Problem z odpalaniem po postoju
Problem z odpalaniem po postoju
Panowie mam taki problem że jak rano odpalam to od strzału, jadę gdzieś, zostawiam na 1min to samo, zostawiam na 10min już gorzej, zostawię na 30min to kręcę z 10sek nim odpali, po ostygnieciu znowu pali od strzału.
Mam LPG, próbowałem wyłączyć LPG i zgasić na benzynie ale odpala tak samo.
Pompa paliwa epman.
Mam LPG, próbowałem wyłączyć LPG i zgasić na benzynie ale odpala tak samo.
Pompa paliwa epman.
- pawelosinski83
- Posty: 642
- Rejestracja: 2013-03-17, 00:35
- Lokalizacja: Wrocław
- Płeć:
- Kontakt:
- schockvvave
- Posty: 108
- Rejestracja: 2017-03-27, 11:17
- Lokalizacja: Tbg/Mielec
- Płeć:
- Kontakt:
ja bym zrobił inaczej niż paweł napisał. bo po co odpinać wąż.
idz do bagażnika zakręć zawór na butli . auto zostaw na lpg i poczekaj az zgasnie, gaz wtedy wypali się z obiegu.
wtedy sprawdzaj palenie.
diagnoza jak najbardziej prawidłowa. może listwa wtryskowa puszczać, u mnie tak było aż rozsadziło mi przy odpalaniu obudowe filtra powietrza. a skoro to sekwencja a masz nabite gazu i do tego poda paliwo przy rozruchu to ciężej mieszanke zapalić.
moja 80 też ma tak że rano pali dobrze a jak się nagrzeje to po 10 minutach kręce i kręce ale tam jest zwykłe lpg i nie mam pojęcia czemu. na benie pali od strzała.
pozdro
idz do bagażnika zakręć zawór na butli . auto zostaw na lpg i poczekaj az zgasnie, gaz wtedy wypali się z obiegu.
wtedy sprawdzaj palenie.
diagnoza jak najbardziej prawidłowa. może listwa wtryskowa puszczać, u mnie tak było aż rozsadziło mi przy odpalaniu obudowe filtra powietrza. a skoro to sekwencja a masz nabite gazu i do tego poda paliwo przy rozruchu to ciężej mieszanke zapalić.
moja 80 też ma tak że rano pali dobrze a jak się nagrzeje to po 10 minutach kręce i kręce ale tam jest zwykłe lpg i nie mam pojęcia czemu. na benie pali od strzała.
pozdro
- pawelosinski83
- Posty: 642
- Rejestracja: 2013-03-17, 00:35
- Lokalizacja: Wrocław
- Płeć:
- Kontakt:
@schockvvave
Tą metodą może zostać trochę ciśnienia w wężach...
I chyba prościej jeden wężyk zdjąc niż zakręcać i wypalać, no i jeszcze wtedy może rochę ciśnienia zostać, na którym auto już nie będzie chodzić, ale powoli do kolektora ucieknie.
No ale teoretycznie też tak można zrobić. Ja polecam jednak po mojemu
Tą metodą może zostać trochę ciśnienia w wężach...
I chyba prościej jeden wężyk zdjąc niż zakręcać i wypalać, no i jeszcze wtedy może rochę ciśnienia zostać, na którym auto już nie będzie chodzić, ale powoli do kolektora ucieknie.
No ale teoretycznie też tak można zrobić. Ja polecam jednak po mojemu
- schockvvave
- Posty: 108
- Rejestracja: 2017-03-27, 11:17
- Lokalizacja: Tbg/Mielec
- Płeć:
- Kontakt:
zatrzymujesz auto i na odpalonym zakręcasz butle. resztki się wypalą i przełączy sie na benzin. Nic nie zostaniepawelosinski83 pisze:@schockvvave
Tą metodą może zostać trochę ciśnienia w wężach...
I chyba prościej jeden wężyk zdjąc niż zakręcać i wypalać, no i jeszcze wtedy może rochę ciśnienia zostać, na którym auto już nie będzie chodzić, ale powoli do kolektora ucieknie.
No ale teoretycznie też tak można zrobić. Ja polecam jednak po mojemu
- pawelosinski83
- Posty: 642
- Rejestracja: 2013-03-17, 00:35
- Lokalizacja: Wrocław
- Płeć:
- Kontakt:
zostanie - tyle na ile ustawiony jest poziom przełączenia w kompie LPGbuba pisze:zatrzymujesz auto i na odpalonym zakręcasz butle. resztki się wypalą i przełączy sie na benzin. Nic nie zostaniepawelosinski83 pisze:@schockvvave
Tą metodą może zostać trochę ciśnienia w wężach...
I chyba prościej jeden wężyk zdjąc niż zakręcać i wypalać, no i jeszcze wtedy może rochę ciśnienia zostać, na którym auto już nie będzie chodzić, ale powoli do kolektora ucieknie.
No ale teoretycznie też tak można zrobić. Ja polecam jednak po mojemu
może i masz racje. u mnie jak już pojawiał się problem lejących wtrysków to zakręcenie butli wystarczyło bo to już sporo musiało lecieć. ewentualnie można kompem wyłączać poszczególne i patrzeć czy będzie różnica ale u mnie to nie zadziałało nigdypawelosinski83 pisze:zostanie - tyle na ile ustawiony jest poziom przełączenia w kompie LPGbuba pisze:zatrzymujesz auto i na odpalonym zakręcasz butle. resztki się wypalą i przełączy sie na benzin. Nic nie zostaniepawelosinski83 pisze:@schockvvave
Tą metodą może zostać trochę ciśnienia w wężach...
I chyba prościej jeden wężyk zdjąc niż zakręcać i wypalać, no i jeszcze wtedy może rochę ciśnienia zostać, na którym auto już nie będzie chodzić, ale powoli do kolektora ucieknie.
No ale teoretycznie też tak można zrobić. Ja polecam jednak po mojemuczyli pewnie jakieś pół bara...
Na 90% wtryskiwacze gazowe dokladnie pewnie jeden przepuszcza i lpg dostaje sie do silnika i ma ciezko odpalic:) mialem tak ze 3 razy;) ja zasciskalem po koleji przewody od wtryskiwaczy lpg i odpalalem. Ale bez kompa troche trudniej Ci bedzie. Albo wyjac kazdy wtryskiwacz i dmuchasz w niego, jak ktorys delikatnie przepuszcza to do wymiany:)