słyszałem o tym jakiś czas temu. ponoć problem z tymi sensorami polega na tym, że obudowa z elektroniką wygrzewa się w ciepłej komorze silnika i diwajs się psuje. Tam siedzi pewnie jakaś termopara typu K zdaje się do 1300 st. C., wiec zabić ja naprawdę trzeba umieć. Pan naprawia elektronikę i wstawia do oryginalnej obudowy. Pozostaje tylko jedna kwestia na ile zabezpiecza te swoje wyroby i jak długo pociągną.Flyer pisze:Ja wlasnie kupilem taki regenerowany czujnik EGT, pod koniec tygodnia beda znowu dostepne, bo czekam na drugi [biore na zapas].
Flyer, możesz podać kontakt do pana?