Buba Ty się szykuj ze dużo pracy w weekend będziesz miał bo ja to cały flakon na raz wypsikam będzie porażający efekt . Która słabsza panna to może tego nie przeżyć
Wojt3q pisze:Buba Ty się szykuj ze dużo pracy w weekend będziesz miał bo ja to cały flakon na raz wypsikam będzie porażający efekt . Która słabsza panna to może tego nie przeżyć
Wojt3q pisze:Buba Ty się szykuj ze dużo pracy w weekend będziesz miał bo ja to cały flakon na raz wypsikam będzie porażający efekt . Która słabsza panna to może tego nie przeżyć
po ilości postów w tym topiku, nasuwa sie jedna konkluzja:
C.h.u.j. w te wozy! jesteśmy lepszymi specjalistami od pachnącej wody niż mechanice i tuningu Audi 2.7.
ps. nie mogę sie doczekać dopiku: aspekty fermentacji obornika i wykorzystania biogazu do napędzania silników spalinowych w obiegu Otto.
Ostatnio zmieniony 2018-08-14, 21:14 przez RotS4, łącznie zmieniany 2 razy.
Te droższe feromony zawierają w sobie składniki, które naśladują naturalne ludzkie feoromony. Tyle, że trzeba tutaj pamiętać o dawkowaniu i starać się nie nadużywać ich. Zbyt duża ilośc feromonów również nie jest dobra, bo może powodować w drugiej osobie nie przyciąganie ale agresję a czegoś takiego raczej nie chciałbyś wzbudzić. Na początku wystarczy popsikać się dwa razy. I zobaczyć jak reagują na Ciebie inne osoby.
Po prostu na początku dajesz ich bardzo mało i z czasem zwiększasz ich ilość. W przypadku pheromone essence polecam na początek dać kroplę albo dwie. Nie więcej i to w jednym miejscu czyli albo za uchem albo na nadgarstkach, czyli tam gdzie krew krąży oraz feromony mogą się najlepiej wydzielać. Optymalnie jest po prostu dobrać sobie dawkę konkretnie dla siebie. Każdy jest inny i jednej osobie pomoże większa dawka, drugiej osobie mniejsza dawka.