SportAudi RS/S/Forum

Mam problem ze swoim Audi. Auto po czyszczeniu przepustnicy, wymianie uszczelek dekli, jednej cewki ( była spękana) oraz świec powyżej 3000 obr nie chce jechać, przy wolnej jeździe w okolicach 1000 obr również zdarzają się szarpnięcia a i na jałowym nie chodzi zbyt równo.Jak się jedzie delikatniwej a nie pełnym ogniem to nawet jedzie równo.Auto podczas wymian stało 2 tyg z odpiętym aku – choroba.
Przepływka podmieniona na nową – ale wywalało na niej błąd właśnie przepływomierza.Trójnik przepustnicy nowy.Zawory DV wymienione na nowe oryginalne od SID’a bo stare nie trzymały już.Ze świecami i cewką już kombinowałem i wracałem do starych ale bez powodzenia.Kalibracja przepustnicy robiona.
Szczelności sprawdzone, żaden wąż nie jest dziurawy.
Może ktoś ma jakiś pomysł, logi jak coś mogę zrobić tylko które kanały.
Dodam jeszcze że błedów żadnych nie ma.
Pomoże ktoś?

Zrob logi przeplywki zaraz na dole, wypadajacych zaplonow dwadziescia pare, lambde 32?, zmiennej fazy 92-94?, cisnienie w kolektorze 110+. Manometr i sprawdzic cisnienie paliwa, droznosc/czystosc wezykow podcisnieniowych. To tak na szybko po wieczornym piwku; ) Powodzenia w tym rebusie... He he.

Zrobiłem logi.
Poniżej linki.

http://vaglog.pl/log_257280.html

http://vaglog.pl/log_257276.html

http://vaglog.pl/log_257277.html

http://vaglog.pl/log_257278.html

http://vaglog.pl/log_257279.html




Pomoże ktoś z tematem?

Dlaczego logi masz do tak niskich obrotow? Jedynie wodac z tego ze turbo bardzo pozno wstaje. Zrob logi porządnie.

Za niskie?
Myślałem że logi robi się 1500 - 4000 obr , trzeci bieg.
Podpowiedz zatem jak zrobić aby było dobrze.

od zera do bohatera jak to mówią....

Bierzesz rano auto. Musi byc zimny silnik! Wrzucasz 4 bieg 1500rpm i sluchasz az bedzie łututututu. koniec

Spoko rozumiem, że loguje od 1500rpm do odciny na 4 biegu. Tylko dlaczego musi byc zimny silnik to tego nie rozumiem. Zreszta ciezko zrobic kilka logow zeby silnika nie zagrzac. A praca na jalowym jest zdecydowanie gorsza na cieplym motorze.

Zartowalem ;) oczywiste ze na rozgrzanym

No to dobrze bo nigdy w zyciu zadnemu sprzetowi na zimnym nie kazalem sie spieszyc :)
Dobra to zrobie logi jutro albo w pt zobacze jak z czasem tym razem prawidlowo. Dzieki za porady i licze na wiecej po wyslaniu logow. Napewno sie odwdziecze:)

[ Dodano: 2016-04-06, 21:06 ]
Jedynym problemem co do 4 biegu jest to, że im wyzszy bieg tym bardziej trzesie cala buda podczas przyspieszania (w momencie jak motor zaczyna przerywac). Na 3 jeszcze bylo znosnie ale 4 sprawia wrazenie jak by mialo motor z budy wyrwac....

Jak odepniesz przeplywke to auto jedzie normalnie nie szarpie?

Z przeplywka, czy bez zadnych zmian w pracy silnika, jedynie po odpieciu wywala blad przeplywki...
Jak delikatnie dodaje gazu zeby zbyt mocno nie obciazac silnika to auto pieknie przyspiesza w calym zakresie obrotow a jak dam mu wiecej lub pelny to w momencie gdy zaczyna "chciec" jechac nagle odcina szarpie buda, strzela z wydechu, dokreci do odciecia ale nie jedzie i trzesie. Samochod przed tym dluzszym postojem polaczonym z pracami opisanymi w pierwszym poscie przyspieszal rewelacyjnie i gladko bez szarpania.

Może trojnik przy przepustnicy pękł podczas zakładania i jest nieszczelnosc,znajomemu kiedyś spadł trochę waż przy coolerze i było podobnie

miałem podobnie, jak nie dokręciłem opasek i jedna z rur spadła z trójnika przepustnicy...
w jaki sposób sprawdzałeś szczelność dolotu? dmuchałeś czy wizualnie?

miałem też przypadek nowej uwalonej świecy NGK = szarpanie przy szybszym przyspieszaniu i przy wysokich biegach i małych obrotach... wymieniałem moduły, cewki a na koniec przesiadłem się na cewki z R8 wywalając moduły - no bo świece nowe przecież... kupiłem jeszcze 1 nową i trafiłem za 1 razem to było rok temu... do dziś mam spokój... oczywiście żadnych błędów nie było...

Dzięki chłopaki za zainteresowanie. Swiece raczej odpadają, bo po wymianie tez je podejrzewałem to postanowiłem wrócić spowrotem do starych, na których auto chodziło dobrze. Szczelność dolotu sprawdzałem narazie niestety tylko wizualnie. Trójnik przepustnicy wymieniony na nowy (stary trzymał ale już zaczynał pękać od środka). Widze, że skoro tyle podobnych przypadków było spowodowane nieszczelnością w dolocie to muszę sobie wykonać prosty przyrząd do sprawdzenia szczelności. Co do samego sprawdzenia to: wpinam się przed Y najwygodniej zaraz za przepływka z manometrem, zdejmuję odmę z Y i ja zaślepiam, następnie pompuje w układ ciśnienie. Jakie cisnienie 1 bar? I obserwuje manometr jak trzyma to trzyma jak ucieka to patrze gdzie. I jeszcze jedno pytanko. Czy przepustnica jest na tyle szczelna ze utrzyma to ciśnienie czy dostanie się ono dalej do kolektora no bo wtedy idzie do ktoregos cylindra gdzie otwarte ssanie no i przejdzie dalej do dolu czyli wtedy manometr itak bedzie wskazywał spadek ciśnienia. Pozostanie wiec dmuchać i szukac w przewodach.