... d-vr6.html
find own way
To nie tak, esa kupiona i modzona z myślą o eksploatacji w PL podczas urlopów, czyli raptem pięć tygodni w roku
Termostat na razie nie aktualny bo auto już prawie poskładane do kupy.
RS6 w standardzie ma termostat 82' a i tak temperatura oscyluje w okolicy 100, dlatego rozbudowano układ o dwa małe wymienniki montowane za intercoolerami, a ja ich u siebie nie mam, na dodatek przed chłodnicą mam zamontowane jeszcze inne wymienniki
.
Zobaczę jak się będzie temperatura zachowywać u mnie i z czasem dołożę coś na boki
.
I tak ostatnich dniach wymieniłem :
- oba DV (ori były jeszcze szczelne)
- N75
- świece irydowe
- cewki TFSI
- oba napinacze (no obu brak ślizgów od strony zmiany faz rozrządu)
- oba łańcuch (na lewej głowicy był przestawiony o jeno ogniwo, na prawej o daw
)
- i większość przewodów "podciśnienia"
Jutro wymieniam jeszcze filtry powietrza i przyjrzę się pompie oleju, bo te napinacze coś za szybko się skończyły.
I jak odpali to jazda próbna
Do 17.08 jestem na pomorzu
.
[ Dodano: 2014-08-11, 09:57 ]
No i zmieniłem filtry powietrza, wyzbierałem resztę ślizgów z miski i smoka, wymyłem i poskładałem graty.
Silnik zagadał, bez stuków, wsunąłem się za fajere przejechałem kilka kilometrów i micha mi się jeżyła jak małemu dziecku bo trochę już gniotło .
Niestety sielanka nie trwała zbyt długo bo po przejechaniu trzydziestu kilometrów z lewarka zrobił się wiatrak i musiałem spychać z drogi tego dwu tonowego kloca.
Po starganiu auta pod dom i ku ogromnej uciesze małżonki znowu zanurkowałem pod auto.
Łapy nie było gdzie wcisnąć ale ogólne wkurwienie i wrodzona determinacja pomogły mi zlokalizować luźną nakrętkę m8 na wodziku ze skrzyni biegów. Zalałem ustrojstwo klejem do gwintów i dokręciłem,
działa
.
No to następny gwoźdź programu czyli logi i hamowana.
Logi nie wypadły zbyt obiecująco:
W dolocie temperatura waha się między 50 a 60' i to bez jakiegoś dzikiego upalania
(temperatura na zewnątrz blisko 30' ).
Doładowanie w okolicy 0.8bar (1.8bar)
I lekko zaniżająca jedna z przepływówek.
Przetoczyłem się do Żukczyna do oddziału compsportu, wjechałem na rolki iii
wysrał się lewarek.
Szybki telefon do Senseia Sida i już wiedziałem że takie dokręcanie nakrętki to se mogę robić codziennie jeśli brakuje klina który najprawdopodobniej wypadł przy swapie.
Autko na lawecie trafiło do firmy CARmasters, gdzie Sebastian błyskawicznie usunął usterkę.
A teraz kolejna wyprawa na hamownie....
[ Dodano: 2014-08-12, 00:03 ]
...no i prawie seria
. To chyba nie jest aż tak źle jak na motor o przebiegu 180tyś km
ogólnie jestem pozytywnie zaskoczony bo z pod machy waliło żarem, w dolocie musiałem mieć coś pod 60' a tu proszę, niemal fabryczne parametry.


Termostat na razie nie aktualny bo auto już prawie poskładane do kupy.
RS6 w standardzie ma termostat 82' a i tak temperatura oscyluje w okolicy 100, dlatego rozbudowano układ o dwa małe wymienniki montowane za intercoolerami, a ja ich u siebie nie mam, na dodatek przed chłodnicą mam zamontowane jeszcze inne wymienniki

Zobaczę jak się będzie temperatura zachowywać u mnie i z czasem dołożę coś na boki

I tak ostatnich dniach wymieniłem :
- oba DV (ori były jeszcze szczelne)
- N75
- świece irydowe
- cewki TFSI
- oba napinacze (no obu brak ślizgów od strony zmiany faz rozrządu)
- oba łańcuch (na lewej głowicy był przestawiony o jeno ogniwo, na prawej o daw

- i większość przewodów "podciśnienia"
Jutro wymieniam jeszcze filtry powietrza i przyjrzę się pompie oleju, bo te napinacze coś za szybko się skończyły.
I jak odpali to jazda próbna






Zawsze możesz sam przetestować, przyda mi się opina użytkownika RS6Szupryk pisze:BCY z manualem to było coś o czymś marzyłem.
Szacun za ogarnięcie i mam nadzieje, że wrzucisz jakiś filmik jak to jeździ - nie koniecznie zapierdala, ale po prostu jeździ manual w BCY

Do 17.08 jestem na pomorzu

[ Dodano: 2014-08-11, 09:57 ]
No i zmieniłem filtry powietrza, wyzbierałem resztę ślizgów z miski i smoka, wymyłem i poskładałem graty.



Silnik zagadał, bez stuków, wsunąłem się za fajere przejechałem kilka kilometrów i micha mi się jeżyła jak małemu dziecku bo trochę już gniotło .

Niestety sielanka nie trwała zbyt długo bo po przejechaniu trzydziestu kilometrów z lewarka zrobił się wiatrak i musiałem spychać z drogi tego dwu tonowego kloca.

