Po zatankowaniu do pełna wskazówka często nie dochodzi do końca wskaźnika. Bardziej wkurzające jest to, że komputer pokazuje 0 km do przejechania, wskaźnik paliwa praktycznie leży, a na stacji okazuje się, że wlewam do baku tylko 51-52 litry pod korek...
Domyślam się, że coś z pływakiem w baku. Da się to jakoś łatwo naprawić, czy trzeba kupować nowy?
pływak w baku paliwa pracuje ramieniem na płytce drukowanej z nadrukiem, ten nadruk z biegiem lat wyciera się i powoduje błędne wskazania,
ratunek wymienić na inny sprawny
koszt 40-50 zł
Czy macie jakieś porady odnośnie wymiany? Na coś trzeba uważać przy demontażu/wymianie? Po odpięciu przewodów paliwowych trezba coś odpowietrzać, czy wystarczy je po prostu założyć na wieko i się niczym nie przejmować?
PS. Koszt 40-50 jest za nowy pływak? W ASO znacznie droższe niż zamiennik?