SportAudi RS/S/Forum

Witam. Jak silnik jest nie rozgrzany do 90 stopni to strasznie nerwowo reaguje na gaz. Potężne pojedyńcze szarpnięcia podczas naciśnieciu i puszczeniu gazu.Najbardziej uciążliwe jest to przy zmianie biegów. Naprawde ciężko jest płynie jechać dopóki nie złapie tych 90 stopni. Na benzynie nie ma tego problemu. Mam już 2 kompletna instalacje gazową (stag qmax , magic jet fx , Kme gold turbo. Przerózne ustawienia i nadal ten problem wystepuje. Korekty na gazie oscylują się ok +-5%. Swiece nowe. Czy ktoś miał podobny problem?

Standard przy magic jet. Wtryski naprawdę fajne szybkie, małe, dające dużą ilość, no i tanie. Ale niestety słabo sobie radzą przy zmianach temperatury pracy, może inaczej, ich działanie jest różne w różnych temperaturach. Z tego co wiem w stag-u nie masz możliwości korekty dawki w zależności od temperatury na listwie (wtrysku). Pomyśl o hanie bardzo dobre wtryski ale kosztują. Pogadaj z gazownikiem odnośnie możliwości korekcji czasów w zależności od temperatury, bo tak jak powiedziałem nie wiem czy w stag-u jest (nie pamiętam już).

Pozdrawiam

daw2 pisze:Witam. Jak silnik jest nie rozgrzany do 90 stopni to strasznie nerwowo reaguje na gaz. Potężne pojedyńcze szarpnięcia podczas naciśnieciu i puszczeniu gazu.Najbardziej uciążliwe jest to przy zmianie biegów. Naprawde ciężko jest płynie jechać dopóki nie złapie tych 90 stopni. Na benzynie nie ma tego problemu. Mam już 2 kompletna instalacje gazową (stag qmax , magic jet fx , Kme gold turbo. Przerózne ustawienia i nadal ten problem wystepuje. Korekty na gazie oscylują się ok +-5%. Swiece nowe. Czy ktoś miał podobny problem?

Masz jeden reduktor czy dwa ? Gdzie zamontowane reduktory ? pokaż foto... Pytam ponieważ 2.7 to specyficzny silnik do gazu. Jeśli chcesz aby prawidłowo chodził na zimnym na LPG reduktory muszą być w podszybiu a aku w bagażniku. Miejsce to nie jest przypadkowe bo własnie dzięki krótkiemu obiegowi wody szybko się dzieki temu nagrzewają i nie marzną. To co opisujesz może być wynikiem słabego grzania rerduktorów przez płyn chłodniczy - silnik jeszcze zimny ( woda zawsze płynie najkrótszą drogą) i zwyczajnie reduktory walą nieodparowanym gazem na wtryski przez co masz takie problemy. Na początek proponuje zwiększyć temperature przełączania na LPG ( min. 35* ) , sprawdzić rano przed odpaleniem czy czujniki temp. gazu i wody pokazują temp. zbliżoną do otoczenia ? być może masz wybraną niewłasciwą charakterystyke czujnika temp. i stąd przekłamania... Jakie masz ciśnienie gazu na zimnym podczas przełączania ? Jakie ciśnienie lpg masz na rozgrzanym silniku ??

pozdro

Instalacje zakładałem sam. Parownik jest zamontowany obok pompy abs. Dodatkowo zamontowałem pompe wodną aby zapewnić lepszy obieg płynu.Ciśnienie gazu od 20 stopni na parowniku nie zmienia się nawet jak osiągnie 80. Niestety spada temperatura gazu do 20 stopni jak na 6 biegu pocisnę ok 200 prezez jakiś czas. Nie mam listwy wtryskowej tylko pojedyncze wtryski. Próbowalem ustawić korekty od temperatury parownika i gazu ale bez większych rezultatów. Ogólnie moc i spalanie jest ok oprócz tego szarpania dopóki nie złapie 90 stopni. Na dobrze nagrzanym też wystepuja takie szarpania ale sa ledwo wyczuwalne.

[ Dodano: 2015-08-20, 08:00 ]
Po kilkudniowym czesaniu tematu na różnych forach dochodze do wniosku ,ze nie wszystkie silniki vag szarpią na lpg i nie jedne mądre głowy poddają się w temacie. Po rozmowie z jednym z użytkowników z tego forum dochodze do wniosku , ze najczęściej szarpią silniki wyposażone w SAI i nawet wyłączenie tego programowo nie załatwia sprawy. I teraz pytanie. Czy ma ktoś może do sprzedania bądź pożyczenia sterownik ECU w którym nie było SAI i był by zamienny za 551M?

Rozumiem że odpowiedź na pytanie Ghosta czy masz jeden reduktor czy dwa brzmi że masz jeden.
Więc jeśli masz jeden to po prostu on nie wydala .
Ja mam dwa . Jak jechałem w zimie( -5C) coś ok 270-280 to dopiero było ledwo odczuwalne szarpanie . Moc miałem w granicach 450 PS.
SAI nie powinno mieć na to wpływu ponieważ ma za zadanie szybciej nagrzać silnik w zimne dni ( ekologia , spalanie itd)

No mam jeden. Wiem jaka jest różnica mieć jeden a 2. Jak jeżdzę spokojnie to ten spokojnie daje sobie rade. I własnie wtedy jak spokojnie jade i silnik jest nie rozgrzany do końca występują pojedyncze mocne szarpnięcia przy naciśnięciu i odpuszczeniu pedału gazu. Co do tego ma parownik czy jest jeden czy 2 jak ciśnienie jest stałe i trzyma się sztywno 1.1 bar. Ten sam problem występuje nie w jednym silniku wypuszczonym przez vaga. Sporo problemow jest opisanych na lpg forum ale nie ma rozwiązania. Ponoć niektóre silniki bardzo mocno podlewają paliwem podczas rozgrzewania.

