Witam
w moim rodzinnym kombi dokucza mi problem podnoszenia obrotów - zarówno na benzynie jak i na gazie. Problem widać gdy jeżdżę po mieście gdzie prędkość nie przekracza powiedzmy 50km/h. Gdy jadę od świateł do świateł i podjeżdżam na wciśniętym sprzęgle to do póki auto się nie zatrzyma to obroty trzymają się w granicach 1200. Problem znika gdy jadę około 100km/h i podjeżdżam do świateł czy skrzyżowania i wtedy obroty spadają i wszystko jest jak należy. Na benzynie dzieje się podobnie ale w mniejszym stopniu.
Pozostaje mi do rozwiązania sprawa przepłwki.
Mam założony zamiennik i planuję kupić ori przepływkę z aso. Teraz pytanie czy jak założę ori przepływomierz i problem będzie nadal występował to gdzie szukać przyczyny lub do kogo oddać auto żeby zlokalizował i naprawił ten nie typowy problem?
silniczek krokowy jest w przepustnicy, u mnie w 4.2 pomogla wymiana calej przepustnicy na uzywana w dobrym stanie, bo za nowa w serwisie 4000zl chcieli :)