imhotet pisze:co tam w stupie zmieniłes ? wagnery kolektory wpadły ?
Na razie remont zawiechy tył zrobiłem. Czekam na skompletowanie gratów i montuje. Mam nadzieje, ze zdarzę poskładać auto i przyjechać na zlot.
Felgę poprawia bez problemu. Powiedział, ze sie zdarza. Farba wystarczająco nie wygrzała sie w piecu. Musiała gdzieś leżeć kolo drzwi gdzie było chłodniej. Wszystko fajnie tylko teraz muszę szukać felg na podmiankę
Przeciez nie postawie auta na kobyłkach na 4 dni ...
imhotet pisze:co tam w stupie zmieniłes ? wagnery kolektory wpadły ?
Na razie remont zawiechy tył zrobiłem. Czekam na skompletowanie gratów i montuje. Mam nadzieje, ze zdarzę poskładać auto i przyjechać na zlot.
Felgę poprawia bez problemu. Powiedział, ze sie zdarza. Farba wystarczająco nie wygrzała sie w piecu. Musiała gdzieś leżeć kolo drzwi gdzie było chłodniej. Wszystko fajnie tylko teraz muszę szukać felg na podmiankę
Przeciez nie postawie auta na kobyłkach na 4 dni ...
oby tylko to... chociaż jak mi pokrywy zaworów zrobił to położył proszek na niewypłukany kwas i w piecu się gotowało pod lakierem i popękął i bąble się zrobiły... Do tego wżery... Powiedział ,że to jakiś dziwny stop alu, zdarza się i że w felgach mają duże doświadczenie i jest OK, ale taki rzeczy czasem nie wychodzą...
wg mnie to Micar jest bardziej tani niż dobry.. robiło tam felgi paru znajomych i każdy ma jakieś ale.. a to termin a to nie dokładnie pomalowane a to inaczej obiecywał.. ale przerób ma ogromy..
Dekle oddałem do poprawki do kliniki felg na Strzegomskiej. Profi robota. Jak byłem to poprawiali koła motocyklowe świeżo odebrane od micara. Zamalowane piasty i otwory, zacieki... Masakra... Widziałem je potem zrobione... Szczena na glebie... Nie wiedziałem, że proszek może tak błyszczeć... Podkład +kolor+bezbarwny. Każdy otwór i powierzchnia montażu były zabezpieczone do lakierowania śrubkami i odpowiednimi podkładkami. Cena bardzo spoko.