Nie siadac sciganty za zderzakach
jak ktoś tak uparcie mi siedzi na zderzaku to deptam w hamulec ... bo akurat mi zając przebiegaRafal84 pisze:16vg60 pisze:A mnie chooj bierze na niedojebow zwiedzających lewym pasem albo co osi drogi sie trzymaja jak smarkacz matki spódnicy![]()
Nie kazdy umie,ma czym i nie ma obowiazku zapier... ,ale na litosc Boską zjedz na ten prawy lub przy marginesie sie trzymaj ,to co sie dzieje to jakis kosmos,prawym pasem szybciej sie jezdzi jak lewym
To druga sprawa, mówię o jednym pasie... noc, las, gdzie nie ma nocy żeby zwierzęta nie przechodziły i jedzie Ci taki metr (albo i mniej) na zderzaku....

i będziesz winny - poczytaj dobrze przepisy kodeksu drogowego - uniknięcie bezpośredniego zagrożenia życia (w domyśle człowieka) nie wolno hamować lub gwałtownie zmieniać kierunku jazdy aby uniknąć uderzenia jakiegokolwiek zwierzęcia - jeżeli spowodowałoby to zagrożenie w ruchu - w najlepszym wypadku będziesz współwinnym spowodowania kolizji drogowej - warto ?
dzisiaj już połowa tych napinaczy ma kamerki po 100zł z allegro. Nieuzasadnione hamowanie = Twoja wina i podpieranie się sentancją o zachowaniu bezpiecznej odległości itd nie ma sensu - facet powie że chciał wyprzedzać dlatego się zbliżył i tyle....
dzisiaj już połowa tych napinaczy ma kamerki po 100zł z allegro. Nieuzasadnione hamowanie = Twoja wina i podpieranie się sentancją o zachowaniu bezpiecznej odległości itd nie ma sensu - facet powie że chciał wyprzedzać dlatego się zbliżył i tyle....
sarkazm od hejterstwa dzieli bardzo cienka nić...ale dzieli :)
chłopie, ileś wypił w piatek że w sobotę rano takie rzeczy piszesz? Klamka? chyba w drzwiachRafal84 pisze:Niech sie cieszy, ze w pizde nie dostal i gazem po oczach, albo klamka przy glowie.Wojt3q pisze:Moze mało paliwa miał i chciał zaoszczędzić zmniejszając opory powietrza

Mało. Napisałem tak bo krew zalewa. EDIT: a klamka nie w drzwiach, ale już nie wożę, za to gaz w każdym aucie ;)RotS4 pisze:chłopie, ileś wypił w piatek że w sobotę rano takie rzeczy piszesz? Klamka? chyba w drzwiach. Może trzeba zjechać na prawy pas, jak zamulasz lewym.
Na jednym pasie ? do rowu zjechać ? ktos tam pisał o kierunku, tez daje, nie działa, jeszcze sie owner cieszy i ma z tego radoche... tak jak Bracus pisze, kupi w Biedrze kamerke przyhamujesz a później problemy, to samo moj prawnik mi tłumaczył.
Nie hamuję do zera, po prostu znacząco zwalniam na tyle że siedzący na zderzaku zaczyna trzymać większa odległość. Co do zwierzecia to się nie zgodzę bo jeśli to będzie sarna to już jest szansa że mi wpadnie przez przednią szybę. Reszta to kwestia dobrego wytłumaczenia przed policją/sądem.bracus pisze:i będziesz winny - poczytaj dobrze przepisy kodeksu drogowego - uniknięcie bezpośredniego zagrożenia życia (w domyśle człowieka) nie wolno hamować lub gwałtownie zmieniać kierunku jazdy aby uniknąć uderzenia jakiegokolwiek zwierzęcia - jeżeli spowodowałoby to zagrożenie w ruchu - w najlepszym wypadku będziesz współwinnym spowodowania kolizji drogowej - warto ?
dzisiaj już połowa tych napinaczy ma kamerki po 100zł z allegro. Nieuzasadnione hamowanie = Twoja wina i podpieranie się sentancją o zachowaniu bezpiecznej odległości itd nie ma sensu - facet powie że chciał wyprzedzać dlatego się zbliżył i tyle....
- wujek 2pac
- Posty: 410
- Rejestracja: 2012-01-22, 23:22
- Lokalizacja: Mielec
- Płeć:
- Kontakt:
Tak apropo waszej dyskusji: http://m.auto-swiat.pl/wiadomosci,h5qqs ... paign=moto
Przepisy przepisami, ale mnie ciekawi ich egzekwowanie.Kierbi pisze:Tak apropo waszej dyskusji: http://m.auto-swiat.pl/wiadomosci,h5qqs ... paign=moto
W teorii to np. każdy powinien mieć prawidłowo ustawione światła i homologowane do danego auta.
A w praktyce to wszyscy wiemy jak to wygląda, na każdym kroku jeżdżą piździelce z rozregulowanymi reflektorami, świecącymi w każdym kierunku tylko nie tam gdzie powinny, z chińskimi hidami itd itp a policja ma to najwyraźniej w dupie.
Podobnie ma się sytuacja z jazdą z prędkością utrudniającą ruch, np. 60kmh po autostradzie. Chyba każdy z nas nie raz spotkał się z takim osobnikiem.
Więc z tą jazdą na zderzaku to może być kolejny martwy zapis w ustawie.