SportAudi RS/S/Forum

Witam Panowie,

Mój Rysiek zaczął wydawać dziwne dźwięki (przypominające grzechotanie) w silniku, w momencie dodania lekko gazu a następnie jego odpuszczeniu, na zimnym i rozgrzanym silniku (no rozgrzanym troche bardzej grzechocze). Nie będe się rozpisywał, najlepiej jak posłuchacie.

Link do nagrania: https://megawrzuta.pl/download/f0ee1c3f ... a4800.html

Wrzucam również logi.

002: http://vaglogi.pl/log-002_g8RXJ.html

003: http://vaglogi.pl/log-003_nwS06ar.html

090: http://vaglogi.pl/log-090_PK9B6r.html

093: http://vaglogi.pl/log-093_nlFU9.html

Procedura logów dynamicznych wyglądała następująco: Rozgrzany silnik, 3 bieg ok 70km/h, i stopniowo gaz do oporu.

Mój mechanik podejrzewa, że do wymiany jest lewy nastawnik zmiennych faz rozrządu. Czy spotkał się ktoś z was z podobnym problemem? Jeśli jest to nastawnik to czy wymienic od razu dwa na raz? Na co trzeba zwrócić uwage przy takiej wymianie?

Z góry dziękuje za pomoc i komentarze.

Jaki mechanik można znać podaj na PW jak nie chcesz tutaj pisać

@emay: poszedł priv ale wiadomość coś się nie chce wysłać (wisi w "Do Wysłania")

Edit: Jeśli chodzi o mechanika to nikt z Wrocławia. Auto oddałem do swojego zaufanego mechanika z okolic Łodzi.

Do wysłania czyli jak najbardziej dobrze, jak emay odczyta to trafi do wysłanych.

Mój ojciec ma w RS'ie ten sam objaw, połowa rs'ów które widziałem też to miała. Jeden miał nawet silnik po przebiegu niecałych 100 tyś. Km oraz po remoncie 5tyś km. temu. Też wydawał takie dźwięki. Ewidentnie jest to związane z nastawnikami zmiennych faz rozrządu, bo wydobywa się w momencie ich przestawienia. Żeby to potwierdzić popatrz na grupę 090 podczas powolnego podnoszenia obrotów na postoju (powinno się pojawić koło 1300 obr.). Możesz też odpiąć wtyczki od nastawników i sprawdzić czy się uciszy :)
Wpisz sobie też w google "RS6 C5 rattle", wyskoczy mnóstwo tematów na forach, ale chyba nigdzie nie ma rozwiązania.

@kuwawd: dzięki za odpowiedź, twój opis pasuje do objawów w moim Ryśku. Mam nadzieję, że po świętach odbiore auto od mechanika i wtedy podziele się spostrzeżeniami.
Co mogę jeszcze dodać to fakt, że podczas diagnozy okazało się, że nastawnik który się odzywa był już wymieniany a na jego miejsce został wsadzony szajs czyli zamiennik, wszystko zaczyna się układać w jedną całość.
Dam znać czy problem został rozwiązany:)

I jak ?
Dalej grzechocze ?

Generanie oddałem auto do warsztatu ok 2 tyg. temu. Wiem długo to trwało, ale straciłem pare tyg. przez mechanika który podjął się naprawy. Okazało się że tak naprawde nic nie zrobił, więc postanowiłem zabrać auto i zaprowadzić gdzieś indziej. Trafiło na chłopaków z Rooster Garage (ciężko u nich z terminami, więc trzeba było się uzbroić w cierpliwość). Za ok tyg będę odbierał auto.
Generalnie postanowiłem wymienić nastawniki, zregenrował turbo, DRC oraz wiele, wiele innych rzeczy. Grubsza robota wyszła :)
Jak odbiore auto to podziele się wrażeniami

mflow pisze:Generanie oddałem auto do warsztatu ok 2 tyg. temu. Wiem długo to trwało, ale straciłem pare tyg. przez mechanika który podjął się naprawy. Okazało się że tak naprawde nic nie zrobił, więc postanowiłem zabrać auto i zaprowadzić gdzieś indziej. Trafiło na chłopaków z Rooster Garage (ciężko u nich z terminami, więc trzeba było się uzbroić w cierpliwość). Za ok tyg będę odbierał auto.
Generalnie postanowiłem wymienić nastawniki, zregenrował turbo, DRC oraz wiele, wiele innych rzeczy. Grubsza robota wyszła :)
Jak odbiore auto to podziele się wrażeniami

Rooster Garage na pewno zrobi to profi.
Ja u nich też robiłem rozrząd w Rs6 C5 i nie tylko,byłem mega zadowolony.
A terminy w dzisiejszych czasach to jakaś masakra i nie tylko w ich branży.

mflow pisze:postanowiłem wymienić nastawniki

nowe ori z ASO ?

oczywiście że tak

Jeździsz już RS'em?

pioootr pisze:Jeździsz już RS'em?

Tak i nie. Odebrałem auto, mankamenty o których pisałem wcześniej zostały usunięte, kultura pracy silnika jest o wiele lepsza, zadnych dziwnych odgłosów: grzechodania, klekotania itp.
Niestety nie mogłem w pełni auta przetestować, bo zostało mi DRC do zrobienia, amory są w opłakanym stanie (w szczególności jeden) i narazie autem nie jeżdże. W przyszłym tygodniu jede do Wawy załatwić ten temat.