Witam, przy robieniu logów wystąpiła dziwna usterka silnik stracił moc, zaczął pracować jak amerykańskie V8 (trzęsię budą) wypadają zapłony, i przede wszystkim lewa turbina zaczęła baaardzo głośno wyć. Sprawdziłem pęknięć na dolocie nie ma (wyciągnąłem cały dolot, centralny intercooler), brak błędów ewentualnie sondy się pokażą ale to ze względu na niespalające paliwo. Czasami przestanie wypadać zapłon i tak naprawdę nie wiem od czego to zależy, na początku wydawało mi się że gdy dodam gazu i zacznie wyć turbo to też zacznie wypadać zapłon ale nie jest to regułą. Sprężarki na 99% są do wymiany i niebawem ide rwać motorownie ale czy to wypadanie zapłonu może mieć związek z Turbiną ? a logi robiłem bo nie doładowywało - zadane 1.9 otrzymane 1.6 nawet przy zdjętym sterowaniu wastegatem nie doładowywało gdzie wtedy ewidentnie powinno być przeładowanie.
PS mam pytanie o turbiny z allegro, czy jest sens a może ktoś jeździ na takich http://allegro.pl/turbiny-audi-rs4-v6-2-7-bi-turbo-asj-azr-380-km-i7402583984.html#thumb/1
Niepokojący dźwięk turbo, wypadanie zapłonów
Witam ponownie, turbiny zregenerowane z malym upgradem, wycie bylo spowodowane urwaną łopatka na stronie gorącej ale niestety zaplon nadal wypada na bliżej nie okreslonych cylindrach, przy bardzo spokojnej jezdzie nic sie nie dzieje ale w chwili gdy tylko pedal przyspieszenia wcisne choćby do polowy wypadaja po kolei zaplony w conajmniej 3 cylindrach. Odpinalem moduly zaplonowe ale generalnie przy odpieciu nic sie nie zmienia (dalej podobnie wypada czy odepne jeden czy drugi). Dziwi mnie fakt ze stalo sie to wraz z uszkodzeniem turbo, Panowie bardzo prosze o pomoc bo rozkladam juz rece.