Problem z lpg w 2.7 zawsze wystepuje u osob ktore maja jeden reduktor wiec cos w tym musi

No to skoro masz jeden to wszystko wiesz
To tak jak byś do RS4 b5 zamontował pompę paliwa od s4 i się dziwił że nie wydala.
Musi być odpowiednia powierzchnia odparowania LPG i dopóki nie założysz drugiego reduktora to nie ma o czym dyskutować.

Co do innych silników Vaga to już nie te forum.

Rozwiązanie jest proste, załóż drugi reduktor a najlepiej jedź do Ghosta i niech Ci wszystko ogarnie i będziesz miał święty spokój .

daw2 pisze: Jak jeżdzę spokojnie to ten spokojnie daje sobie rade. I własnie wtedy jak spokojnie jade i silnik jest nie rozgrzany do końca występują pojedyncze mocne szarpnięcia przy naciśnięciu i odpuszczeniu pedału gazu.

Ewentualnie jest druga opcja: masz za duże ciśnienie i wtryski się dławią . Ciśnienie po odpuszczeniu gazu powinno być zrzucone .

mik-17 pisze:N. Ciśnienie po odpuszczeniu gazu powinno być zrzucone .

Co takiego? Niby jak zrzucone? Którędy?? Przecież nie wróci jak na benzynie do baku... Czemu tak się czepiliscie tego jednego parownika. Mam obecnie ciśnienie na reduktorze ustawione na 1.1 bar I jak dobijam do 200km/h to spada do 1.03 bara najmniej. A szarpie po odpuszczeniu gazu w jeżdzie niedzielnomiejskiej. Podczas takiej jazdy Jak zapisuje log cisnienia gazu to jest prawie prosta kreska na wykresie.

Szukasz pomocy to masz odpowiedź - czy ją weźmiesz pod uwagę to już twoja decyzja. Nikomu na jednym reduktorze 2.7 nie jeździ poprawnie. Nawet w serii.

Nadmiar ciśnienia jest zrzucony do kolektora ssącego albo w powietrze jeśli reduktor za dużo naprodukuje.
Widzę że jesteś nie ogarnięty w LPG i eksperymentujesz, zostaw to komuś innemu .

buba pisze:Szukasz pomocy to masz odpowiedź - czy ją weźmiesz pod uwagę to już twoja decyzja. Nikomu na jednym reduktorze 2.7 nie jeździ poprawnie. Nawet w serii.

+1

Nie uważam się za znawce jakiegos od lpg i szukam pomocy. Ale na chłopski rozum nie rozumie po co 2 reduktory do delkatnej jazdy, skoro ten jeden podczas mojego problemu ( szarpnięcie pojedyncze przy LEKKIM dodaniu gazu i odpuszczeniu gazu ) obciązony wydajnościowo jest może w 20 procentach i podczas tej anomalii ciśnienie i temperatury gazu i reduktora nie zmieniaja się wogóle.. A to zrzucanie ciśnienia jest tylko wtedy jeżeli zbyt mocno napompuje się reduktor przy CUTOFF. Dużo powyżej 2barów (jest to regulowane w programie ) i zrzuta to otwierając wtryski.

buba pisze:Szukasz pomocy to masz odpowiedź - czy ją weźmiesz pod uwagę to już twoja decyzja. Nikomu na jednym reduktorze 2.7 nie jeździ poprawnie. Nawet w serii.

no to byś się zdziwił chyba, że Allroad się nie liczy?

to może wtryski LPG są nie sprawne ? ustawione poziomo czy pionowo ??
kiedy zmieniałeś świece ?

Co do chłopskiego rozumu to po co Ci 2.7 Bit do delikatnej jazdy ? 1.8 T mniej pali.

Może ten jeden reduktor za wolno reaguje ? jest sprawny , sprawdzałeś go ?

Sam zakładałeś lpg i nie wiadomo co tam za rozwiązania zastosowałeś.

Same niewiadome u Ciebie.

Na benzynie takich problemów nie ma ?

Poprzednia instalacje zdemontowałem bo było identycznie i palil ponad 16 L LPG. Teraz wszystko pod maską mam nowe. Wtryski mam zamontowane pionowo , pojedyncze bez dysz. Wężyk pomiędzy kolektorem a wtryskiem ma 3 cm. Pomiar ciśnienia gazu jest przed wtryskami ok 10cm i za filtrem. Najbardziej wyczuwalne szarpanie jest na zimnym. Na gorącym da się przyzwyczaić. Na benzynie tego nie ma. Na Lpg forum jest kilka takich przypadkow oczywiście nie rozwiązanych i są na 2 reduktorach. Dział techniczny firmy stag twierdzi iż probleem jest w aucie wiec dlatego tu napisałem.