Po starganiu auta pod dom i ku ogromnej uciesze małżonki znowu zanurkowałem pod auto.
Łapy nie było gdzie wcisnąć ale ogólne wkurwienie i wrodzona determinacja pomogły mi zlokalizować luźną nakrętkę m8 na wodziku ze skrzyni biegów. Zalałem ustrojstwo klejem do gwintów i dokręciłem,


No to następny gwoźdź programu czyli logi i hamowana.
Logi nie wypadły zbyt obiecująco:
W dolocie temperatura waha się między 50 a 60' i to bez jakiegoś dzikiego upalania

Doładowanie w okolicy 0.8bar (1.8bar)
I lekko zaniżająca jedna z przepływówek.

Przetoczyłem się do Żukczyna do oddziału compsportu, wjechałem na rolki iii



Autko na lawecie trafiło do firmy CARmasters, gdzie Sebastian błyskawicznie usunął usterkę.

A teraz kolejna wyprawa na hamownie....
[ Dodano: 2014-08-12, 00:03 ]
...no i prawie seria

ogólnie jestem pozytywnie zaskoczony bo z pod machy waliło żarem, w dolocie musiałem mieć coś pod 60' a tu proszę, niemal fabryczne parametry.


Też mieliśmy przeboje z lewarkiem przy wymianie sprzęgła, na początku był śmiech że komuś się przecinak złamał przy poprzednich naprawach. A później jak auto na jeździe próbnej stanęło 2 km od warsztatu było drapanie po głowie i karkołomny montaż na całkowicie złożonym aucie. Ktoś powinien zrobić jakiś tutorial w zrób to sam z ostrzeżeniem o tym super klinie w lewarku. Swoją drogą mega zejebiste rozwiązanie.
A ode mnie 10/10 za reanimację pacjenta.
A ode mnie 10/10 za reanimację pacjenta.
Filmiki będą jak tylko coś poskładam bo kamerka na pokładzie jest tylko obrobić tego nie mam kiedy bo każdą wolną chwilę spędzam na usprawnianiu auta. Od razu mogę jednak powiedzieć że żadnych szaleństw nie będzie.
W ostatnią sobotę koło północy na Grunwaldzkiej próbowałem sprowokować do czegoś rs6 C6, a w poniedziałek na obwodowe GTR-a. Obaj panowie tylko spojrzeli na mnie z politowaniem i "zjechali" mi z drogi
.
Wczoraj odwiedziłem AUTO-HIT w Bytowie i ściemniłem lekko tylne szybki żeby nieco podnieść dzieciakom komfort podróżowania. O zmroku przejechałem się w tą i z powrotem po lotnisku z RL na pokładzie.
0-100 zmierzone przy pomiarze na 400m (stówka pokazuje się dopiero na trzecim biegu),
100-200 na piątce w mierzone przeciwnym kierunku
. A 200 na RL mam przy licznikowych 220
Była to tylko jedna próba, nieogarniań startów więc nie chciałem niepotrzebnie katować auta

Tytuł oczywiście zmienię ale dopiero jak ogarnę eskę i zacznie to normalnie jeździć.
Na razie mam choinkę w zegarach, problemy z rozruchem na zimnym i raczej boję się tym zbytnio oddalać od domu
Pozdrawiam
W ostatnią sobotę koło północy na Grunwaldzkiej próbowałem sprowokować do czegoś rs6 C6, a w poniedziałek na obwodowe GTR-a. Obaj panowie tylko spojrzeli na mnie z politowaniem i "zjechali" mi z drogi

Wczoraj odwiedziłem AUTO-HIT w Bytowie i ściemniłem lekko tylne szybki żeby nieco podnieść dzieciakom komfort podróżowania. O zmroku przejechałem się w tą i z powrotem po lotnisku z RL na pokładzie.
0-100 zmierzone przy pomiarze na 400m (stówka pokazuje się dopiero na trzecim biegu),
100-200 na piątce w mierzone przeciwnym kierunku


Była to tylko jedna próba, nieogarniań startów więc nie chciałem niepotrzebnie katować auta



Tytuł oczywiście zmienię ale dopiero jak ogarnę eskę i zacznie to normalnie jeździć.
Na razie mam choinkę w zegarach, problemy z rozruchem na zimnym i raczej boję się tym zbytnio oddalać od domu

Pozdrawiam

- IreK_PV808
- Posty: 142
- Rejestracja: 2014-04-13, 15:55
- Lokalizacja: Rzeszów
- Płeć:
- Kontakt:
Dzisiaj zlądowałem w PL na najbliższe trzy tygodnie, coś tam pojeździłem i chyba wszystko od strony "elektronicznej" jest OK
Niestety mechanicznie jest jeszcze sporo do zrobienia więc już dziś zakasałem rękawy i wiozłem się do roboty.
Autko nie jest finalnie wystrojone z powodu kilku bolączek....
Kurna, nie mam kiedy zaktualizować tematu, a jest o czym pisać choć jeszcze sporo modów przede mną.
Pozdrawiam

Niestety mechanicznie jest jeszcze sporo do zrobienia więc już dziś zakasałem rękawy i wiozłem się do roboty.
Autko nie jest finalnie wystrojone z powodu kilku bolączek....
Kurna, nie mam kiedy zaktualizować tematu, a jest o czym pisać choć jeszcze sporo modów przede mną.
Pozdrawiam
