Strona 1 z 1
LSD w Audi RS4 B7
: 2020-08-03, 20:48
autor: PeTeRsOn
Czy ktos z forum ma doswiadczenie z LSD na przód /tyl RS4 B7?
Przymierzam sie do zwiekszenia dosc znacznie mocy w aucie i wiem ze duzo osob zagranica poleca LSD.
Kto doswiadczyl? Posiada cos takiego w swoim aucie? Jezeli juz tak, to co polecacie: JHM, Wavetrac...?
Wole sie zapytac doswiadczonych forumowiczow zanim zaczne wydawac dziwne kwoty na gadzety, ktorych mozliwe ze nie bede potrzebowal.
: 2020-08-04, 09:58
autor: emay
Nie wiem jak i po co. Skoro ludzie robią 800 KM i 1000 Nm w S4 B5 i nie robią żadnych LSD czy szper.
: 2020-08-04, 17:34
autor: PeTeRsOn
emay pisze:Nie wiem jak i po co.
Bardzo ciekawa odpowiedź
To możę dla przykładu: ograniczony uślizg dyferencjału poprawia zachowanie się pojazdu w zakrętach i lepsze wykorzystanie mocy,która efektywniej jest przenoszona na asfalt.
Można szybciej pokonywać zakręty i moc "nie ucieka " na mniej obciążone koło.
Otwarte dyferencjały/skrzynie biegów, czyli takie jakie są w np. w RS4 b7 mogą funkcjonować lepiej przy zastosowaniu odpowiedniego wkładu LSD.
"Po co" - żeby wykorzystać zwiększoną moc auta na drodze - w szczególności na torze - przy normalnej jeździe LSD dyfer a zwykły dla użytkownika nie wykazują się żadną różnicą...ale przy szybkiej jeździe na torze i zabawie bokiem różnica jest bardzo duża, na duży Plus.
W VW ogóra też można(jak już niektórzy zrobili) wsadzić motor 800hp i więcej i też będzie zapier**ielać....tylko czy tak jak byśmy tego chcieli?
Jest trochę tematów na zagranicznych forach odnośnie LSD w RS4 b7 i nawet filmy na YT.
Mam nadal nadzieję, że ktoś tutaj z forumowiczów ma doświadczenie z takimi przeróbkami i mógłby się nim podzielić.
: 2020-08-04, 18:01
autor: emay
Nie wiem dlaczego na siłe chcesz coś robić. Audi i tak na tor sie nie nadaje nie skręca wyjeżdża przodem. Jak chcesz sobie bokiem polatać to kup coś z RWD.
: 2020-08-04, 22:37
autor: kubawd
Ja w pełni rozumiem zamysł zamontowania szpery w Quattro. Co z tego że auto jest szybkie, jeśli nie do końca wiadomo co zrobi np. podczas uślizgu przy wychodzeniu z zakrętu? Oczywiście jest wiele składowych jak zawieszenie, opony itd. Sam mam 500+ w B6 2.7 z dobrymi oponami, bilsteinem B16, poliuretanami, stabami RS4 itp. Czuję jednak, że mojemu autu też przydałoby się spięcie napędu, żeby bardziej przewidywalnie zachowywał się w sytuacjach utraty przyczepności lub może przesunęłoby to granicę "odpięcia" od nawierzchni. Chętnie posłucham opinii, jeżeli ktoś u siebie już montował coś takiego.