awaryjność każdego samochodu czy projektu jest wprost proporcjonalne do tego co ma pod sufitem jego użytkownik oczywiście nie bez znaczenia jest jakość wykonania ale o ile nawet super profi zmodyfikowany samochód jest w stanie zabić każdy idiota o tyle projekt nazwijmy go "średniej jakości" w rękach kierownika z głową na karku przejeździł już niejeden sezon i wiele jest na to przykładów chociażby na racing forum
sarkazm od hejterstwa dzieli bardzo cienka nić...ale dzieli :)
Nelson chyba w pieniądzach wydanych na starcie
to po co my niby grzebiemy te eski/ereski ? zeby ucierać nosy prosiakom i innym lambo - to przecież lepiej sobie lambo kupić tak ?
poza tym chodzi o sedana - nawet rs4 body w s4 sedan to nadal będzie s4
na potrzeby jakie ma kolega tylko ładna s4 po liftowa i leciutko przy niej podziałać
sarkazm od hejterstwa dzieli bardzo cienka nić...ale dzieli :)
Kupuj od razy RS, kupisz S i zaraz będziesz żałował. Bo ani to szybkie, kultowe, rarytasne a tylko drogie w utrzymaniu. A łoić golfy, fiesty i corsy to tez żadna radość
Lancia Fulvia Coupe
Renault 5
Fiat 126p
FSO Polonez
Audi Cabriolet
Audi S4
Audi RS4 B5 & B7
Na RS jeszcze przyjdzie czas :) narazie zadbana sztuka jest trochę za droga. Powoli będę sie prędzej oglądał za ską. A i te 265 km na jakiś czas napewno starczy.
Bartek75 - masz jakieś dane tej S z Wałbrzycha, zdjęcia?
Marco
Czarny Avant,bodajze 98/99 rok,z tego co pamietam po progsie,sciagnieta z szwajcari chyba
takie foto dostalem kalkulatorem,moze zdobede poznij numer to podesle ci na pw
auto nie ze szwajcarii tylko z bochni. poszła zamiana za rs6. napisałem Tobie Marco. zadzwoń jutro do mnie.
właściciela stać spokojnie na nowe rs4/5/6. nie patrzcie na koła. to auto dostał w rozliczeniu