ja mialem programowalne LC. W swoim aucue mialem 3 programy. slaby, mocny i mocny z programowalnym LC z mozliwoscia ustawienia obrotow. Uruchamialo sie to pewna kombinacja pedalow. Co do Kosztow wole sie nie wypowiadac, ja robilem u Witka z RPeformance i mysle, ze najlepiej jakbys sie z nim skontaktowal.
Dodam jedynie, ze u mnie bylo auto strojone od nowa na sprezarkach rs6 itd.
to jeszcze powiedz do czego Ci ten LC ? przecież w 2.7Bt to nie jest jakaś filozofia utrzymać 4500-5000 obrótów i walnąć ze sprzęgła u mnie na RL wychodziło 3.9 do 100 bez procedury tak że jakieś bardzo niezbędne to chyba nie jest
sarkazm od hejterstwa dzieli bardzo cienka nić...ale dzieli :)
przy LC starty są bardziej optymalne - powtarzalne. Tym samym bardziej "bezpieczne" dla napędów. Wiem że to dziwnie brzmi, ale tak jest :) Mozna wyuczyć się tak startowania aby jak najmniej obciążać i narażać na uszkodzenia układ przeniesienia napędu
kurpiu pisze:POzatym na procedurze jest doladowanie. A przy strzale ze sprzegla przy wiekszej turbinie tego nie ma i tu jest problem.
ja zawsze startowałem tak i doładowanie było http://www.youtube.com/watch?v=59Rt9mB2tpM
mocne samochody na 1 biegu mają dużo mniejsze doładowanie żeby się dało wystartować a nie mielić kołami w miejscu
bardzo duże turo - zgodzę się że o wiele łatwiej jest napompować turo i wystartować z LC - poza tym Twój cyrk Twoje małpy jeżeli uważasz że tak Ci wygodniej to sobie wgraj procedurę i już
sarkazm od hejterstwa dzieli bardzo cienka nić...ale dzieli :)
U mnie musze ja miec by sprawnie wystartowac. Bo jak strzelam z 5tys albo nawet i 6 to mi sie motor zadlawia i zero doladowania tylko ze ja mam dosc duze jedno turbo.