Panowie , nie bede robil 400 czy 600 koni ale chcialem sie dowiedziec co sadzicie o wycieciu katow , w zadnym z moich aut ich nie mialem i tu raczej tez chce usunac.Prosze powiedzcie czy jest jakis myk zeby auto nie pokazywalo bledow po takim zabiegu,co radzicie zrobic z sadami czy moze nie bedzie sie nic dzialo jak je wytne. Prosze o konkretna podpowiedz.
Nie ukrywam ze mysle o sofcie , auto ma nowy rozrzad z caloscia dodatkowych uszczelniaczy itp.Olej v300 , wkladke sportowa PIPERCROSS . Ogarniam go tak zeby bylo na cycek.
Ostatnio zmieniony 2012-03-10, 23:50 przez Papol, łącznie zmieniany 2 razy.
Jak ruszysz wydech to wiesz ze nie przejdziesz przegladu w IR. wycieciew nie je, gorzej z prekatami bo trzeba sie troche napocic. Nie wiem ile masz sond u siebie ale mysle ze tylko dwie wiec nie bedzie problemow z nimi
[ Dodano: 2012-03-10, 22:50 ]
I wez zmien temat bo pozniej sie burdel robi z takumi tytulami
buba pisze:Jak ruszysz wydech to wiesz ze nie przejdziesz przegladu w IR. wycieciew nie je, gorzej z prekatami bo trzeba sie troche napocic. Nie wiem ile masz sond u siebie ale mysle ze tylko dwie wiec nie bedzie problemow z nimi
[ Dodano: 2012-03-10, 22:50 ]
I wez zmien temat bo pozniej sie burdel robi z takumi tytulami
Sorki ale nie wiem co to sa prekaty. Prosze o wyjasnienie.
I nie moge rozszyfrowac " wycieciew nie je" znaczy ze wycinac????
PS. Auto jest i bedzie w PL , ma cieply duzy garaz , jestem koneserem takich aut ,maksymalnie zrobi rocznie 3 tys km.
Masz precaty ( zaraz za turbinami ) i je sie wybija ( sa to metalowe katalizatory ) . Puche sie zostawia bo od razu robi za ladny downpipe. Tylko do nich sie ciezko dobrac bo sa gleboko ( dokrecane sa nad poloskami a nad nimi jeszce blachy termiczne ) . Nizej w okolicy konca skrzyni biegow masz wlasciwe katalizatory. Te sie wypierdziela i wstawia zamiast nich rurke.
Jesli przeglady to nie problem ( bo np ktos sie by czepial ) to wywalaj nic autku nie zaszkodzi ( gorzej ze srodowiskiem ) a wrecz pomoze :)
Ewentualnie jesli masz 4 sondy ( zajrzyj pod maske : jesli za puszka filtra pwietrza masz taka zielona oczojebna kostke tzn ze masz 4 ) to trzeba te przed katalizatorami na takich malych rurkach dokrecic :)
nosb pisze:Masz precaty ( zaraz za turbinami ) i je sie wybija ( sa to metalowe katalizatory ) . Puche sie zostawia bo od razu robi za ladny downpipe. Tylko do nich sie ciezko dobrac bo sa gleboko ( dokrecane sa nad poloskami a nad nimi jeszce blachy termiczne ) . Nizej w okolicy konca skrzyni biegow masz wlasciwe katalizatory. Te sie wypierdziela i wstawia zamiast nich rurke.
