Witajcie
Wiem - wiem, że temat był wałkowany wielokrotnie. Odpowiedzi jednak nie mam. Chodzi oczywiście o to, co zrobić ze skrzynią. Wolałbym zostać z automatem, bo pasuje mi do charakteru samochodu, ale wiadomo, że nie do końca sobie radzi.
W rękach poprzedniego właściciela odbyła się regeneracja konwertera i jakieś pomniejsze poprawki związane ze skrzynią. W praktyce całość działa normalnie/dobrze - samochód przyspiesza 100-200 wyraźnie poniżej 10s, 0-200 robi w okolicach 14s, także nie mogę zarzucić skrzyni, że nie działa. Czuję jednak trochę uślizgu pod pełnym obciążeniem. Mam wspomnienia z A6 2.7T i ZF5HP19, gdzie skrzynia działała idealnie pomimo podniesionej mocy i momentu oraz przebiegu 350kkm i nie ukrywam, że byłoby super coś podobnego osiągnąć tutaj.
Rozmawiałem z Turbo Lamikiem o ZF8HP. Efekt jest taki, że to się raczej nie uda - konwersję elektroniki miałby ogarnąć na spokojnie, jednak ktoś musiałby fizycznie 8HP włożyć w budę C5, a ja kogoś takiego nie mam. Pytanie - czy jest inna droga, niż konwersja na manual? Jakiś inny konwerter, inna skrzynia, coś?
Pozdrowienia
RS6 C5 - skrzynia - co robić, jak żyć?
RS6 C5 - skrzynia - co robić, jak żyć?
S3 AMK, S4 AZB, A6 BVJ, A6 BES