Witam wszystkich.
W moim audi (2.7 biturbo-AJK) było przeładowanie turbiny ,po wizycie w warsztacie okazało sie ze przyczyną jest DV wymieniłem od razu dwa, lecz nadal odcina moc przy większych obr. ( i mruga kontrolka ASR). Moje pytanie to czy po wymianie DV powinienem wykasować błędy (czy to jest przyczyną dalszego odcinania mocy-brak wykasowania błędów) czy nie muszę ? Co jest przyczyną tego że nadal odcina moc.
pozdrawiam
Ja mysle, ze to jest taka rzecz, o ktorej trzeba wiedziec, ze sie psuje w tych silnikach. Jesli ktos z nimi nie obcuje i nie mial do czynienia, to moze nie wpasc na to. Oczywiscie chodzilo o przepustnice, nie przemytnice;) pisalem z telefonu i mnie poprawil ;)
no asi dajesz
- wyciąg gume przepustnicy na zewnątrz i ją sprawdz
- wyciąg wężych F-hose po lewej stronie i sprawdż
- sprawdz czy IC są suche i szczelne
- N75 i węże od niego które idą do puszek wg przy turbo, dmuchając w nie czy nei ma dziury
- i kupa innych
SID pisze:no asi dajesz
- wyciąg gume przepustnicy na zewnątrz i ją sprawdz
- wyciąg wężych F-hose po lewej stronie i sprawdż
- sprawdz czy IC są suche i szczelne
- N75 i węże od niego które idą do puszek wg przy turbo, dmuchając w nie czy nei ma dziury
- i kupa innych
Też to miałem może nie aż tak że auto na maksa traciło moc ale jednak. Problemem okazała się guma przy przepustnicy Y i co ciekawe wcale aż tak gołym okiem nie było widać ze jest pęknięta. Takie rzeczy jak guma Y nie kosztuje majątku i je zawsze profilaktycznie powinno się wymieniać razem z DV-kami. Zamów u Sida bo po co dawać zarabiać obcym ;)
Ps: a może odcina Ci moc ESP bo mieliśmy już takiego jednego co twierdził że ma wszystko do dupy i że jak daje w piz...de to auto nie przyspiesza tylko hamuje :P
Z czym nie fisiuj. Odpowiadam na pytanie czy błędy trzeba kasować. Głębia tego pytania zmusiła mnie do kontaktu z owym specjalistą który jednak potwierdził że nic się nie zmieniło i błędy trzeba kasować. Odetchnąłem z ulgą...