Jesli przeglady to nie problem ( bo np ktos sie by czepial ) to wywalaj nic autku nie zaszkodzi ( gorzej ze srodowiskiem ) a wrecz pomoze :)
Ewentualnie jesli masz 4 sondy ( zajrzyj pod maske : jesli za puszka filtra pwietrza masz taka zielona oczojebna kostke tzn ze masz 4 ) to trzeba te przed katalizatorami na takich malych rurkach dokrecic :)
Nie chcac rozpoczynac nowego tematu mam pytanie odnosnie przed ostatniej odpowiedzi. Czy precaty obowiązkowo trzeba wybic czy mozna tylko i wylacznie wyciac wlasciwe katalizatory? Pozdrawiam
Jachyr pisze:Nie chcac rozpoczynac nowego tematu mam pytanie odnosnie przed ostatniej odpowiedzi. Czy precaty obowiązkowo trzeba wybic czy mozna tylko i wylacznie wyciac wlasciwe katalizatory? Pozdrawiam
precaty też blokują przepływ spalin i najlepiej zająć się całym zestawem (wystarczy wywalić środek, chyba że robisz cały wydech)
Jachyr pisze:Nie chcac rozpoczynac nowego tematu mam pytanie odnosnie przed ostatniej odpowiedzi. Czy precaty obowiązkowo trzeba wybic czy mozna tylko i wylacznie wyciac wlasciwe katalizatory? Pozdrawiam
Dawno, dawno temu jak miałem S4, miałem wywalone katy, pre były zostawione, wkład K&N,Coolery od RS-a i było po sofcie 321KM jak komuś wystarczy, to zabiegi do przeprowadzenia ma praktycznie kosmetyczne.
Jachyr pisze:Nie chcac rozpoczynac nowego tematu mam pytanie odnosnie przed ostatniej odpowiedzi. Czy precaty obowiązkowo trzeba wybic czy mozna tylko i wylacznie wyciac wlasciwe katalizatory? Pozdrawiam
Dawno, dawno temu jak miałem S4, miałem wywalone katy, pre były zostawione, wkład K&N,Coolery od RS-a i było po sofcie 321KM jak komuś wystarczy, to zabiegi do przeprowadzenia ma praktycznie kosmetyczne.
Mam tak zrobione jak wyzej + wywalone prekaty co do softu trzeba poprawic ale i tak auto lata jak nienormalne (co do serii) 280 km/h przekracza na autostradzie bez zajakniecia.
A wydech jak smiga mozna zobaczyc w moim profilu na ostatniej stronie.
Ostatnio zmieniony 2012-08-22, 20:46 przez Papol, łącznie zmieniany 1 raz.
Jachyr pisze:Nie chcac rozpoczynac nowego tematu mam pytanie odnosnie przed ostatniej odpowiedzi. Czy precaty obowiązkowo trzeba wybic czy mozna tylko i wylacznie wyciac wlasciwe katalizatory? Pozdrawiam
Dawno, dawno temu jak miałem S4, miałem wywalone katy, pre były zostawione, wkład K&N,Coolery od RS-a i było po sofcie 321KM jak komuś wystarczy, to zabiegi do przeprowadzenia ma praktycznie kosmetyczne.
Mam tak zrobione jak wyzej + prekaty co do softu trzeba poprawic ale i tak auto lata jak nienormalne (co do serii) 280 km/h przekracza na autostradzie bez zajakniecia.
Moje plany z autkiem to max 300-310 km..:) na stronie Sid-a czytalem juz o tym co i jak trzeba zrobic aby taka moc osiagna i o wydechu nie bylo wspomniane ale mi zalezy bardziej na dzwieku aby chociaz troche zaczela gadac i zarazem nie bylo za glosno:) I pytanie gdzie dostane Y wzmacniany?:>
Jachyr pisze:Moje plany z autkiem to max 300-310 km..:) na stronie Sid-a czytalem juz o tym co i jak trzeba zrobic aby taka moc osiagna i o wydechu nie bylo wspomniane ale mi zalezy bardziej na dzwieku aby chociaz troche zaczela gadac i zarazem nie bylo za glosno:) I pytanie gdzie dostane Y wzmacniany?:>
Jachyr pisze:Moje plany z autkiem to max 300-310 km..:) na stronie Sid-a czytalem juz o tym co i jak trzeba zrobic aby taka moc osiagna i o wydechu nie bylo wspomniane ale mi zalezy bardziej na dzwieku aby chociaz troche zaczela gadac i zarazem nie bylo za glosno:) I pytanie gdzie dostane Y wzmacniany?:>
A po co? ja przy mocy 321 miałem wszystko ori i nic nie pękało, nie spadało... tylko to było lata temu, a wtedy te trójniki były świeższe hyhy żart.
Olej ten trójnik,kasę wydaj na wódkę...