tutaj nie chodzi o kręgosłup. energia kinetyczna uderzenia skupia się centralnie na ciele. drzwi mają kilkanaście cm więc jej nie rozprowadzą po całej budzie. poza tym zostajesz po prostu zgnieciony bo jak widać środek zmniejszył się o połowę.
tak sobie napisałem o kręgosłupie, bo znam kilka przypadków nie groźnych uderzeń kończących się złamaniem.. budowa boczna samochodu nie jest do końca bezpieczna, w tym przypadku jest grubo
powiem szczerze że lepiej z takiego wypadku wychodzą osoby które nie są zapiete w pasy bo one lądują po uderzeniu lecą na drugą stronę auta a te co są w pasach są trzymane przez siedzenie co generuje większe obrażenia
z pasami to roznie mowia moj kolega zginal w czolowce z drzewem a jego zona przezyla tylko dlatego ze niemiala zapietych pasow wypadla przez okno i miala tylko zlamana noge a on miazga
Statystyki wskazują że lepiej jest mieć zapięte pasy bo w większosci przypadków pomagają. Jest tylko kilka procent przypadków w których one jednak pomagają i ratują ludziom życie bo wypadają z auta a na ich miejscu pojawia się np drzewo
chyba nie wyhamował i postawiło bokiem Audi....ale mega trzepnięcie ! Odrazu mi się skojarzyła jak swoją srebrną wyjebałem w płot, też postawiło mnie tak bokiem, sprostowało i w ogrodzenie i na koniec mega obrót (jechalem bez pasów) i wypierdzieliło mnie na fotel pasażera.
Ale nigdzie nie jest napisane, że kierownik S4 zmarł. W podpisie do filmu jest tylko, że został zabrany do szpitala z 2 kobitkami. W drugim filmiku w komenatarz jest napisane, że przeżył.