Mam pewien problem z audio, od pewnego czasu zaczely mi trzeszczec glosniki , nie jest to dzwiek narastajacy, tylko staly, jak cicho cos gra slychac to najbardziej, generlanie znieksztalcone sa niskie tony . Nie wiem , cos zawilgotnialo ? Jakas koncowka sie poluzowala , ma ktos jakis pomysl ?
DOGI pisze:miałem ten sam problem z lewym przednim w drzwiach- zdjąłem maskownice dotknełem membrany i przestało
dotnoles membrany i przestalo bo "zablokowales" prace wysokim czestotliwosciom
to nie mówi że głosnik jest zly - glosnik moze dostawac wyskoa czestotiwosc z wzmacniacza lub z przewodow (jesl iuszokodzone) lub z innego żródła zakłóceń
Mam to samo w drzwiach pasażera muszę się w końcu za to wziąć bo już mnie szlag trafia A i dzieje się to głównie na zimnym silniku, jak się rozgrzeje przestaje trzeszczeć....
Do dupy to Bose w RS-ach, w starszym S6 miałem i grało aż miło
Takie pytanie da się sensowie wrzeźbić do B5 BOSE z C5 i podpiąć pod rns-d Bo w C5 naprawde ładnie to gra, a mam zestaw na oku, z kablami wzmacniaczami i głośnikami
Ja wywaliłem ori głosniki Bose, wsadziłem Hertz-e, zamontowałem skrzynie basową + wzmacniacz 4 kanałowy. Dodatkowo wygłuszyłem drzwi. Dźwięk dla mnie jest bardzo dobry.
Czy na 100% można ściągnąć samą maskownicę z głośnika BOSE (przedni w drzwiach od strony kierowcy). Niechciałbym połamać zatrzasków bądź samej maskownicy. Czy lepiej rozkręcić cały boczek i dojść z drugiej strony?
Gracjan pisze:Ja wywaliłem ori głosniki Bose, wsadziłem Hertz-e, zamontowałem skrzynie basową + wzmacniacz 4 kanałowy. Dodatkowo wygłuszyłem drzwi. Dźwięk dla mnie jest bardzo dobry.
ja wymiary mają wszystkie głośniki w Sce? z przodu są okrągłe a z tyłu?