SportAudi RS/S/Forum

witam
ok roku temu wymieniłem 2 czujniki EGT na nowe kupione w ASO
przez rok było wszystko ok ale od jakiegos czasu samochod dostawał zamuła,raz jechal dobrze, a czasami po chwili jak by turbiny nie działały
podłączyłem pod vaga i wykazało bledy 235 i 236
17861 - Exhaust Gas Temp Sensor 1 (G235): Open or Short to Plus
P1453 - 35-00 - -
17865 - Exhaust Gas Temp Sensor 2 (G236): Open or Short to Plus
P1457 - 35-00 - -
17866 - Exhaust Gas Temp Sensor 2 (G236): Short to Ground
P1458 - 35-10 - - - Intermittent
17863 - Exhaust Gas Temp Sensor 1 (G235): Implausible Signal
P1455 - 35-00 - -
co chwile wywalało takie błedy

dodam ze jest zrobiony obecnie program nie wiadomego pochodzenia
po zrobieniu logow jak jechał to ładowanie na vagu wskazywało srednio ok 1bara
od 1.1 przy niskich obrotach do 0.9 powyzej 5.5tys
jak dostawał zamula to doładowanie wynosiło 0.5 bara

jaka może być przyczyna, że po ok roku padły nowe czujniki?
nie uśmiecha mi się co roku je wymieniać
będe je reklamował w aso ale oni zawsze znajdą jakąś wymówke żeby nie uznać reklamacji

jak nowe i z aso to masz gwarancje 2lata :) wymienia free :) nie beda szykac zadnej wymowki!

1kowal1, powinni Ci gwarancję uznać, o ile nie masz instalki lpg.
Mnie właśnie dlatego nie uznali
http://www.sportaudi.pl/forum/viewtopic.php?t=810
poczytaj to, ja mam takie od tego gostka i jest ok

a co ma lpg do tego, to nie nowe auto z gwarancja, w chuja cie zrobili i tyle, jedziesz na diagnostyke, okazuje sie ze egt, to wyjmujesz i przyjezdzasz po nowe. Podstawa jest dowod zakupu i jakas FV albo zaswiadczenie z zakladu o montarzu, nic poza tym :)

kosi jeżdżąc na źle wyregulowanej instalacji lpg czujniki się szybciej wysraja wiec argument aso jest jak najbardziej sensowny.

gorzej że właściciel się przyznał do tego

buba, sprawdzajac stare czujniki, serwis ASO raczej umie rozpoznac , ze samochod ma instalacje gazowa jak podpinają u siebie na warsztacie samochód pod komputer

ja mialem auto po modach i reklamowalem 2 razy i ok

Procedura reklamacyjna jest taka, że umawiasz sie na termin,
podstawiasz auto i oni sprawdzają czujniki zamontowane w samochodzie.
Jak czujniki z auta wyjmiesz to Ci nie uznaja gwarancji.
A że mam LPG to właśnie wymówke mieli dobrą,
że przez gaz sie popaliły.
kosiniak, mody możesz mieć jakie chcesz,ale do LPG sie zawsze doczepią, bo według nich jest to ciało obce,hehe

a dlaczego musisz u nich w ASO sprawdzać?

Chyba tylko wtedy uznawana jest gwarancja.

czyli na 100% najpierw diagnoza w serwisie?
to się zaczynają schody, bo właśnie mam lpg-chociaż praktycznie nigdy na lpg nie jest przekraczane 4.5 tys obrotow i pełen but.gaz słuzy mi na spokojne przemieszczanie sie a pb do zabawy
dobra gaz i tak miał raczej wyleciec podczas modów, wiec będzie trzeba spróbować tak,że przed reklamacja go wywalić i liczyć ze sie nie przyczepia do tego w serwisie

pewnie te wasze profi instalacje warte mniej niz egt, takze cenzura z oszczednosci panowie :D co rok wydawac 2kola na egt :D

wszystko wina źle dobranej/wyregulowanej instalacji

Trzeba bylo poprosic jakiegkos kolege zeby podjechal eska bez gazu i tyle :) Co do gazu to argument z dupy. Jaki ma wplyw gaz na te czujniki ? One wylapuja tylko temperature spalin i podlewaja paliwa w razie zbyt wysokiej.

1kowal1, Niestety serwisy mają swoje procedury,
i są tak skonstruowane żeby nam reklamującym sprawy nie ułatwić.
kosiniak, niestety tu się mylisz i instalka LPG jest taka jak się należy,
a głupie przesądy że gaz to samo zło,głoszą Ci co właśnie na instalce oszczędzają.